Pomidory pod folią cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

ela151 jak się u Ciebie sprawdza agrotkanina czarna? Miałaś jakieś problemy z przegrzaniem korzeni? Bo ja cały czas się waham z zakupem pomiędzy agrotkaniną lub agrowłókniną.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

krynka pisze:Farelki nie testowałam,ale zwykły grzejnik elektryczny zdjęty ze ściany u sąsiada :wink: ( w ub roku). Efekt był taki,że o 1 w nocy znosiliśmy sadzonki do domu ;:oj ;:306
Bo grzejnik nie da rady, nie rozprowadza powietrza. Farelka, czyli termowentylator miesza powietrzem.
Pozdrawiam
Dariusz
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Farelka sprawdza się doskonale. Przedwczoraj, kiedy na zewnątrz były tylko 2 stopnie, regulator ustawiony był naokoło 10-11 stopni i taką temperaturę utrzymywała. W tunelu o powierzchni 24m2 było 10 stopni, farelka grzała z przerwami i nie była ustawiona na max. W razie czego mam jeszcze drugą taką w zapasie. ;:173

Łóżko składane też mam - bardzo miękkie i wygodne i też już wpadłam na ten pomysł ;:215

Dozer -agrotkaninę mam 1 raz od tygodnia, więc przegrzania nie zanotowałam. Pracowałam kiedyś w ogrodnictwie u zachodnich sąsiadów i tam dużo roślin na czarnej agrotkaninie sadzili. Teraz, kiedy jest zimno szybsze ogrzanie ziemi jest pożądane, latem podczas upałów można na to położyć pasy białej. Agrotkanina jest wg. mnie lepsza od agrowłókniny: łatwiej utrzymać czystość(wystarczy zamieść) i jest większą barierą dla chwastów.
Awatar użytkownika
Sztuczka
50p
50p
Posty: 58
Od: 9 mar 2013, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Dziś założyłam linię kroplującą, bardzo mi się to podoba. Przy dość niskim ciśnieniu na moim ogródku kapało na całej długości :heja

PS. Co myślicie nad wysadzaniem pomidorków jutro pod folię? Do tej pory miałam kilka testowych, a teraz chciałabym już zapełnić foliak. Na działce nie mam prądu, więc jak coś ratowałabym się warstwami włókniny, jak do tej pory. Z prognoz wynika, że ma być cały czas na plusie...

Obrazek

Obrazek
Kadrowy
50p
50p
Posty: 64
Od: 16 kwie 2014, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wieś na zachód od Wrocławia.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Rano są 3 stopnie, w tunelu przy zniczach 8,5
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wybiegnięte sadzonki

Post »

piotrpex pisze:W świetle niniejszych wypowiedzi (dość starych, nie kierowanych do mnie) .................


Czy postąpiłem słusznie ? .
Jakoś umknął mi Twój post ;:131

Po pierwsze primo na tym zdjeciu:


Obrazek

zaznaczyłem ''x " liście , które powinny być usunięte, a przerywaną linią głębokość na jaką te sadzonki wierzchołkowe powinny być zanurzone w wodzie, przegotowanej wodzie.

A na tym zdjęciu :

Obrazek

zaznaczyłem miejsce cięcia. Pozostały wraz z doniczką kikut ,przy takim cieciu, wypuści 4 boczne pędy w miejscach ponumerowanych. Należy pozostawić 2 najmocniejsze pędy boczne niezależnie w którym z tych czterech miejsc będą. Te dwa pozostawione boczne pędy będą pędami głównymi pomidora po rekonstrukcji. Ten pomidor tak przycięty w tej chwili będzie się jeszcze nadawał do wysadzenia w grunt około 20 maja i może wydać niezły plon. Pozostałe wybiegnięte pomidory należy podobnie " zrestrukturyzować " :;230
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Wczorajsze nasadzenia. Obrazek Obrazek
Jeszcze do natychmiastowego wysadzenia + młodsze w domu Obrazek
Tu z 26 kwietnia. Pociemniały, mają ładne pączki. Te z inspektu/wkładane tylko na noc/ są większe. Wiadomo, cieplej. Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

No,no, no. Jestem pod wrażeniem ;:433

Widać fachową rękę !!

Własną.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Graniu, no jestem pod wrażeniem Twojej szklarenki ;:63 , moje klimaty :;230

Super.

Jednak pomidorki w szklarni mają chyba zdecydowanie cieplej niż w tunelu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

ela151 pisze:Ja się już zabezpieczyłam i jestem spokojna: cały tunel mam obłożony folią bąblową, podwójny dach i farelka chodzi całą noc. Tylko żeby mi prądu nie wyłączyli ;:oj


Elu piękny masz foliak, ale jeśli drzwi, które widać na zdjęciach są jedynymi otworami do wietrzenia to obawiam się, że latem może być problem. Ja mam drzwi dwuskrzydłowe, zajmujące ponad połowę ścian szczytowych, a i tak w czasie upałów w środku jest bardzo gorąco.
Pozdrawiam Joanna
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Ja tam widzę dwoje drzwi.
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Zgadza się, że dwoje, ale dość wąskie niestety. Przy tej szerokości foliaka może być trudno skutecznie przewietrzyć. Ale to okaże się w lecie.
Pozdrawiam Joanna
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Dziękuję :oops:
Z pomocą i radą innych, Mieciu :D :wink:
Te wcześniej posadzone bardzo pociemniały. Myślę, że nie padną od nadmiaru składników, pomimo wymiany ziemi.
Jolu, te w kubkach i te posadzone wczoraj były w tunelu na styropianie i dodatkowo obudowane oknami.
Szklarnio-tunele mam dwa. I jeszcze pod daszkiem, i na polu 2 rzędy. Takie tam dobudowywanie. Jak popęka folia, to może powstanie jeden duży.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Graniu widać damską rączkę.Krzaki ładne,namiot zarąbisty,prawie sterylnie,nawet San Epid nie miałby czego się doszukać.I oby tak dalej. W razie upałów można zastanowić się nad cieniowaniem.;:215 ;:304 ;:304
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Graniu, piękne pomidorki! :D
Wczoraj dołożyłam swoim więcej włókniny i przeżyły.
Dziś rano:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To coś przed pomidorami to resztka rozsady kapusty, wczoraj sadziłam do gruntu a dziś to wyrwę i kury będą miały sałatkę.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”