Prawdopodobnie kosiarkę oddadzą nam w piątek, jest szansa.
Dorotko - Zgadzam się, wiosną jest soczyście i bajecznie kolorowo.
Marysiu - To tulipan

A co do kosiarki, zdaję sobie sprawę, że różnie może być....takie są realia, chociaż kosiarkę kupowaliśmy dobrej firmy, to jednak jest to sprzęt psujący się, bo używany.
Aniu Anym - Tak, to tulipany. Śmieszne są.
Miłeczko - Jak tniesz złotlin? Mam kilka rozłogów od niego, więc przesadzę albo rozdam, ale chciałabym go lekko ograniczyć i odchudzić. Może poradzisz jak ciąć?
Dorotko - Za szybko odszedł, ale dobrzy ludzie się zawsze śpieszą....na tych złych nikt nie czeka tam u góry.
Nie znam nazwy tulipana

...wyrzucam opakowania, jakoś nie mam potrzeby. Sorki.
Soniu - Fakt, tulipany jeszcze ciut,,,,a szkoda. Są takie piękne. W tym roku urządziły mi wyjątkowy spektakl. Dzisiaj już kilka ogłowiłam.
Karolka - Lubię takie dziwadełka
Eliza - Wiem o czym piszesz, wszak natura urządza nam najpiękniejsze naturalne widowiska.
Kolejne portreciki
Moja Ola
Żywokost
Jeżówki zaczynają
Maczek syberyjski...to te żółte
Chaber zaczyna się wykluwać
Kuklik chilijski
Maczek syberyjski
A jednak ciemne zaczęły kwitnąć
