Ogródek AGNESS

[korzo_m]

Agnieszko wianki piękne
Żal czytać o rozstaniu z przyjacielem, wiem jak sama rozpaczałam po utracie dwóch kotów.

[Margo2]

Aga, doskonale Cię rozumiem. Miałam kilka psów, ale Flesz jest dla nas wyjątkowy. To jest najlepszy pies jakiego mieliśmy i do którego jestesmy najbardziej przywiązani. Strach pomysleć co to będzie kiedy odejdzie. Trzymaj się Czas leczy rany.
Wianuszki jak zwykle przeurocze

[Mufka]

Agnieszko, trzymaj się ! Strata przyjaciela to trudne, ale czasem myślę, że dobrze, że tak boli, bo jest to miarą jak wiele dla nas znaczył i jakie szczęście nas spotkało, że mogliśmy wspólnie cieszyć się sobą...
Im bardziej się kocha, tym bardziej boli, ale kochajmy i płaczmy, bo tylko wtedy życie ma sens...

Kolorowa wiosna króluje już w Twoim ogrodzie !
Wianuszki uśmiechnięte - ja też sprawiłam sobie taki zimą, na odpędzenie smętków i zachęcenie wiosny do powrotu

[Tacca]

Aga, dawno nie byłam u Ciebie, a tu taka strata, współczuję.

[a_nie]

Witam, w końcu odnalazłam ogródek który tak lubiłam odwiedzać w poprzednim sezonie.
I w tym będę częstym gościem.

[AGNESS]

Kochani witam Was serdecznie i bardzo dziękuję, że do mnie zaglądacie, mimo, że tak mnie tu mało ostatnio.
Przyczyna jest bardzo prozaiczna. Zwyczajny brak czasu. Nie ogarniam wszystkiego, doba jest zbyt krótka, żeby wszystkiemu podołać. Teraz dodatkowo dochodzi poważny remont domu. Wymieniamy dach i malujemy elewację, a to poważne przedsięwzięcie. Mnóstwo załatwiania, wybierania, planowania, itd... Dziś już zwieźli część materiałów, od poniedziałku mają ruszyć z pracami

W ogrodzie cudownie, kolorowo, wiosennie, nie mogę się tym nacieszyć, ale w pracach mam spore tyły.
Najpierw było zimno, później przyplątało się do mnie paskudne przeziębienie, które jeszcze do końca nie puściło, chociaż to już prawie 2 tygodnie. A na dodatek moja Gabrynia złapała ode mnie wirusa. Na szczęście chyba udało się pokonać choróbsko za pomocą naturalnych specyfików

Wrzucę teraz kilka fotek mojej wiosny, a na wszystkie zaległe posty odpiszę raniutko.
Serdeczne buziaki dla wszystkich


























Ta sterta bali widocznych pod forsycją, to resztki po huśtawce. Niestety przegrała z czynnikami atmosferycznymi. Ale już następna będzie w przyszłym tygodniu, bo mój ogród bez huśtawki jest niepełny

[tu.ja]

Naprawdę piękną masz już wiosnę w ogrodzie. Tyle koloru...
Nieszczęścia chodzą parami, a czasem nawet całymi stadami. Ostatnio los dość mocno Cię doświadcza. Najważniejsze jednak, że zdrowie wraca. Remont - średnia przyjemność, ale niestety potrzebny i konieczny. Nowa huśtawka będzie służyć kolejnych kilka lat. Ja niestety wciąż się "nie dorobiłam" huśtawki

[chmielakowo]

Oj jak ja doskonale Cię rozumiem u nas właśnie też trwają prace elewacyjne, jednak będzie tylko zaciągniecie klejem i malowanie , tynk może w przyszłym roku, może nie p?ki co brak funduszy. Do tego dzieciaki w dwóch innych przedszkolach i codzienne zajęcia Oliwiera poza przedszkolem, troche wysiadam już i czekam na wakacje:)

Jednak zieleń wynagradza wszystko, wszędzie robi się pie?nie zielono i kolorowo, u Ciebie wprost cudnie, patrze i patrze, a buzia sama się śmieje.

[marpa]

Witaj Aguś! Jakoś nie rozpoznaję Twojego ogrodu ??? Wydaje mi się,że ogromne zaszły w nim zmiany Bogata wiosna ! Kolor i zieleń wspaniale ze sobą współgrają i tworzą niesamowity klimat! Bardzo mi się podoba u Ciebie!

[Maska]

Agnieszko ja też nie poznaję Twojego ogrodu, jakie iglakowe plamy zdominowały kwietne grządki. Brakuje mi kolorów ogromnych bylin, które u Ciebie zawsze się przenikały.

[sweetdaisy]

Agnieszko, zdjęcia bardzo energetyczne
Fajnie się je ogląda, gdy pogoda za oknem

[AGNESS]

Izuniu dziękuję
Mój ogród bez huśtawki jest niepełny, była tu od wielu lat i ten zakątek jest dosłownie dla niej stworzony. Teraz gdy została rozebrana, bardzo odczuwam jej brak, szczególnie przy pracach w ogródku. Zawsze na niej odpoczywałam pijąc herbatkę Teraz mam ławkę nieopodal, ale to nie to samo

Paulinko remonty wszelkie to konieczność, mimo, że bardzo męczące. Ale po zrobieniu na jakiś czas będzie spokój.... tylko wtedy trzeba będzie remontować coś innego
Bardzo się cieszę, ze podoba Ci się u mnie

Maryniu pewnie dlatego nie poznajesz, bo zapomniałaś już wiosenną jego odsłonę Teraz jest zieloniutko, ale za chwilę buchnie tęcza barw Zmiany raczej żadne nie zaszły, tylko jakieś niewielkie przesadzenia, a tak jest jak zawsze Czasami aż mam opory przed pokazywaniem kolejnych zdjęć, bo mam wrażenie, że wciąż pokazuję to samo i już jesteście tymi obrazkami znudzeni....
Bardzo się cieszę, ze podoba Ci się

Marysiu na razie widać głównie szkielet ogrodu, którym są iglaki , a sprawia on, że ogród nawet zimą nie jest szary i smutny. A latem jest po prostu zielonym tłem, które ginie w powodzi kolorowych kwiatów Jeszcze troszkę i pojawi się feeria kolorów , bo bylinki dopiero rosną. Na razie kwitną tylko tulipany , zaczynają prymulki i inne wiosenne drobiazgi W blokach startowych stoją azalie i różaneczniki, piwonie, chabry, liliowce i mnóstwo innego kwiecia Tak, że zaraz zieleń iglaków zniknie w powodzi kwiatów, tak jak każdego roku )

Zuza i u mnie od rana szaro i leje. Ale bardzo mnie to cieszy, bo było już potwornie sucho, ziemia przesypywała się pomiędzy palcami jak popiół a rośliny mdlały. Teraz na reszcie się nawodni

[AGNESS]

Martusiu witaj i dziękuję za miłe słowa
U Ciebie też już na pewno jest kolorowo i wiosennie w ogrodzie, mam nadzieję, ze pomalutku uda mi sie nadrobić forumowe zaległości i wszędzie zajrzeć .

Jadziu bardzo dziękuję kochana

Jagódko strasznie to przykre, gdy nasz czworonożny przyjaciel choruje i odchodzi.... strasznie pusto później w domu
Dziękuję za miłe słowa o dekoracjach, również przesyłam uściski

Jagi bardzo dziękuję za cieplutkie słowa o dekoracjach Ja też ostatnio lubuję się w fioletach i fuksjach... aż nie mogę w to uwierzyć, bo to nigdy nie były moje kolory. Jednak prawdą jest, że gust zmienia się co jakiś czas
Co do Twojego zdziwienia kolorami w domu Otóż we wnętrzu najbardziej odpowiadają mi spokojne, stonowane kolory, z dodatkiem jakiejś barwy intensywnej, która wszystko pobudza i ożywia. Dlatego też u mnie wszystko jest w szarościach i brązach, a intensywne w kolorze dodatki zmieniam co jakiś czas . Teraz królują odcienie fioletu i fuksji .
W ogródku zaś musi być baaardzo kolorowo . Takie dwa światy, które nawzajem się uzupełniają i dają mi to , czego właśnie potrzebuję .
Ściskam serdecznie

Aniu bardzo dziękuję, cieszę się, ze podoba Ci sie

Kasiu bardzo dziękuję, buziaki

Ewuniu teraz kwiaty z tkanin to prawdziwe dzieła sztuki, wyglądają jak prawdziwe, czasami aż trzeba pomacać, żeby przekonać się, że to nie jest żywy kwiat W niczym nie przypominają dawnych sztucznych koszmarków .

Edytko dziękuję Kwitnie już kilka odmian fiołeczków, ja też bardzo lubię te maleństwa .

Miłeczko bardzo dziękuję, buziaki

Dorotko dziękuję Żal z czasem mija, ale w domu bardzo pusto bez kudłatego pieszczocha...

Małgoś dziękuję
Przykro bardzo jak czworonożny przyjaciel odchodzi, strasznie pusto w domu. Czasami łapię się na tym, że idąc po ciemku staram się, nie nadepnąć na niego, albo zastanawiam się, czy karma jeszcze jest...

Marysiu dziękuję, wszystko co napisałaś jest takie prawdziwe...
W ogródku już bardzo kolorowo i wesoło, prawdziwa wiosna

Danusiu witaj, dziękuję

Alu bardzo dziękuję i naprawdę ciesze się z Twoich wizyt

[magry]

Nie widać tych tyłów w pracach.Jest tak jak być powinno.Masz dużo krzewów i to jest taki prawdziwy ogród.Ja kiedyś sporo wyrzuciłem a teraz wydaje mi się,że
ich brakuje.Nie ma takiego oparcia dla bylin.

[e-genia]

Witaj Agnieszko piękne wiosna w Twoim ogrodzie , właśnie kilka lat temu o tej porze byłam u Ciebie.

Nie zazdroszczę remontu , na pewno ogród tez ucierpi .