Iwonko dlatego właśnie, że to tak daleko - odłogiem leży moja leśno - łąkowa działka w Anielinie

. Za mostem na Pilicy Ty skręcasz w prawo a do mnie w lewo trzeba. Za Zakrzewem jest Anielin Kępa. Jakoś nie dla mnie te wożenia, przedstawienia, całe wyprawy

. Rano mam 3 h - lecę na działkę. Kończę pracę o 15 - myk, lecę na działkę. Miejsca pracy ustawiłam sobie w okolicy i suuuuper jest
No, ale tak to można na emeryturze. Wy, młodziaki, w pocie czoła ......... macie pracować na emerytury
Dobra, do rzeczy
Ten legendarny prawie bambus ............ to on chyba miskantem jest
Kły - kłami ale , ale liście zaczyna wypuszczać z tych kłów. Popatrzcie, widać kły i widać liście. Widać też pozostałości rurek suchych. Sama nie wiem. Na miskantach się nie znam, u mnie rośnie bo rośnie. Jesienią będę wiedziała więcej.
Obok rosną parzydła leśne. Zobaczymy kto kogo wygryzie bo parzydło ekspansywne ..... chyba
Trochę dalej - pióropuszniki. Też niezłe gagatki ale ..... ale wszystko da się wyrwać ...... jak się chce
Pomidorki oraz wschodząca rzodkieweczka
rabarbar. Skubaniec - gdy rósł w innym miejscu, nie miał czerwonych łodyg
Młodziutka borówka - będzie chyba zbiór
Na tym koniec części spożywczej
Teraz coś dla ducha
Pierwszy clematis. Bardzo (jak dla mnie) wczesny. NN
Bąblowe szafirki
Prymulki
Prymulki w hostowisku (te kępy zielone to zawilec japoński. Kwitnie na zakończenie lata)
A tu zawilec wiosenny
i pole niezapominajek. Przekwitną - wtedy zasilą kompostownik. I tak zdążą się wysiać nowe. Tymczasem cieszą oczy
Ciemiernik. W/g wskazań Lucynki - zajajcowany czyli obsypany skorupkami jajek. Kwitnie od lutego non stop. Polecam
Patyczkom hortensji odpuściłam przykrycie z butli. W tej chwili uświadomiłam sobie, że nie posypałam dokoła ślomakolem. Być może więc jest to ostatnie zdjęcie tych maluchów. Do jutra mogą być już pożarte
Stokrotunie - pospolitaski.
rozrastają się

. Być może dla innych to chwast, tak jak mniszek. Mnie podobają się obydwie te roślinki ..... i je hołubię.
