Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 gru 2014, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Sam się boję lubczyk sadzić, zresztą boję się go sadzić tak jak miętę, bo nasadziłem obydwu rok temu i żadne nie wyrosło. Teraz próbuję obydwa jeszcze raz bo mi zależy na roślinach wieloletnich.
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Emilka79
Jeszcze wstrzymałbym się. Mój rozsiał się późnym latem lub jesienią i oprócz podstawowych 4m2 mam chwastowisko lubczykowe. Teraz tylko w motyce ratunek.
Pozdrawiam, Francik
Jeszcze wstrzymałbym się. Mój rozsiał się późnym latem lub jesienią i oprócz podstawowych 4m2 mam chwastowisko lubczykowe. Teraz tylko w motyce ratunek.
Pozdrawiam, Francik
Francik
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Tak to jest z tymi lubczykami
jak chcemy aby maluchy dobrze rosły to robią ,,fochy"
.
Jak się zadomowią i zakwitną to trzeba kwiatostany obcinać przed dojrzeniem nasion bo inaczej w następnych latach może być go sporo.


Jak się zadomowią i zakwitną to trzeba kwiatostany obcinać przed dojrzeniem nasion bo inaczej w następnych latach może być go sporo.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Jesienią ubiegłego roku dostałam od sąsiadki kawałek korzenia, wsadziłam go na uboczu , zapomniałam o nim nie podlewałam, dzisiaj patrzę a on ma 2 piękne zielone pędy. Będzie do zupy jak znalazł



Pozdrawiam Ela
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Pozdrawiam Ewa
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
A czy można lubczyk podsypać saletrzakiem z magnezem lub rozrobionym saletrzakiem z wodą 50 g na 10 l wody jak mi poradzono do podlania malin??
Pozdrawiam Ewa
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
U mnie lubczyk rośnie jak chwast
trzeci rok z rzędu rozdaję sąsiadom sadzonki a i tak lubczyk wyrasta olbrzymi 


- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Piękny
-ja przygotowałam sobie miejsce pod lubczyk-pod ten mój piach
zakopałam obornik i na dniach przesadzę lubczyk który na razie rośnie w doniczce.
Mam nadzieję, że taki urośnie


Mam nadzieję, że taki urośnie

Pozdrawiam -Marta
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Ja swój już posadziłam...zobaczymy czy na nowej działce będzie rósł lepiej 

Pozdrawiam Ewa
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 20 kwie 2015, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Umnie podobnie - co roku dzielę korzeń na sadzonki, a to co zostanie i tak rośnie olbrzymie ok.1,5 metra wysokości.
Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Mój znowu gdzieś zniknął
Nie wychodzi, nic a nic nie widać w miejscu, w którym go ostatnio w zeszłym roku widziałam.
Czy lubczyk może w ogóle przemarznąć? A może ma naturalnych amatorów na niego, typu zając, dzik, sarna? No bo już sama nie wiem co się z nim stało
2 lata temu też zniknął i dokupiłam nowy.

Czy lubczyk może w ogóle przemarznąć? A może ma naturalnych amatorów na niego, typu zając, dzik, sarna? No bo już sama nie wiem co się z nim stało
