 . A co do bukietówek to z tego co wiem to większość z nich jest biała/kremowa i przebarwia się po czasie na mocniejszy bądź słabszy róż a nawet czerwień. Jeszcze nie mam żadnej ale czekam na zamówienie i będę miała kilka bukietówek. Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .
  . A co do bukietówek to z tego co wiem to większość z nich jest biała/kremowa i przebarwia się po czasie na mocniejszy bądź słabszy róż a nawet czerwień. Jeszcze nie mam żadnej ale czekam na zamówienie i będę miała kilka bukietówek. Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .Hortensja( Hydrangea )- rozmnażanie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Witaj witch . Wiesz dzięki za te kciuki, wystarczy u jednej ręki   . A co do bukietówek to z tego co wiem to większość z nich jest biała/kremowa i przebarwia się po czasie na mocniejszy bądź słabszy róż a nawet czerwień. Jeszcze nie mam żadnej ale czekam na zamówienie i będę miała kilka bukietówek. Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .
  . A co do bukietówek to z tego co wiem to większość z nich jest biała/kremowa i przebarwia się po czasie na mocniejszy bądź słabszy róż a nawet czerwień. Jeszcze nie mam żadnej ale czekam na zamówienie i będę miała kilka bukietówek. Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .
			
			
									
						
										
						 . A co do bukietówek to z tego co wiem to większość z nich jest biała/kremowa i przebarwia się po czasie na mocniejszy bądź słabszy róż a nawet czerwień. Jeszcze nie mam żadnej ale czekam na zamówienie i będę miała kilka bukietówek. Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .
  . A co do bukietówek to z tego co wiem to większość z nich jest biała/kremowa i przebarwia się po czasie na mocniejszy bądź słabszy róż a nawet czerwień. Jeszcze nie mam żadnej ale czekam na zamówienie i będę miała kilka bukietówek. Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .- 
				halina522
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Dzisiaj poprzesadzałam do doniczek moje ukorzenione w słoiku patyczki bukietówki.Tak wyglądały korzonki. 
			
			
									
						
							
Halina
			
						Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Ale ślicznie wyrosła, ja mam 6 patyczków z czego 2 już odpadają z gry (chociaż jeszcze jeden próbuje od dołu ożywać), reszta walczy ale jak na razie korzonków niet.
			
			
									
						
							"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- witch
- 1000p 
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Taka odpowiadałaby mi najbardziej, dzięki za radę. Poszukam.ewelkacha88 pisze:Poczytaj o tych odmianach bardziej karłowych- np Bobo ale ona jest biała a potem dopiero różowieje. Nie wiem czy to Cie satysfakcjonuje ? Bobo jest niska , taka kompaktowa odmiana i nie zajmuje dużo miejsca. Pozostałe bukietówki rosną nawet do 2 - 2,5 m więc zajmują sporo miejsca . Wszystko zależy od odmiany .
Co do ukorzeniania patyków to jak to się robi? Patyczek do ziemi i już?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Trzeba nałożyć na pojemniczek worek foliowy (aby miały wilgotne podłoże i powietrze, ale nie zapominając o wietrzeniu bo będzie pleśnieć  ).
 ).
			
			
									
						
							 ).
 )."Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- 
				emalia112
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Pod koniec lutego dostałam od Mewy ok 25 patyczków rożnych odmian. Każdą odmianę miałam w osobnym słoiku. Odmiana Dolli  po miesiącu padła mi w całości 5 szt. Nie wiem czy ta odmiana tak ma, czy  woda w słoiku była nie ta , albo ja zrobiłam błąd. Coś jej zaszkodziło.  Reszta puściła korzenie i już mam je drugi tydzień w doniczce w ziemi. Sądzę, ze będę miała jeszcze parę wypadów, bo niektóre mimo , że miały korzenie końce patyczków miały ciemne. Ale to będę wiedziała za miesiąc. Wody przez cały czas nie wymieniałam tylko dolewałam. aha! jeszcze 4 walczy o życie, bo postawiłam doniczki pod jabłonką, zapomniałam, że jabłonka nie ma liści i przypiekłam je. 
			
			
									
						
										
						
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Emalia nie wyrzucaj tych co miały korzenie a patyczki zbrązowiały .Zadoluj w ogrodzie w cieniu i zostaw do przyszlego roku bo może zbudować kalus z ktorego wypusci pęd.A dlaczego Dolly wypadla nie wiem bo ona dosc ladnie si3 ukorzenia 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam. Ewa
			
						- cofina
- 100p 
- Posty: 130
- Od: 8 sty 2012, o 20:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
 Ja również w tym roku próbuję swoich sił w rozmnażaniu hortensji
 Ja również w tym roku próbuję swoich sił w rozmnażaniu hortensji   Większość patyczków mam od super Forumki. Część włożyłam do wody przegotowanej, część z dodatkiem pokruszonego węgla drzewnego i parę potraktowałam ukorzeniaczem i włożyłam do ziemi. Z tych włożonych do ziemi przyjęła się tylko ogrodowa - 3:3. Jeśli chodzi o te w wodzie to był czas, że większość puściła liście, bądź widać było żywe zielonkawe oczka... Ale większość zielonych gałązek/liści zwiędło.. uschło... chyba w dwóch słoikach /z ośmiu/ woda jakiś czas temu zaczęła zalatywać więc wymieniłam, patyczki opłukałam zgodnie z instrukcjami zamieszczonymi w tym wątku. Natomiast obecnie z wodą nic raczej się nie dzieje. Ale i patyczki nie puszczają korzonków /oprócz jednego, co to ma jeden korzonek długości ok 6 mm/. Większość ma te białe wypustki ale oprócz tego nic.... Co dalej??? Wciąż trzymać je w wodzie, czy może lepiej przenieść już do ziemi? Czy jest jeszcze szansa na sukces
 Większość patyczków mam od super Forumki. Część włożyłam do wody przegotowanej, część z dodatkiem pokruszonego węgla drzewnego i parę potraktowałam ukorzeniaczem i włożyłam do ziemi. Z tych włożonych do ziemi przyjęła się tylko ogrodowa - 3:3. Jeśli chodzi o te w wodzie to był czas, że większość puściła liście, bądź widać było żywe zielonkawe oczka... Ale większość zielonych gałązek/liści zwiędło.. uschło... chyba w dwóch słoikach /z ośmiu/ woda jakiś czas temu zaczęła zalatywać więc wymieniłam, patyczki opłukałam zgodnie z instrukcjami zamieszczonymi w tym wątku. Natomiast obecnie z wodą nic raczej się nie dzieje. Ale i patyczki nie puszczają korzonków /oprócz jednego, co to ma jeden korzonek długości ok 6 mm/. Większość ma te białe wypustki ale oprócz tego nic.... Co dalej??? Wciąż trzymać je w wodzie, czy może lepiej przenieść już do ziemi? Czy jest jeszcze szansa na sukces  
   
  
Pozdrawiam
Ania
			
						Ania
- 
				emalia112
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Nie,no ja wszystkie wsadziłam do doniczek i póki co rosną, liście są zielone nic nie więdnie. Jednak jeszcze nie mogę odtrąbić zwycięstwa, bo kilka ma własnie te brązowe końce, za miesiąc będzie wiadomo. Ale i tak wynik zapowiada się bardzo dobry.
			
			
									
						
										
						- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Witajcie. Udało się - kilka patyków ma w końcu korzenie , poczekam jeszcze trochę i przesadzę je do doniczek. Jakiś czas temu postanowiłam spróbować ukorzenić takie mini sadzonki zielne , które urosły z tych patyków , taki pomysł kiedyś podpowiedziała na forum Mewa. O dziwo udało mi się to zrobić -  dwie mini sadzonki zielne maja korzonki. Trzymałam je w ziemi w wilgotnym podłożu przykryte tak na wpół woreczkiem foliowym aby była jakaś cyrkulacja powietrza . Nie wiem tylko jak z nimi teraz postępować - one mają niecałe 5 cm wysokości   . No ale zobaczymy mam nadzieje, że podrosną i przynajmniej będzie coś z jednej
 . No ale zobaczymy mam nadzieje, że podrosną i przynajmniej będzie coś z jednej   . Pozdrawiam
 . Pozdrawiam  
			
			
									
						
										
						 . No ale zobaczymy mam nadzieje, że podrosną i przynajmniej będzie coś z jednej
 . No ale zobaczymy mam nadzieje, że podrosną i przynajmniej będzie coś z jednej   . Pozdrawiam
 . Pozdrawiam  
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Witajcie. Oto moje hortensjowe przedszkole. Na razie 5 sztuk dostało doniczki a reszta jeszcze ma za małe korzonki . Nie wiem co teraz z nimi robić - czy mogę hartować je i zostawiać w cieniu w ogródku ??Czy może poczekać aż zakorzenią się w doniczkach i dopiero później ?? Prosze o radę bo to mój pierwszy raz i nie chcę ich stracić . Pozdrawiam   
 
 
			
			
									
						
										
						 
 
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Ja bym hartowała ,ale nie na słońcu i oczywiście trzeba śledzić pogodę.
			
			
									
						
							Pozdrawiam. Ewa
			
						- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
- 
				emalia112
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - rozmnażanie i barwienie
Maje w większości już wysadzone do gruntu.  Z 24 mam 15. Teraz mam problem czy należy je uszczykiwać, by się krzewiły czy zostawić. Nie rosną teraz. Stoją w miejscu.
			
			
									
						
										
						







 
 
		
