Patyczki porzeczki możesz cały czas ukorzeniać, przyjmują się łatwo. W Wojsławicach tez dzisiaj były. ale magnolie powalają na kolana
Potencjalny ogród Anulli
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Potencjalny ogród Anulli
Anulko pięknie u Ciebie, kolorowo, a chryzantemy
Patyczki porzeczki możesz cały czas ukorzeniać, przyjmują się łatwo. W Wojsławicach tez dzisiaj były. ale magnolie powalają na kolana
Patyczki porzeczki możesz cały czas ukorzeniać, przyjmują się łatwo. W Wojsławicach tez dzisiaj były. ale magnolie powalają na kolana
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Karolino, Ty u mnie, a ja u Ciebie.
Zgadnij, jak skomentowałam magnolie... Wielkie umysły myślą podobnie. Podobno
.
..............................................................
W piątek posadziłam do kubeczków pierwsze patyczki hortensji. Dwie odmiany wypuściły maluteńkie korzonki i postanowiłam zaryzykować. Niestety nieco zbyt długo pozostawiłam je na zewnątrz i dwóm sadzonkom listki oklapły, ale po nocy się podniosły - wierzę, że to dobry znak. To patyki Unique i Little Lime (być może). Nie mam pewności co do drugiej, ponieważ mój nieoceniony pomocnik wylał z kąpielą patyczki trzech odmian. Teraz ruletka, co się trafi. Szkoda tylko, że wymieszał wysokie z karłową - trudno zaplanować nasadzenia krzewów nie wiedząc, czy urośnie do 1, czy do 3 m.
Popikowałam mekonopsy, posadziłam głęboko, aż pod listki. Mam nadzieję, że zmężnieją. Jeszcze część lwich paszczy na mnie patrzy, a ja już mam ciasno na parapecie. Gdzież to przechować jeszcze przez miesiąc? Muszę zachować rezerwowe miejscówki dla kolejnych małych hortensji.
Kolejny ogrodowy pomocnik - pies Tofik - wygrzebał dwie sadzonki żylistka wysmukłego Variegata z doniczek. Jednej nie odnalazłam - pewnie pomagał sadzić
.
Zgadnij, jak skomentowałam magnolie... Wielkie umysły myślą podobnie. Podobno
..............................................................
W piątek posadziłam do kubeczków pierwsze patyczki hortensji. Dwie odmiany wypuściły maluteńkie korzonki i postanowiłam zaryzykować. Niestety nieco zbyt długo pozostawiłam je na zewnątrz i dwóm sadzonkom listki oklapły, ale po nocy się podniosły - wierzę, że to dobry znak. To patyki Unique i Little Lime (być może). Nie mam pewności co do drugiej, ponieważ mój nieoceniony pomocnik wylał z kąpielą patyczki trzech odmian. Teraz ruletka, co się trafi. Szkoda tylko, że wymieszał wysokie z karłową - trudno zaplanować nasadzenia krzewów nie wiedząc, czy urośnie do 1, czy do 3 m.
Popikowałam mekonopsy, posadziłam głęboko, aż pod listki. Mam nadzieję, że zmężnieją. Jeszcze część lwich paszczy na mnie patrzy, a ja już mam ciasno na parapecie. Gdzież to przechować jeszcze przez miesiąc? Muszę zachować rezerwowe miejscówki dla kolejnych małych hortensji.
Kolejny ogrodowy pomocnik - pies Tofik - wygrzebał dwie sadzonki żylistka wysmukłego Variegata z doniczek. Jednej nie odnalazłam - pewnie pomagał sadzić
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aniu, pisałam kiedyś że posadziłam w gruncie patyczek hortensji...korzenie były malutkie, teraz pokazują się liście. Hortensja zaczyna rosnąć. Więc się nie martw, jeśli patyki mają korzenie to na pewno sadzonkom nic się nie stanie w ziemi, tylko z wodą trzeba uważać żeby korzenie nie zgniły. Tofik też ogrodnik, niech ma psisko uciechę i też przesadza rośliny
a że jakaś przepadnie

- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aneczko, ja Tofikowi nawet palcem nie pogroziłam
, ale to tylko dlatego, że sadzonki miałam cztery, a krzew rośnie u mamy, więc zawsze mogę co nieco jeszcze ciachnąć.
Dobrze, że hortensje bukietowe się łatwo rozmnaża, bo one są jakby stworzone dla mnie: zimowe wiatry im nie straszne, bo i tak trzeba przyciąć i są właściwie bezobsługowe.
Dobrze, że hortensje bukietowe się łatwo rozmnaża, bo one są jakby stworzone dla mnie: zimowe wiatry im nie straszne, bo i tak trzeba przyciąć i są właściwie bezobsługowe.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Trochę padał deszcz, ale nie wytrzymałam i wyskoczyłam do ogródka na sesyjkę.
Migdałek, któremu muszę wyciąć dziczki, więc krzaczek zmniejszy się o połowę.

Kalina angielska.

Lilak Ludwig Spaeth ładnie kontrastuje z pęcherznicą Luteus (żółte tło).

Kolejna odmiana narcyza.

Migdałek, któremu muszę wyciąć dziczki, więc krzaczek zmniejszy się o połowę.
Kalina angielska.
Lilak Ludwig Spaeth ładnie kontrastuje z pęcherznicą Luteus (żółte tło).
Kolejna odmiana narcyza.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aniu niesamowitą pracę wykonałaś.
Widzę, że lubimy podobne rośliny, hortensje lilie, jeżówki, hosty, hibiskusy, no i róże, też mam Chopina. Białe okrywowe bajeczne. Pasja rozmnażania Ciebie też nie ominęła. 
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Potencjalny ogród Anulli
Co tu dużo mówić .Pięknie Ci to wszystko kwitnie .
Wysoka jest ta Magnolia ogólnie ?
Aniu jak Ci się jeszcze to wszystko rozrośnie to już nie będzie pustych placyków .
Zawsze kiedyś możesz uporządkować jakoś te nasadzenia .
Migdałka u siebie też muszę przyciąć . 
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Soniu, ja co jakiś czas łapię fazę na określoną grupę roślin i nie znam umiaru. Takim sposobem w ciągu roku zgromadziłam około 13 odmian krzewuszki i podobną liczbę hortensji. Pierwszego hibiskusa dostałam od sąsiadki, później kupiłam, wysiałam, znowu dostałam i tak się to kręci - 13 sztuk. Łatwość rozmnażania nie pomaga w ograniczeniu liczebności
.
Pawle, problem w tym, że jestem niecierpliwa i chciałabym szybkiego efektu. Może dlatego mam zaledwie kilka iglaków - wolno rosną, a jakąś tam przestrzeń na przyszłość jednak im trzeba zostawić.
Nabrałam chęci na choinę kanadyjską Jeddeloh, złocisty jałowiec płożący i może jakieś miniaturowe kuliste cyprysiki. Nie lubię żywotników, a one akurat szybciej rosną. Zimą mi brakuje tego iglastego szkieletu ogrodu.
Pawle, problem w tym, że jestem niecierpliwa i chciałabym szybkiego efektu. Może dlatego mam zaledwie kilka iglaków - wolno rosną, a jakąś tam przestrzeń na przyszłość jednak im trzeba zostawić.
Nabrałam chęci na choinę kanadyjską Jeddeloh, złocisty jałowiec płożący i może jakieś miniaturowe kuliste cyprysiki. Nie lubię żywotników, a one akurat szybciej rosną. Zimą mi brakuje tego iglastego szkieletu ogrodu.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aniu cudnie Ci kwitną pierwiosnki, szafirki i szachownica kostkowa, o magnolii nie wspomnę 
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Basiu, wkrótce zobaczysz, jak niewiele z tej różnorodności jest na mojej działce. Do czerwca pusto, jak na lotnisku - dopiero z bliska widać nasadzenia. Później już troszkę liczę na róże
.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aniu, mini widoczki też obiecujące a tych magnolii to Ci zazdroszczę
Też na razie mam mało kwitnących, ale to się niedługo zmieni.
Za działkami, przy blokach mają kilka różnych magnolii, takie ogromniaste, że ledwo pień objąć można.Tylko strasznie śmiecą.
Za działkami, przy blokach mają kilka różnych magnolii, takie ogromniaste, że ledwo pień objąć można.Tylko strasznie śmiecą.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Ania, też się zapędziłam w tym roku do zrobienia sadzonek z hortensji. Miałam w wodzie, w domu, a teraz przeniosłam do gruntu. Siedzą sobie biedaki powtykane w półcieniu, nikomu nie będą przeszkadzały, a nóż widelec się uda??
A mi się marzy szpaler hortensjowy....
wzdłuż jednej ściany domu, od wschodu. Oj widzę to.
A mi się marzy szpaler hortensjowy....
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Potencjalny ogród Anulli
Tak , masz rację .Zimą iglaki szczególnie nadrabiają .Aniu , ale Ty chyba nie narzekasz na brak miejsca .
Wiem wiem , ciężko jest cały teren ogarnąć i pewnie zasiedlasz swój stopniowo . 
Re: Potencjalny ogród Anulli
To kalina kwitnie takimi dużymi kiściami? Niesamowicie to wygląda.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aniu mój migdałek także miał bardzo dużo dziczków, nie nadążałam z wycinaniem, aż w końcu dostał jakiejś choroby i trzeba było wykopać .
Kalina pięknie zakwita.
Ja mam koreańską, ale kwitnie dopiero w maju, razem razem z lilakami. 
Kalina pięknie zakwita.


