Agusiia w koszykach czy też donicach sadzę tylko te tulipany, które mam oznaczone odmianowo. Reszta tzn. mix rosną sobie bezpośrednio w ziemi. Nornice u mnie też są, ale jak do tej pory większych szkód nie poczyniły i mam nadzieję, że tak zostanie.
nusia te tulipany to zaplatały się pomiędzy innymi 2 lata temu. Było ich 5 szt, teraz zakwitło 7, ale jest kilka młodych, które nabierają sił.
wanda7 są takie odmiany, które śmiało mogą zostać nazwane "niezniszczalne", ale są i taki delikatniejsze, co to kwitną co 2 lata. Jednak warto mieć i te i te, bo bardzo urozmaicają rabatki.
bejka1970 muszę się z Tobą zgodzić - królowa wymiata.
jola1313 o które pomarańczowe Ci chodzi? Ja cały czas wyłapuję w mixie odmiany i zaznaczam niteczkami kolorowymi. Już zaczyna mi brakować kolorów.

Wszystkich i tak nie oznaczę, ale kilkanaście odmian już mam "zanitkowane".
Dziś trochę innych roślin;
