
od niedawna jesteśmy z mężem posiadaczami niewielkiej działki w ROD. Działka zapuszczona, prawdopodobnie trzy lata nie użytkowana. Ziemia spękana, twarda. Marzy nam się tam trawnik, gęsty, zielony, żeby można było na nim leżeć a dzieci żeby mogły biegać do woli.
Mam kilka pytań do doświadczonych osób: czy można na taki teren wjechać glebogryzarka, czy ona raczej nie da rady ? czy trzeba wcześniej pozbyć się tej trawy, tzn skosić ? Jak już się nam uda przekopać w taki czy inny sposób, jaki nawóz pod trawę powinniśmy zastosować ? czytałam o azofosce, polifosce, oborniku ? dodam że są tam kretowiska, więc pewnie będe najpierw musiała kreta wyprosić

bedę wdzięczna za wszystkie rady, czytam forum, ale każda wskazówka jest cenna

