W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Czyli generalnie najlepiej jak chowają się z kwoką (nie posiadam :( ). To aż dziwne, półdzikie ptaki powinny się bez problemów "samopas" chować. A tu posadzić perlikową na jajkach- w połowie lub pod koniec (jak u Ciebie) rozmyśli się, odchowują sie nie szczególnie, aż dziwne, że gatunek nie jest na wymarciu ;:131 . Pewnie pasjonatom istnienie zawdzięczają ;:108
Pozdrawiam
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Najnowsze zdjęcia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ania
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Jaka różnorodność ;:138 Najpiękniejsze oczywiście małe pomponiki pod kwoką. Kaczuchy własny basen mają...powodzi im się...
Ale pracy przy tym towarzystwie jest ;:108
Pozdrawiam
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Gosiu, dzięki :*
Pomponiki, czyli pisklaki ogólnie czy któreś szczególnie :P
Kaczki mają 2 stawiki w zagrodzie i jak jest bezpieczny od lisów okres, to i na ogrodzie trzeci :P Ten długi jest do pływania, bo płytki, ten na pierwszym planie do nurkowania i pływania, bo głęboki :D A na ogrodzie dużo głębszy :D
Tego towarzystwa na zdjęciach, to chyba nawet połowa się nie załapała, coś mi się wydaje :P Jedynie wszystkie indyki są na nich ;:167 ;:167 ;:167
ania
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Szczególnie podoba mi sie szary (popielaty) pomponik :) Kwoka nie dziobie, jak odsłaniałaś małe?
Dwa baseny- plywacki i do nurkowania... a ten trzeci z jakuzi? Krótkie ale dobre życie mają ;:195 Kaczki szybko osiagaja właściwą wagę?
Pozdrawiam
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Aquaforta pisze:a ten trzeci z jakuzi?
:;230 :;230 :;230 Jakuzi nie, ale żaby w trzecim stawie są i kijanki i różne inne żyjątka ;:215
Gosiu, moje kaczki w zeszłym roku karmione od początku Eko i bez udziału pasz, w wieku ponad rok osiągnęły wagę 1.40kg. max. Mówię o samicach, bo tylko takie miałam. W tym roku po własnych naukach, pierwszy miesiąc kaczki były tylko i wyłącznie na paszy gotowej ze sklepu dla kaczek. Te co są widoczne na zdjęciach mają 8 tyg. Naprawdę ładnie rosną i myślę, że jak będą w takim tempie rosły, to będą do zabicia za 3-4 miesiące. Ale może mi się wydawać :P
Perełek jest 3. Było 4, ale jedną znalazłam martwą pod kwoką :( I teraz nie wiem, czy zdechła, czy może małe się wierciły, a dodatkowo jeszcze pod kwoką były jajka i może się zadusiła?
Kwoki mam spokojne :) Codziennie przecież je z gniazda ściągałam i wnosiłam, bo same nie zeszły by załatwić swoich potrzeb, o zjedzeniu i piciu nie wspominając :P Pod kwoką jest w sumie 3 Perełki i 8 cipciaków :)
ania
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

No, no to one mają do dyspozycji niemałą prerię, po prostu inne ptaki z kilkoma metrami mogą się zaczerwienić z zazdrości :lol:.
Biała kwoka co odchowuje? bo ja słabo rozróżniam czy to kuraki czy indyki :roll: :lol: (szczególnie, że lubujesz się w ciemnych indykach ;:224 ), a te pierwsze wyglądające spod kwoki zdają się wzrokowo dawać do zrozumienia "halo, zajęte" ;:204 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Ginka, pod białą kwoką wyklute wczoraj i dzisiaj są 3 Perliczki i 8 pisklaków :) Cipciaki bez rasowce :P Jaja miałam od swoich kur, czyli nie wiadomo co wyszło :P
No, terenu kawałek mają, bo +/- 10arów. Ale też jest ich sporo :P
Mąż jak oglądał zdjęcia to się zastanawiał kto "mądry" trzyma indyki na pustyni. Nie poznał, ze to nasze indyki na naszym gołym wybiegu :;230 :;230 :;230
Trawę ptakom sypiemy płachtami, bo mąż kosi, ale tylko w 2 miejsca najczęściej uczęszczane :) Inne są "dziewicze" :D
ania
AmeliaL
200p
200p
Posty: 307
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Aniu indyki ;:167

Stawików Ci zawsze zazdrościłam,ale to chyba one tak wpływają na wagę ptaków.No w sensie,że mają dużo ruchu itd.Znaczy się kaczki mają dużo ruchu.Na pewno wtedy nie są otłuszczone,bo przy takiej dawce kąpieli wszystko idzie w mięśnie.No ale waga ;:222
Moje kaczki też nie na paszach,a waga często ponad 3 kg.A młode piżmówki między 2-3 kg.

Teraz to się muszę zastanowić czy robić im staw czy nie ;:224 Do tej pory miały wstawiony taki większy pojemnik z wodą,o taki żeby tylko wleźć i się pochlapać wodą.
Pozdrawiam Amelia
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Amelko, nie jestem pewna czy staw. Wydaje mi się, ze trochę i żywienie, ale trochę może i pora roku? Te kaczki są z marca. Prawie miesiąc siedziały w stajence, bo zimno. Teraz ciepło, słoneczko...A wcześniej jak miałam kaczki, to najpierw dostałam jak sie nie mylę w październiku, więc praktycznie na pole nie wychodziły, a jak wychodziły, to chłodno było i kaczki już tak nie rosną...Nie wiem sama, co ma wpływ na to. Ale widzę, że te kaczki w tym roku to mi super rosną :) Czyli wczesne lęgi, na początek pasza i potem już tylko pilnować coby korytka były pełne i dostęp do wody :)
W indykach też jestem zakochana :) Wczoraj jak poszłam im cyknąć kilka fotek, to potem wybierałam kilka najlepszych z prawie 100 ;:202 Ale zupełnie nie wiem kiedy ja tyle napstrykałam :D
ania
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

W indykach "niepokoją" mnie korale...takie dziwne twory, których nijak nie mogę zaklasyfikować. Kury maja grzebienie- regularne to, gładkie i opatrzone. Ale korale, dziwne, nieprzewidywalne, jak indyk się puszy wszystko drga... sprawiaja wrażenie jakby miały odpaść...taki wybryk natury?
A może skojarzenie ze skórnymi ludzkimi przypadłościami, ooo to już byłby alarm.
Po prostu temat nie oswojony, trzeba zacząć je hodować :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Milcia120
500p
500p
Posty: 610
Od: 1 lut 2014, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Pierzaki fajne zwłaszcza maluszki z pod kwoki, indyczki też są świetne, a teren imponujący
kto "mądry" trzyma indyki na pustyni :;230 :;230 monitor oplułam ze śmiechu swojego ogródka żeby nie poznać :;230 pocieszny ten twój mąż.
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Gosiu, zdarzają się też grzebienie oklapłe u kur :P I nie mówię tu o starych kurach, tylko o Minorach np. :) Grzebienie tzw. różyczki :)
Indyki to tak jak Perliczki, inna bajka :D Inny świat. Ale te konkretne ptaki trzeba naprawdę kochać, aby je mieć u siebie :) Jeśli ktoś lubi ciszę i spokój, to ani rozdarte Perliczki, ani rozgadane Indyki nie są do jego zagrody/woliery/ogrodu :) Te ptaki trzeba zwyczajnie kochać :)
Mi indyki marzyły się już spory czas, ale mąż zgodził się na nie dopiero rok temu. W zeszłym roku przespałam "termin zakupu", ale w tym kupiłam nawet za wczasu :D
W sumie, to o indykach myślałam kiedyś, ale na zasadzie...może kiedyś...Ale tak naprawdę zaczęłam dążyć do tego, aby je mieć u siebie i męża przekonywać, po tym jak Amelka [AmeliaL] miała je u siebie :) I to właśnie przez jej zdjęcia zostałam zarażona na maxa miłością do tych, jak my to z mężem mówimy i wołamy na nie "Dinozaurów" :D A mają coś z Dinozaurów, długie nogi, śmiesznie biegają :D
No i te wspaniałe, magiczne korale ;:215

Najnowsza kwoka z małymi została dzisiaj przeniesiona ze stryszku, gdzie wysiadywała jaja, do stajenki. A tam leniwa kura, zamiast sama siąść na jaja i wysiedzieć sobie kurczaki, próbowała jej UKRAŚĆ maluszki ;:202

Milcia, dzięki za miłe słowo :*W inku lęgi skończone, 2 ostatnie pisklaki się suszą, a potem inku czyszczę i chowam. Z wielką nadzieją, że za rok nie trzeba będzie go wyciągać, bo liczę i to bardzo na indyczki :D
Indory przepięknie się puszą :D Ale nie udało mi się nigdy być u nich akurat w tym momencie z aparatem :P
ania
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Lubię słuchać ptactwa, niedaleko mnie ktoś ma indyki, słychać czasami jak gulgoczą. Kilka razy dziennie bażant zazgrzyta. Ciekawa jestem krzyku perliczek i reakcji sąsiadów :roll:
Piania koguta nie słyszałam. To nic, kogut będzie u mnie ;:306
Niby wieś blisko, ale jak nie wieś... po co się trudzić, jak można wszystko w sklepie kupić...
Jak jadę do znajomych na Roztocze, mogę godzinę stać przy płocie i obserwować indyki, z podziwem i niedowierzaniem- wszystko przez te korale :;230

Tak, można zarazić się ptactwomaniactwem. Wszystko przez Was ;:304
Pozdrawiam
AmeliaL
200p
200p
Posty: 307
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Gosiu korale na szyi to jeszcze rozumiem,ale nie pojmuję po co im te gluty nad dziobem :;230

Obrazek źródło: http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1207 ... Indor.html
Pozdrawiam Amelia
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”