ostatniej jesieni posadziliśmy kilka drzewek owocowych. Wszystko pięknie rośnie i nie ma problemów, ale coś się dzieje z dwoma drzewkami. Po czereśni chodzą mrówki i to jedyne oprócz pająków widoczne zwierzątka. Jeżeli chodzi o gruszkę to widać tylko pająki. Żadnych innych form życia a jednak coś się dzieje. Czy ktoś mógłby powiedzieć co jest nie tak? Ewentualnie proszę o poradę czym zadziałać, aby mi dosłownie tych kilku listków nie zeżarło, bo to młodziutkie drzewka.


