Ogródek-moje początki cz.2
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7972
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Witaj
Asieńko ślicznie robi się u Ciebie na działeczce
.Pozdrawiam 
Pozdrawiam Alicja
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu tak lubisz brzozy. Posadziłaś je u siebie. A wiesz jak ja je obgadałam w weekend? Po tych wiatrach mam na działce tyle połamanych gałęzi. Ciągle chodzę i sprzątam. Te które są u mnie brudzą u sąsiada. A te które są zboku mnie, brudzą u mnie. Nie dość że paskudy tak brudzą liśćmi to jeszcze gałęziami. Twoje jeszcze maleństwa. Ale ciekawa jestem, czy nie zmienisz zdania jak urosną.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Alu
Oj, kroczki ta wiosna ma malutkie, ciekawa jestem lata i w ogóle tego sezonu. Buzi się to wszystko u mnie b.powoli. Cebulowe wiadomo, że teraz ich czas ale reszta roślin ? słabiutko
Pozdrawiam
Madziu , takie mieć doświadczenie to może faktycznie te brzozy odbiera się jako upierdliwe drzewo.
Ale ja kocham to drzewo, żadne tak mnie nie uspokaja i cieszy latem oko, jak brzoza. Odkąd sięgam pamięcią na widok brzozy buziuchna mi się
I tak na prawdę liście spadające z brzozy nie są dla mnie-nas kłopotem. W sezonie się grabi jak coś faktycznie się dzieje - bo np. choruje, a na jesieni, przypominają po prostu o tej porze roku i tym samym nadchodzącej zimy brr.
A tak piszą o brzozie ...
Jednak drzewa, jak ludzie, też mają swoje charakterki i charaktery. I nie radzę nikomu odpoczywać pod wierzbą, topolą, osiką, olchą, bo te zabiorą energię. Zaś drzewo szczególnie życzliwe człowiekowi to brzoza, która jak najtroskliwsza matka będzie przytulała do swego serca, pocieszała. I choć energia brzozy nie należy do najsilniejszych, to jednak jest bardzo wartościowa, bo likwiduje różne blokady w organizmie, które powstawały latami pod wpływem długotrwałego stresu, wycisza, uspokaja.
Widzisz Madziu, coś w tym musi być
magia drzew jest wielka.
Ale nie wykluczam, że może kiedyś się to u mnie zmieni i wtedy bedzie problem
W niedzielę byliśmy z eM w sklepie ogrodniczym. Kupiłam kolejnego czarnego bza (kurde, to się odmienia ? )
Ten jest jadalny i również koloru fioletowego, jak poprzedni strzępiasty, nazywa się Bez czarny "Gerda"

Madziu , takie mieć doświadczenie to może faktycznie te brzozy odbiera się jako upierdliwe drzewo.
Ale ja kocham to drzewo, żadne tak mnie nie uspokaja i cieszy latem oko, jak brzoza. Odkąd sięgam pamięcią na widok brzozy buziuchna mi się
I tak na prawdę liście spadające z brzozy nie są dla mnie-nas kłopotem. W sezonie się grabi jak coś faktycznie się dzieje - bo np. choruje, a na jesieni, przypominają po prostu o tej porze roku i tym samym nadchodzącej zimy brr.A tak piszą o brzozie ...
Jednak drzewa, jak ludzie, też mają swoje charakterki i charaktery. I nie radzę nikomu odpoczywać pod wierzbą, topolą, osiką, olchą, bo te zabiorą energię. Zaś drzewo szczególnie życzliwe człowiekowi to brzoza, która jak najtroskliwsza matka będzie przytulała do swego serca, pocieszała. I choć energia brzozy nie należy do najsilniejszych, to jednak jest bardzo wartościowa, bo likwiduje różne blokady w organizmie, które powstawały latami pod wpływem długotrwałego stresu, wycisza, uspokaja.
Widzisz Madziu, coś w tym musi być
Ale nie wykluczam, że może kiedyś się to u mnie zmieni i wtedy bedzie problem
W niedzielę byliśmy z eM w sklepie ogrodniczym. Kupiłam kolejnego czarnego bza (kurde, to się odmienia ? )
Ten jest jadalny i również koloru fioletowego, jak poprzedni strzępiasty, nazywa się Bez czarny "Gerda"

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7972
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu moja wiosna też powoli się budzi , śliczny ten bez czarny .Mnie wysiał się ten zwyczajny .Pozdrawiam 
Pozdrawiam Alicja
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Bza Bza .
Piękny zakup . 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Piękny nowy zakup. Asieńko hehe .. na mnie brzoza działa jak płachta na byka. Ale poza ogrodzeniem naprawdę mi nie przeszkadza. No.. może przeszkadza. Jak jest blisko i mi brudzi. Na spacerze w lesie.. jak najbardziej może sobie być. Lubię takie brzozy z grubym pniem. Dorosłe, dojrzałe..
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Sobotnie migawki wiosny

moje tulipanki prawie wszystkie jakieś takie karłowate, nie wiem czemu (?)







moje tulipanki prawie wszystkie jakieś takie karłowate, nie wiem czemu (?)






wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Milcia120
- 500p

- Posty: 610
- Od: 1 lut 2014, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Wiosna w pełni pięknie kwitną tulipany.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Karłowe czy nie, ważne że się spisały i chyba wszystkie zakwitły. Bo tak w rządku żadna sztuka nie wypadła. Super wiosna. Weekend był piękny a teraz pogoda się zepsuła. U mnie leje i wieje.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Jak takie karłowe, to chyba sucho jak się nie mylę... 
- gosiaczek12a11
- 500p

- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Tulipanki biało fioletowe też posiadam są faktycznie nieco wyższe , ale przecież powiedzenie małe jest piękne nadal obowiązuje.
To zdjęcie pierwszej roślinki , fenomen kolorystyczny.
Fantastyczne połączenie żółtego - zielonego - pomarańczowego
To zdjęcie pierwszej roślinki , fenomen kolorystyczny.
Fantastyczne połączenie żółtego - zielonego - pomarańczowego
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu jak po majówce? Byłaś na działeczce? Pogoda u mnie w piątek masakryczna. W sobotę lepsza a w niedzielę - na sam odjazd rewelacyjna. Aż żal było odjeżdżać.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Madziu, na majówce tak na prawdę nie byłam...
Pogoda była u nas marna, pojechaliśmy tylko w niedzielę, która przepleciona była zachmurzonymi chmurkami z lekkim przebłyskiem słonka.
Sasiadka mówiła, że u nas na działce były przymrozki nocą i to by się zgadzało, niestety niektóre kwiaty drzewek owocowych pomarzły
Pewnie owocu nie będzie albo znikome ilości. Tegoroczne posadzone róże też niestety pomarzły, 2 już wyrzuciłam, teraz kolejne szykują się do odstrzału. Daję im jeszcze chwilę czasu...
Reszta jakoś sobie radzi. Praktycznie wszystkie floksy mają się dobrze i inne byliny.
A ! z kolejnych strat - pomarzły mi tuje - 3 szt ! Została jedna , która wygląda słabiutko. Sadziłam je na jesieni, widocznie uschły w zimie
- kupowałam je w OBI, wygladały tak dobrze
I moje niedzielne fotki








bez 
Sasiadka mówiła, że u nas na działce były przymrozki nocą i to by się zgadzało, niestety niektóre kwiaty drzewek owocowych pomarzły
Reszta jakoś sobie radzi. Praktycznie wszystkie floksy mają się dobrze i inne byliny.
A ! z kolejnych strat - pomarzły mi tuje - 3 szt ! Została jedna , która wygląda słabiutko. Sadziłam je na jesieni, widocznie uschły w zimie
I moje niedzielne fotki








bez wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Czemu wyrzuciłaś róże
one by jeszcze odbiły miałam też tak w tamtym roku i moja siostra tak samo. Trochę musiałyśmy poczekać ale różyczki odbiły.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Anitko witaj
Kochana, one zwyczajnie uschły ! Te następne obserwuję, zobaczymy 
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3

