grzeje tam do 17-ej.
Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Ja również posadziłam maluchy i dużaste, ale moje rabaty znajdują są od strony południowej osłonięte przez budynek a słońce
grzeje tam do 17-ej.
grzeje tam do 17-ej.
Pozdrawiam Ela
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Czy te maluchy można wysiać między dużymi? Będą się zagłuszać?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- rotos
- 1000p

- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Oczywiście można. Nie będą miały tak dobrze jak na osobnej rabacie, bo z czasem liście dorosłego mieczyka będą zabierać maluchom światło. Ja tak robię z odmianami, których nam bardzo mało. Sadzę je całą rodzinką (zastępcze razem z przybyszowymi), aby mi się nie "pogubiły". W kajeciku zapisuję nazwę odmiany oraz ilość bulw poszczególnych rozmiarów.
Trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości miedzy bulwami oraz o zasadzie, że im większa bulwa to sadzimy ją głębiej.
Pozdrawiam
Adam
Trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości miedzy bulwami oraz o zasadzie, że im większa bulwa to sadzimy ją głębiej.
Pozdrawiam
Adam
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
No i posadzone. Mam nadzieję, że bez tych wszystkich naukowo uzasadnionych zabiegów też coś urośnie do zjedzenia. Do patrzenia znaczy. 
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Nanavel
- 200p

- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Mieczyk ( Gladiola )
PS Co z małymi cebulkami z tamtego roku? Posadzić już teraz?
PS2 Coś mi nie pasuje z oznaczeniami te z brzegu prawie białe cebulki były oznaczone jako pomarańczowo żółte, a te z drugiej strony z brzegu jako zielone a cebule są żółciutkie, ciekawe czy ktoś się nie pomylił w oznaczeniu, po cebulach jakbym miała zgadywać kolor to bym oznaczyła na odwrót kolory..... ciekawe

- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyk ( Gladiola )
Nanavel ale będziesz miała "kolorowy festiwal", a swoją drogą to o której wstałaś że zdążyłaś obrać 130 mieczyków. Trudno tak do 100% ustalić kolor mieczyka po bulwie, ja sadzę tak jak był oznaczony u dostawcy a co wyjdzie zobaczymy. Miłego sadzenia oj najpierw zaprawiania
Pozdrawiam Ela
- Nanavel
- 200p

- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Mieczyk ( Gladiola )
O 6.30ści bo mi 8 miesięczny potomek w brzuchu spać nie pozwala
Swoją drogą w tamtym roku nie zaprawiałam i nic się z cebulkami nie działo, kwitły, obrodziły w masę malutkich cebulek i były zdrowe. W tym roku zastanawiałam się czy nie zaprawiać, ale trochę boję się ruszać chemię za względu na ciążę ;/ Pierwsza partia 60sięciu cebul poszła do ziemi bez zaprawy. Teraz Eliza52 dałaś mi do myślenia. Pojadę zaraz do jakiegoś marketu i zapytam o preparat mało inwazyjny albo ekologiczny. A jak nie będzie to wsadzę tak jak w tamtym roku i będę trzymała kciuki ( aż takie drogie nie były więc jak coś je dorwie to w następnym sezonie kupię nowe i wtedy zaprawię, trudno)
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyk ( Gladiola )
Nanavel nie chemią, ja daję 3 tabletki nadmanganianu na 1 litr wody, moczę 05 godz suszę i do ziemi. Pozdrów bobasa 
Pozdrawiam Ela
- Nanavel
- 200p

- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Mieczyk ( Gladiola )
oO dzięki za info, byłam w markecie i zaprawa do cebulowych wykupiona więc zostałam z niczym i stwierdziłam ze widocznie tak miało być :P A ten nadmanganian to taki z apteki w tabletkach? Bo na allegro sprawdzałam jest w proszku do zakupienia ale w takich ilościach pewnie mi się nie przyda. Podjadę w tygodniu do apteki (jeśli to taki miałby być) i na razie się wstrzymam z sadzeniem może rzeczywiście dla spokoju ducha zaprawię skoro środek nieinwazyjny
PS Bobas ogrodnikiem nie będzie, co się schylę to dostaję kopniaka hehe Muszę zdążyć z wsadzaniem mieczyków i rozsady pomidorów zanim królewicz postanowi się objawić na świecie :P
PS Bobas ogrodnikiem nie będzie, co się schylę to dostaję kopniaka hehe Muszę zdążyć z wsadzaniem mieczyków i rozsady pomidorów zanim królewicz postanowi się objawić na świecie :P
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyk ( Gladiola )
Tak to jest nadmanganian z apteki. W buteleczce za 9 zł jest 30 tabletek starczy na cały sezon.Ja 1 tabletkę rozpuszczam w litrze wody i od czasu do czasu podlewam glebę to jest dobre przeciw grzybom Jak się schylasz to Mu sie robi ciasno , dlatego kopie 
Pozdrawiam Ela
-
Papi
- 100p

- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Jako początkująca ogrodniczka mam pytanie, na które nie znalazłam odpowiedzi.
Czekam na posadzenie swoich cebulek, ale niestety miejsce do posadzenia będzie gotowe około 15 maja. Czy mogę powsadzać cebulki do pojemników, żeby już puszczały, a później z tych pojemników je delikatnie powsadzać do ziemi w ogródku? Czy to ma sens i czy to pomoże, żeby nie było za późno dla nich?
Czekam na posadzenie swoich cebulek, ale niestety miejsce do posadzenia będzie gotowe około 15 maja. Czy mogę powsadzać cebulki do pojemników, żeby już puszczały, a później z tych pojemników je delikatnie powsadzać do ziemi w ogródku? Czy to ma sens i czy to pomoże, żeby nie było za późno dla nich?
Papi
- rotos
- 1000p

- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Odradzam. Nawet jeżeli to zrobisz delikatnie to istnieje duże prawdopodobieństwo, że mieczyk nie przeżyje.
Lepiej poczekać do połowy maja. To jest jeszcze odpowiedni czas na sadzenie, czyli doczekasz się kwiatów, tyle, że późno.
Szczególną uwagę trzeba będzie zwrócić na ochronę przed owadami. W czasie gdy późno sadzone mieczyki wypuszczą liście, czyli pod koniec maja, w ogrodzie można się już spodziewać inwazji mszyc. Młode liście są miękkie i przez to bezbronne przed tymi przenoszącymi choroby owadami.
Pozdrawiam
Adam
Lepiej poczekać do połowy maja. To jest jeszcze odpowiedni czas na sadzenie, czyli doczekasz się kwiatów, tyle, że późno.
Szczególną uwagę trzeba będzie zwrócić na ochronę przed owadami. W czasie gdy późno sadzone mieczyki wypuszczą liście, czyli pod koniec maja, w ogrodzie można się już spodziewać inwazji mszyc. Młode liście są miękkie i przez to bezbronne przed tymi przenoszącymi choroby owadami.
Pozdrawiam
Adam
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Ja też nie bawiłbym się w sadzenie do donic , połowa maja to jeszcze nie je późno .....
niektórzy specjalnie później sadzą lub etapami aby cieszyć się kwiatami do później jesieni .
niektórzy specjalnie później sadzą lub etapami aby cieszyć się kwiatami do później jesieni .
-
Papi
- 100p

- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Dziękuję za radę, w takim razie czekam aż mąż i sąsiad naprawią płot po zimowych wiatrach i będę wzdłuż sadzić. A wszystko się opóźnia, bo największy w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz...
Papi
- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Zastanawiałam się co zrobić z taczką węgla drzewnego. Do spalenia nie stosowałam żadnych "pomagaczy"-drewno z drzew owocowych.
Adam jakim stężeniem nadmanganianu podlać mieczyki jeśli przed sadzeniem robiłam im kąpiel?
Adam jakim stężeniem nadmanganianu podlać mieczyki jeśli przed sadzeniem robiłam im kąpiel?
Pozdrawiam Jola


