Kiedyś będzie tam ogród...
- wsiania
 - 500p

 - Posty: 694
 - Od: 27 sty 2012, o 09:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Brzegu
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ależ masz odmian tulipanów, a co jedne to ładniejsze! Mi odmianowe zjadły nornice  
  więc poprzestanę na naszych sprawdzonych czerwonych (do jesieni, oczywiście 
 ). To masz nagrodę za swoją pracę, bez dwóch zdań!
			
			
									
						
							Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
			
						gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- sweetdaisy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3531
 - Od: 15 sty 2015, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Jak tam Kasiu, na działeczce byłaś? Jakieś zdjęcia nowe pokarzesz?
Jak tam bożykwiat, zakwitł? Mój już prawie wszystkie pąki rozwinął.
			
			
									
						
										
						Jak tam bożykwiat, zakwitł? Mój już prawie wszystkie pąki rozwinął.
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu faktycznie wielu nazw nie da się wymówić  
  - znaczniki dobre, ale jednak nie będe ryzykować że nóżek dostaną i zostanę przy mapkach  
 
Marysiu szachownica perska już też przekwitła niestety
 
Madziu faktycznie mało nam do szczęścia potrzeba... czlowiek narobi się jak dziki osioł i jeszcze jest zadowolony
  A kolorowo faktycznie zrobiło się na skalniaku - w ten weekend odkryłam prócz wcześniejszych białych i niebieskich niezapominajek jeszcze różowe  
 
Ewo u mnie jakoś się rabarbar trzyma, nawet wyrósł w tym roku jakis zapomniany gdzieś w zielsku pod płotem.
Jacku pare NN też jest
  W zeszłym roku Queen of Night u mnie też kwitł ostatni, ale na jesieni doszło mu kilku późniejszych kolegów i w tym roku stawkę zamknął City of Vancouver.
Aniu nornice od zeszłej wiosny, kiedy to zeżarły mi prawie wszystko ze skalniaka, są moim wrogiem nr 1 - czyli żadnej litości na terenie moich rabatek.
 
Zuza byłam. Jakies zdjęcia zrobiłam, ale niewiele, bo zostawiłam to sobie na niedzielę, a w niedzielę od rana lało. Więc sadziłam pod folią i w skrzynkach
  Bożykwiat zakwitł  
  No i rozwary przezimowały  
 
Topinambur rośnie jak głupi. Hibiscusy w tym roku popuszczały pąki wcześniej niż zwykle, więc jest szansa na wcześniejsze kwitnienie
 
Słuchajcie - na pąkach piwonii siedzą mrówki - wyglądają jak naćpane. Po prostu tam siedzą i mało co się ruszają. Ktoś wie czemu?
Posadziłam wszystkie dalie - latałam z karpami zdesperowana po ogrodzie i szukałam dla nich miejsca i upychałam gdzie się dalo... i nie mam pojęcia ile posadziłam - jak wyrosną to policzę. Kupiłam dwie piekne podpórki na pnącza - jak to mój M określił "duże klatki dla ptaków" - no i w ferworze sadzenia dalii zapomniałam o nich i tam gdzie miały stanąć też dalie posadziłam... I teraz będzie kombinowanie...
			
			
									
						
										
						Marysiu szachownica perska już też przekwitła niestety
Madziu faktycznie mało nam do szczęścia potrzeba... czlowiek narobi się jak dziki osioł i jeszcze jest zadowolony
Ewo u mnie jakoś się rabarbar trzyma, nawet wyrósł w tym roku jakis zapomniany gdzieś w zielsku pod płotem.
Jacku pare NN też jest
Aniu nornice od zeszłej wiosny, kiedy to zeżarły mi prawie wszystko ze skalniaka, są moim wrogiem nr 1 - czyli żadnej litości na terenie moich rabatek.
Zuza byłam. Jakies zdjęcia zrobiłam, ale niewiele, bo zostawiłam to sobie na niedzielę, a w niedzielę od rana lało. Więc sadziłam pod folią i w skrzynkach
Topinambur rośnie jak głupi. Hibiscusy w tym roku popuszczały pąki wcześniej niż zwykle, więc jest szansa na wcześniejsze kwitnienie
Słuchajcie - na pąkach piwonii siedzą mrówki - wyglądają jak naćpane. Po prostu tam siedzą i mało co się ruszają. Ktoś wie czemu?
Posadziłam wszystkie dalie - latałam z karpami zdesperowana po ogrodzie i szukałam dla nich miejsca i upychałam gdzie się dalo... i nie mam pojęcia ile posadziłam - jak wyrosną to policzę. Kupiłam dwie piekne podpórki na pnącza - jak to mój M określił "duże klatki dla ptaków" - no i w ferworze sadzenia dalii zapomniałam o nich i tam gdzie miały stanąć też dalie posadziłam... I teraz będzie kombinowanie...
- sweetdaisy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3531
 - Od: 15 sty 2015, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu, mów tu zaraz gdzie kupiłaś te podpory.  
  Czy one są takie jak ażurowe kolumny? Rozglądam się właśnie za takowymi do róż. Może podpowiedz, bo jakoś nie mogę spotkać.
U mnie też mrówki siedzą na piwoniach, ale nie martw się, wyszukane z netu: "Mrówki na piwoniach to absolutnie coś normalnego, one żyją w symbiozie z piwoniami. Zwabia je słodka wydzielina na okrywach pąków. Kiedy kwiat się otwiera, mrówki znikają. Nie należy się tym martwić, bo to objaw zdrowy i normalny."
			
			
									
						
										
						U mnie też mrówki siedzą na piwoniach, ale nie martw się, wyszukane z netu: "Mrówki na piwoniach to absolutnie coś normalnego, one żyją w symbiozie z piwoniami. Zwabia je słodka wydzielina na okrywach pąków. Kiedy kwiat się otwiera, mrówki znikają. Nie należy się tym martwić, bo to objaw zdrowy i normalny."
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
One są bardzo proste - wyrób chiński. Bałam się, ze to będzie jakaś cienizna i kupiłam tak na próbę, ale na szczęście rurki sa całkiem porządne. Co prawda jedna po zmontowaniu wyszła troche zwichrowana, ale jak zarośnie to nie będzie widać  
  Ja kupiłam tu http://allegro.pl/pergola-kolumnowa-ogr ... 90234.html  - oczywiście trzeba sobie w adresie nazwę serwisu poprawić.
			
			
									
						
										
						Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Udało mi się zrzucić zdjęcia na dysk - wiele nie robiłam.
Pamiętacie jak pisałam o eksperymencie szczepienia róż na ziemniaku? Róże zasuszyłam. Za to zaglądam teraz do tego zakątka ogrodu i oto co widzę:
 
kwitnący bożykwiat i azalia
 
  
powojniki rozwijają kwiaty
 
  
  
  
niespodzianka! jeszcze jeden szafirek wyłazi z ziemi
  a pod białą niezapominajką mała różowa
 
  
błękitny irys już lada moment zacznie; stokrotki pięknie rozrosły się na skalniaku
 
  
naradka i skalnica
 
  
zawciąg i zawilec kanadyjski
 
  
City of Vancouver i Dolls Minuet
 
  
a teraz wielkie przemiany czyli te same tulipany na początku i pod koniec kwitnienia
Candy Club
 
  
Carusel
 
  
Elegant Lady
 
  
Rexona
 
  
Georgette
 
  
			
			
									
						
										
						Pamiętacie jak pisałam o eksperymencie szczepienia róż na ziemniaku? Róże zasuszyłam. Za to zaglądam teraz do tego zakątka ogrodu i oto co widzę:

kwitnący bożykwiat i azalia
  
powojniki rozwijają kwiaty
  
  
  
niespodzianka! jeszcze jeden szafirek wyłazi z ziemi
  
błękitny irys już lada moment zacznie; stokrotki pięknie rozrosły się na skalniaku
  
naradka i skalnica
  
zawciąg i zawilec kanadyjski
  
City of Vancouver i Dolls Minuet
  
a teraz wielkie przemiany czyli te same tulipany na początku i pod koniec kwitnienia
Candy Club
  
Carusel
  
Elegant Lady
  
Rexona
  
Georgette
  
- 
				plocczanka
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 16696
 - Od: 31 lip 2014, o 21:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Śliczne powojniki i tulipany, Kasiu. 
 
Wszystkie Twoje kwitnienia majowe - urocze !
			
			
									
						
										
						Wszystkie Twoje kwitnienia majowe - urocze !
- aneczka1979
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7715
 - Od: 14 cze 2010, o 21:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu powojnikowy szał ciał! Ależ Ci zazdroszczę! Ja nadal czekam.  
 
Wszystko Ci pięknie rośnie.
 
I widzę, że młode ziemniaczki na obiadek z własnego ogródka będą...
  
			
			
									
						
										
						Wszystko Ci pięknie rośnie.
I widzę, że młode ziemniaczki na obiadek z własnego ogródka będą...
- sweetdaisy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3531
 - Od: 15 sty 2015, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ale już masz powojnikowych kwiatów.  U mnie kilka pączków,  ale do kwitnienia to im jeszcze daleko 
 
U mnie zawciąg rośnie w ziemi. Może miały te inne odmiany, które próbowałaś sadzić zbyt mało ziemi w takiej szczelinie pomiędzy kamieniami.
Sama nie wiem, ja nie widzę różnicy w wymogach, pomiędzy moimi odmianami.
			
			
									
						
										
						U mnie zawciąg rośnie w ziemi. Może miały te inne odmiany, które próbowałaś sadzić zbyt mało ziemi w takiej szczelinie pomiędzy kamieniami.
Sama nie wiem, ja nie widzę różnicy w wymogach, pomiędzy moimi odmianami.
- JacekP
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11151
 - Od: 5 mar 2007, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa-Zachód
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
'Elegant Lady' nie do poznania 
 U 'Georgette' też duża metamorfoza!
Szczepienie róż na ziemniakach? To nie był prima a prilis?
			
			
									
						
										
						Szczepienie róż na ziemniakach? To nie był prima a prilis?
- 
				Pashmina2006
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8030
 - Od: 12 kwie 2012, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Tulipany u Ciebie się tak długo utrzymują.
Clematisy piękne. Ładnie kwiatki rozwijają, ładne mają listeczki. Wszystko super.
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Andromeda coś złapała -wyciełam jej dzisiaj całe dwa pędy  
 
Wczoraj posadziłam pomidory do gruntu, posiałam fasolkę i wsadziłam resztę mieczyków. Jak oglądam mieczyki na obrazkach to sa piekne. Ale jak je wczoraj sadziłam, to pomyslałam "po kiego grzyba ja je sadzę?"...
Szafirek Comosum Plumosum jeszcze w powijakach
 
  
ostatnie tulipany: nieskazitelny City of Vancouver i Carusel, który jeszcze zmienił barwy
 
  
Rexona zupełnie zróżowiała, a nieznana pomyłka z lekka wypłowiała
 
  
Elegant Lady zdecydowanie konczy kwitnienie
 
  
Reszty nie chce mi się opisywać...
 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
			
			
									
						
										
						Wczoraj posadziłam pomidory do gruntu, posiałam fasolkę i wsadziłam resztę mieczyków. Jak oglądam mieczyki na obrazkach to sa piekne. Ale jak je wczoraj sadziłam, to pomyslałam "po kiego grzyba ja je sadzę?"...
Szafirek Comosum Plumosum jeszcze w powijakach
  
ostatnie tulipany: nieskazitelny City of Vancouver i Carusel, który jeszcze zmienił barwy
  
Rexona zupełnie zróżowiała, a nieznana pomyłka z lekka wypłowiała
  
Elegant Lady zdecydowanie konczy kwitnienie
  
Reszty nie chce mi się opisywać...
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
- 
				Pashmina2006
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8030
 - Od: 12 kwie 2012, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Czemu tak myślałaś o mieczykach? Ja je miałam  w zeszłym roku. Na jesieni nie chciało mi się ich wykopywać. W tym roku postanowiłam ich nie kupować, ale ostatecznie są posadzone bo mi dała sporą ilość sąsiadka. Traktuję je jako jednoroczne. Jak będą gościć u mnie to tylko w takim charakterze. Nie są takie drogie a nie mam ani siły ani ochoty je wykopywać. 
Pięknie zaczynają Twoje powojniki. A co się stało Andromedzie? Uwiąd? Grzyb? U mnie uwiąd rozpoczęła tradycyjnie Josephine. Ucięłam kawałek pędu bo na szczęście nie trzeba było całego. Spryskałam Switchem, podlałam nadmanganianem i zobaczymy co dalej.
			
			
									
						
										
						Pięknie zaczynają Twoje powojniki. A co się stało Andromedzie? Uwiąd? Grzyb? U mnie uwiąd rozpoczęła tradycyjnie Josephine. Ucięłam kawałek pędu bo na szczęście nie trzeba było całego. Spryskałam Switchem, podlałam nadmanganianem i zobaczymy co dalej.
- sweetdaisy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3531
 - Od: 15 sty 2015, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Ja też tak zawsze myślę - w tym roku ostatni raz wysadzam mieczyki i zostawię je jako jednoroczne... a potem i tak wykopuję 
 
W tym roku mam ich sporo więcej, więc chyba wybiorę te najładniejsze do wykopania, a reszta pozostanie
			
			
									
						
										
						W tym roku mam ich sporo więcej, więc chyba wybiorę te najładniejsze do wykopania, a reszta pozostanie
- katharos
 - 1000p

 - Posty: 3057
 - Od: 4 sie 2012, o 12:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: małopolska
 
Re: Kiedyś będzie tam ogród...
Kasiu tulipany ciągle robią wrażenie ale te clematisy  
  U mnie dopiero jeden w pączkachj...a i tak nie taki sliczny jak twoje  
			
			
									
						
										
						
 
		
