No korzenie ma piękne-zdrowe, zielone i jest ich bardzo dużo.Przed przesadzeniem delikatnie namocz roslinkę tak by korzenie gładko wyszly z podlożem z doniczki ale staraj sie by w rozecie rośliny nie znalazła sie woda. Jeśli tak się stanie bardzo delikatnie przytknij cienką warstwe bibulki z chusteczki higienicznej.Tymi suchymi korzeniami na zewnątrz nie ma sie co az tak bardzo martwic ale jeśli sa calkowicie wysuszone to ostrzoznie nalezy je poobcinać wyparzonymi wrzątkiem nożyczkami tuz przed umieszczeniem w nowym podłożu. Lepiej tez usunąc tylko i wylącznie martwe i suche w calosci korzenie a zostawić takie ktore maja zielone końcowki. Podloze do storczyków jakie kupisz takie zapewne będzie dobre choć grubsze kawalki kory powoduja większa ilość przestwór powietrza w doniczce co jest dosc korzystne. Ja nie zasypuje niczym ranek po wyciętych korzeniach, ale można delikatnie oprószyć same ranki cynamonem lub węglem leczniczym (wysypać go z kapsułki). Przesadzanie storczyka wymaga nieco cierpliwości jeśli chodzi o umieszczenie roślinki tak by była w miare stabilna -czasami wrecz trzeba niczym puzle wkladać ostrożnie kawałki kory pomiędzy korzenie ale wysilek sie opłaca.
Przepraszam jeśli na wyrost ta instrukcja

pamietam jak ja panikowałam przy pierwszym przesadzaniu storczyków więc wole się upewnić że inni nie bedą sie tak niepokoić. Mozliwe że instrukcja jest zbędna bo roslinka jest juz dawno przesadzona. Na pewno szybko dojdzie do siebie, choć tak jak dziewczyny mówiły na nowe liście niestety trzeba będzie trochę zaczekać.
Na temat stosowania cynamonu w uprawie storczyków i różnych opinii w tym względzie zapraszam do dyskusji tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=50120