Pod bocianim...... ogród 2015

[Zenia]

O rany, ile tego. . A tak na poważnie mnie z wysiewami nie wychodzi a i brak na nie miejsca. Choć z drugiej strony fajna satysfakcja od nasionka do plonu. . Pozdrawiam serdecznie.

[kogra]

Dorotko w ogrodniczym można kupić specjalną siatkę przeciw ptakom i nakryć nią kamczatkę.
Bo na to, że ptaszyny coś Ci zostawią nie liczyłabym raczej, bo to ich przysmak, zwłaszcza kosów.
A jagódki bardzo smaczne, cierpko słodko gorzkawe, lecznicze na żółć i wątrobę.
Ja mam 6 krzewów i bez okrycia nic by dla mnie nie zostało.
ależ rozsadnik, będzie się działo na warzywniaku.

[Maska]

Dorotko do czerwca to Ty zbierzesz owoce tych melonów w domu
Ta kalarepa wygląda jak omrożona, bo chyba nie zgorzel siewek?
A w ogóle to fajny masz ogród domowy
A jeszcze dodam moim sposobem na ochronę owoców na borówce były stare firanki Siatek nie polecam bo na FO opisywano ptaka, który zaplątał się w oczka siatki i nie potrafił się uwolnić

[Wanda7]

Masz tego dobra mnóstwo, a już same nazwy brzmią apetycznie

[andowan]

Dorotko- widzę, że parapety się uginają od siewek. Wysłałam Ci wiadomość na priva i czekam na odpowiedź

[alana]

Wow, Dorotko, ależ hodowla aż niektóre rośliny kwitną Jak to wszystko pomieściłaś? Na szczęście ciepło się zrobiło, to można na balkon powynosić swoje uprawy (moje hartowały się od kilku dni i na razie całą dobę siewkowa półka już jest na balkonie). Niestety na dłuższą metę takie parapetowe uprawy są zbyt uciążliwe - za mało miejsca zostaje, a i same rośliny coraz gorzej sobie radzą w domowych warunkach.
Pewnie przez cały weekend dawałaś ostro z pracą w ogródku, ale mam nadzieję, że zdjęcia tym razem zrobiłaś.
Pozdrowienia ciepłe

[any57]

można kupić specjalną siatkę przeciw ptakom i nakryć nią kamczatkę.
o to ich przysmak, zwłaszcza kosów.
mam 6 krzewów i bez okrycia nic by dla mnie nie zostało

A to niespodzianka!
Moje kamczackie (4 krzewy) owocowały pierwszy raz w ub.r. i ... nie widziałem kosów ani innych ptaków, sąsiad ma kilkanaście lat i ... też nie zauważyłem. Tzn kosy są, ale łażą za robaczkami
Co innego borówka amerykańska - tam całe stada szpaków stale grasują a najgorsze że znajdują szparę w siatce, włażą a potem wyleźć nie mogą, albo zaplątują się w oczkach i muszę je wydłubywać

[kaja_krys]

Piekne parapetowe zagonki, a mnie to to jakoś ciężko idzie.

[takasobie]

Parapet imponujący! Kalarepa zasłużyła na porządne lanie, ale to i tak nic nie da!
Mam kilka doniczek wysiewów, ale Twoich parapetów nigdy nie osiągnę

[anym]

Dorotko parapetowy ogródek zasługuje na wielkie brawa u mnie też kapusta po przesadzeniu padła ale wysiałam ponownie i nie długo będę pikować. Buziaczki zostawiam

[DTJ_1]

Aprilku ja mam tylko dwa parapety, okna mogę tylko uchylić. Mi też pada jak widać po kalarepie i kapuście. Trzeba będzie kupić na bazarze, tylko nie wiem czy już do gruntu można wsadzać bez okrycia?.

Zeniu niestety mi też padają, a im większe , tym ciężej utrzymać. No i przydałoby się rozsadzić, tylko ja już miejsca nie mam gdzie .

Grażynko dziękuję rozejrzę się , szkoda by było , pierwsze owoce( jeśli się utrzymają) a właśnie zobaczyłam, że jeszcze będą pierwszy agrest, porzeczki czerwona i czarna.

Marysiu a ja tam nie wiem czy zgorzel czy przemrożenie, kapusta, kalarepa, brukselka - ten sam efekt. Chyba trzeba wyrzucić, nic już z tego nie będzie. Melony na pole zamierzam wysadzić , jak będzie pora, no chyba że rzeczywiście wcześniej będą chciały owocować. Kto wie może coś z tych kwiatów będzie. Swoją drogą to trzeci rok podejście , kiedyś się może uda.
Oj to zmartwiłaś mnie z tą siatką. Dziewczyny znalazły jajko niebieskie jakiegoś ptaszka i ja już przeżywałam .

Wandziu teraz utrzymać do wysadzenia, to najgorsze, bo ciasno a przesadzić też nie ma gdzie.

Aniu dziękuję, czekam z niecierpliwością. A jeśli chodzi to ostatni raz wysiewam na parapetach , nigdy więcej, za dużo zachodu a i tak część pada.

Alicjo hi, hi tylko trzeba mieć ten balkon, jak pisałam wyżej to już ostatni rok szaleństwa parapetowego, zdecydowanie popieram Twoje zdanie, staje się to później uciążliwe. Skupię się na sadzonkach kupnych, seler i aksamitki tylko mi dobrze wychodzą.
Zdjęć kilka zrobiłam, ale o bocianach przypomniałam sobie przed wyjazdem także mam dwa, ale są. Zresztą one cały czas są sobą zajęte w gnieździe więc nie mogę tak podglądać .

Andrzeju to i ja liczę, że moje ptaszki zajmą się robaczkami a zbiory owoców będą moje.

Krystyno , bo to wcale nie jest łatwe przekonałam się.

Miłko tak kalarepa miała być taka krzepa , e tam ja też mam kilka doniczek.

Aniu, dziękuję ja chyba kupię kapustę, kalarepę, już za późno na ponowne sianie, albo w tym roku nie będzie. Kapusty nie miałam jeszcze a historią z zeszłoroczną kalarepą chyba pamiętasz. .

[DTJ_1]

Teraz trochę fotek. Obiecane dwa zdjęcia bocianów, więcej nie dało się bo cały czas są w intymnych sytuacjach .


Tu wygięte szyje i drą się odstraszając inne bociany od gniazda.


Teraz ogrodowo, napsioczyłam na pierwiosnki i zaczęły rosnąć, a jeszcze ile w pąkach .
.

Pierwsze tulipany, niestety zrobiłam duży błąd nie wykopując w zeszłym roku cebul po kwitnieniu, te piękne z zeszłego roku mizerne, albo w ogóle nie będą kwitły. Dobrze, że choć trochę dokupiłam, a miało być tak tulipanowo.


Na tego czekałam do wyjazdu

i nie zawiódł

Niektóre strasznie się ociągają

[DTJ_1]

Jak dosiadłam do fotos. to jeszcze trochę .

Żonkili coraz więcej


hiacyntom pogoda zdecydowanie służy, jeszcze żaden nie przekwitł, a zapach i szafirki zakwitły.


I jeszcze takie obrazki z naszego lasu

i wreszcie zaczynają się rozsiewać

A tu już śliwka mirabelka ( jak ja nie mogę ścierpieć tego zapachu, ale widok piękny)

i zajęcie jest. Pamiętacie zdjęcia z serii co by tu wymyśleć?





Nie ładnie, nie ładnie, ale jak tu na nie krzyczeć zobaczcie jakie szczęśliwe.

[Maska]

Widać niechęć do zapachu mirabelki rodzinna
A kwiecie wiosenne ślicznie Ci się rozrasta w ogrodzie i w lesie
Niebieskie jajko mogło być szpaka

[DTJ_1]

Marysiu dziękuję. Widzisz może i szpaka bo dużo się pojawiło, a w starych, dziurawych wierzbach szpaki mają gniazda, może ktoś lub coś chciało wykraść.