Wczoraj pod wieczór podlewałam...
Póki dopisują odwiedzający
Graziu mój M niezbyt zadowolony ze stokrotek na trawniku ale kto by się przejmował chłopskimi chimerami.
Jak się weźmie za koszenie to pewnie je wykosi...niebawem
pierwiosnki mnie bardzo rajcują tej wiosny...




Lucuś serduszki w słońcu w rozkwicie a w cieniu jeszcze drzemią...
wiem,mam je przy płocie i tam robię obchód rzadko...Muszę sprawdzić..tak to jest jak się ma za dużo roślin i SKS....

już nie długo ta rabata utonie w kolorach ...



Gosiu pisałam,że zmienił kolor świadczy to ,że był podkolorowany dotychczas wiedziałam o tym , że tak się dzieje względem chryzantem . Ale nic to... ostatnio więcej znaczy piękniej...nowe trendy!
Miejsca na doniczki to i ja nie mam chyba jeszcze bardziej niż Ty ale inaczej się u mnie nie da ...wyjąć z ziemi można i owszem łatwo...ale jesienią trzeba je wkopać i to już nie jest takie łatwe! Zapewniam! Tak się nagimnastykowałam z cebulowymi doniczkami jesienią ,że powiedziałam,nigdy więcej!
skąd się u mnie wzięly ? nie mam pojęcia.. na pewno ich nie sadziłam!

tulipany..jedne przekwitają inne jeszcze w pąkach




Aniu


Tereniu







To byłoby na tyle dzisiaj...



























































