1.Witam, od 2 lat próbuję zidentyfikować tę różę i póki co bezskutecznie. Wyrosła z podkładki po przemarzniętej róży piennej. Kwitnie wcześnie, ma wiele kwiatów na jednym pędzie, w miarę przekwitania jej kolor staje się jaśniejszy, nie powtarza kwitnienia. Z góry dziękuję za pomoc
2.Wyjątkowo obficie kwitnąca i bujna, niestety ze względu na błędy w przechowywaniu zimą przemarzła. Chciałbym znów ją mieć niestety nie wiem jaka to odmiana.
Ostatnio usłyszałem od właścicieli pewnej popularnej na forum szkółki, że róża z pierwszych fotek to najprawdopodobniej damascenka lecz nie są w stanie powiedzieć jaka to konkretnie odmiana. Czy wszystkie damascenki pachną? Ponieważ moja różyczka nie pachnie jest za to bardzo odporna na mróz. Czy ktoś ją może rozpoznaje?
Różę nr 1 będzie trudno zidentyfikować. Z reguły, róże nie powtarzające kwitnienia to stare odmiany róż, jak damasceńska, stulistna, galicyjska...ale one charakteryzują się bardzo silnym zapachem.Na 90 procent nie jest to więc róża damasceńska ( mają bardzo silny zapach, wykorzystywane do produkcji olejku różanego, perfum, itp)..
Witaj a_g_a dzięki za pomoc. Wydaje się podobna do Du Maitre d'Ecole ale nie wiem czy to na 100% ona. Musze chyba zrobić lepsze fotki w tym sezonie, wtedy będzie łatwiej dociec co to za dama
Niestety nie jestem pewien, miałem 3 pienne, które przemarzły 2 z nich to były The Fairy ale ta miała większe, intensywnie czerwone, bardziej szlachetnie ukształtowane kwiaty. Kupione były w lokalnym centrum ogrodniczym w Małopolsce, niestety nie wiem gdzie się zaopatrują. Spodziewałem się, że z podkładki wyrośnie Rosa multiflora a tu niespodzianka.
Cześć Neo
Wczoraj trochę poszukałam w internecie i doczytałam, że róże pienne posiadają podkładki albo od rose canina albo multiflora. Ponieważ Twoja róża ma wiele kwiatów na jednym pędzie,przyjęłam, że to róża wielokwiatowa i chyba znalazłam odmianę, która pasuje. Róża wytrzymała,obficie kwitnąca, zmieniająca kolor na jaśniejszy w miarę przekwitania....i tak sobie myślę, że może to Bonica 82...
Sprawdź sobie np.tutaj; http://rozaria.pl/rabatowe-roze-Bonica-82
Witaj
niestety to na pewno nie Bonica ponieważ ona powtarza kwitnienie przez cały sezon aż do mrozów a moja róża kwitnie tylko raz w czerwcu. W każdym razie dziękuję za pomoc
Po latach poszukiwań chyba znalazłem odpowiedź na swoje pytanie. Wydaje mi się, że to jest róża Himmelsauge a właściwie Russelliana. Według najnowszych badań róża Himmelsauge, która jak się wydawało jej twórcom wymarła, okazała się być genetycznie identyczna z różą Russelliana. Dziwna sprawa bo to co na zdjęciach widnieje jako Himmelsauge ma jakby jaśniejsze kwiaty w pąku (właśnie tak jak moja róża) niż Russelliana Jest tylko jedna kwestia, która nie pozwala mi odtrąbić pełnego sukcesu.. Himmelsauge ma pachnieć a moja róża nie ma zapachu.. Czy jest możliwa utrata zapachu przez różę np ze względu na ubogie podłoże bądź inne czynniki? Podaję link http://www.rozarium.org/roze/ra-himmelsauge/ i proszę różanych ekspertów o opinię.
Cóż, biorąc pod uwagę wypowiedzi na tym forum http://forums2.gardenweb.com/discussion ... nted-roses (jęz. angielski) i zachowanie moich róż w ogrodzie, siła zapachu zależy od wielu czynników ( nasłonecznienie, wilgotność powietrza itp), więc możliwe jest, że Twoja róża może nie mieć wyczuwalnego zapachu w określonych warunkach.
Odnośnie pierwszej róży. Skoro to tak stara odmiana, to może to Apotheker Georg Höfer?
Pnące są różowe. Kwitną tylko raz i mają zapach oceniany jako słaby do średniego?