Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

[renzal]

Aniu! Tyle, że u mnie niestety nie ma teraz porządku, a później będzie jeszcze większy bałagan, bo chwaściory rosną w oczach!

[wielkakulka]

Rosną szybciej niz ja

[kropka2]

Aniu co to za roślinka na trzecim zdjęciu ( post z 11 50) taka zielona z przebarwieniami kremowo różowymi .

[Eliza52]

Aniu ale masz wielkie ubiny, czemu pisałaś że chcesz zlikwidować magnolię, przecież one takie piękne i nie jest ważne, że krótko kwitną. Moja rośnie przy samej ulicy, chroni mnie przed hałasem i zbiera wszystkie kurze.

[marzena06]

Aniu wreszie dotarłam , nie mogę się nadziwić ile już na działce zrobiłaś , tyle roślin , wspaniałe kwitnienia , przepięknie wypielęgnowane rabaty - wspaniale

[Maska]

Aniu piszesz, że cieszysz się z efektów pracy! ja pamiętam Twoje działki jak je dostałaś , jak się z nich cieszyłaś! przecież tam nic nie było wszystkie rośliny organizowałaś od początku, a teraz masz ogród dojrzały jakby miał wiele lat.
Podziwiam ile zrobiłaś przy tylu innych zajęciach. Brawo dziewczyno

[wielkakulka]

Kropeczko to jest tojeść Aleksander.

Marysiu dziękuję. Mogłabym mieszkać na działce, uwielbiam ziemię,roślinki, nie lubię pająków.

Elu nie pasuje mi na działce. Wolałabym drzewko owocowe w tym miejscu.

Marzenko dziękuję. Mam pomysły,ale nie wszystko się da zrobić. Potrzeba czasu i kasy.

[roza333]

Aniu i ja podziwiam Waszą pracowitość

[wielkakulka]

Witaj Różyczko, mogłabym cały dzień byc na działce, gdyby nie brak czasu. Poza tym dzieci strasznie nie chcą, nie lubia chodzić na działkę mimo moich starań, żeby było atrakcyjnie. Nie pomagaja gry planszowe, rzutki i tarcza na drzewie, obrus na stole, farby i kamienie do malowania. Wszystko co nie jest komputerem nie nadaje się do zabawy. Jak wezmę na siłę, to się kłócą, szturchają, chodzą za mna i wspólnie powtarzają "do domu, do domu". Nie wiem jak je zmusic do siedzenia na ogródku. Maja kolezankę, ale i to nie pomaga, nacielismy gałęzi, żeby mogły palic ognisko i piec kiełbaski, ziemniaki. Siedzą 10 minut i zjadają i do domu. Mogę zostawic je w domu, ale wtedy siedzą przy komputerze i nie robia nic więcej.

[krystyna2201]

Aniu musisz z dziećmi pójść na kompromis,nie mogą cały czas siedzieć przed komputerem.Idą na 3 godziny z tobą do ogrodu i tam się bawią na świeżym powietrzu i nie marudzą,bo to są już duże dzieci,i za dobre zachowanie po przyjściu do domu mogą korzystać z komputera.Wiem,że na początku może być ciężko ale to ty wychowujesz swoje dzieci i wiesz co dla nich jest dobre.Nic nie zastąpi ruchu na świeżym powietrzu.Wiem Aniu coś o tym,bo wychowałam pięcioro dzieci.

[wielkakulka]

Tak robię, ale i tak marudzą. Dziś zostały w domu, bo coś znowu chorują. Co za rok. Czwarty raz w tym roku.
Musiałam podlać, otworzyć namiot z pomidorkami, zszyłam kawałki agrowłókniny, przykryłam fasolkę, bo wychodzi.

[renzal]

A ja miałam dziś nieoczekiwanych gości i nic na działce nie zrobiłam. Tyle, że przyjechała córcia z koleżanką, więc radość była, choć wpadły raptem na trzy godzinki. Jednak reklamy nie kłamią - dobre jedzenie zwabia dzieci do domu.

Mam masę takich siewek i zastanawiam się co to za licho!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=35&t=86269

[wielkakulka]

Reniu a u mnie po działkach biega młodziutki beagle - sliczny piesio, w obroży, wygląda, że komus uciekł, albo ktos go wyrzucił. Jutro musze zgłosić strazy miejskiej.

[krystyna2201]

Aniu wiem że marudzą i próbują postawić na swoim, ale to są dzieci i trzeba być konsekwentnym.Jak ustąpisz w jednej sprawie,to będą chciały na tobie wymóc coś co jeszcze im nie pasuję itd.....
Wierz mi że warto być konsekwentnym choć nieraz serce boli

[asma]

Dopiero dzisiaj pojawiły się zdjęcia skrętników-CUDNOŚCI