Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Morela - pielęgnacja
kitcar
Znalazłam ciekawy artykuł odnośnie kwitnienia drzew owocowych
http://www.sadinfo.pl/artykuly-2014/420 ... ienia.html
edit
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1397
Znalazłam ciekawy artykuł odnośnie kwitnienia drzew owocowych
http://www.sadinfo.pl/artykuly-2014/420 ... ienia.html
edit
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1397
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Morela - pielęgnacja
A u mnie na Górnym Śląsku jeszcze płatki nie rozwinięte. W ogóle dziwna sytuacja. Przed tym przekładańcem pogodowym wszystko wskazywało, że wegetacja roślin ruszy tylko nie znacznie opóźniona w stosunku do poprzedniego roku. Jednak spadki temperatur poniżej 0 sprawiły, że wegetacja jest znacznie opóźniona.
Wniosek z tego, że może być łagodna zima, ale wystarczy chłodniejsza wczesna wiosna i wyjdzie na to samo jakby by była ostrzejsza zima.
Wniosek z tego, że może być łagodna zima, ale wystarczy chłodniejsza wczesna wiosna i wyjdzie na to samo jakby by była ostrzejsza zima.
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Morela - pielęgnacja
Jolu dziękuję za namiary,zapoznam sie szczegółowo z lekturą.Morelka w pełnym rozkwicie mimo iz dziś sie ochłodziło
.Kwitnie na piekny rózowy kolor 


Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 651
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Morela - pielęgnacja
U mnie 50-60 % kwiatów kwitnie ale u znajomego widziałem że u niego morela powoli kończy kwitnienie ( nie bielił drzew ) , ale dziś zakwitły pierwsze kwiaty Śliwy Japońskiej i Śliwo Moreli dodam że 1-7 dni kwitną dzikie ałycze . 

-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Morela - pielęgnacja
Witam czy ktoś z was zna jakieś mniejsze drzewka moreli ale zarazem smaczne i odporne? Szukam czegoś wielkości karłowatych odmian, a może nawet i coś karłowatego. Tylko jakie w tedy wybierać odmiany?
Re: Morela - pielęgnacja
Moje wszystkie drewka owocowe,w tym dwie morele,w poprzednim tygodniu popryskałam miedzianem.I mam pytanie,ponieważ nie bardzo orientuję się w opryskach/drzewka sadzone jesienią poprzedniego roku i tej wiosny/czy teraz lepiej użyć syllitu czy topsinu?? I czy na wszystkie drzewa owocowe czy tylko na morele??
Pozdrawiam Ewa
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 6 lip 2009, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Morela - pielęgnacja
Morela to ciężkie drzewo do uprawy , wrażliwe na choroby kory i drewna oraz brunatną zgniliznę i wertyciliozę , jeżeli na danym terenie typ gleby im nie odpowiada rosnąc nie będą.Można spróbować posadzić jakąś odporniejsza odmianę np Compacta, Sirena. Ale 100% pewności że coś z tego będzie nikt nie zapewni.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela - pielęgnacja
Early orange do tej pory nie puściła, paki tez nie są nabrzmiałe. Czy to oznacza że trzeba ją spisać na straty? dodam że kupiłem dwa lata temu na jesieni pojedynczy przewodnik i w zeszłym roku wypuścił on tylko na dole i w połowie przewodnika oraz od korzenia a góra nic nie puściła. W tym roku niestety nic. Somo posadzona niedaleko (jest trochę bardziej osłonięta) już zaczyna puszczać tym że też kocówki jej przemarzają (usychają)
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela - pielęgnacja
No tak ale lublin jest bardziej na południe i wszystko zależy od miejsca. U mnie niestety to drzewko nie było osłonięte żadna ścianą a tam jest dosyć mroźno, trochę niżej bo w pobliżu rzeczka.
Wygląda na to ze będę musiał sobie odpuścić morele bo nie mam zacisznego osłoniętego nasłonecznionego miejsca. nawet ta somo co roku przemarza na końcówkach a paczków/listków jest jak na lekarstwo i wyglądają jakby coś je zmroziło.
Wygląda na to ze będę musiał sobie odpuścić morele bo nie mam zacisznego osłoniętego nasłonecznionego miejsca. nawet ta somo co roku przemarza na końcówkach a paczków/listków jest jak na lekarstwo i wyglądają jakby coś je zmroziło.
Re: Morela - pielęgnacja
Ja kupiłam morelę Zaleszczycką ok.miesiąca temu w jednym z lubelskich centrów ogrodniczych,miała zero przewodnika ,za to jakby koronę kotłową-trzy równo rozmieszczone po bokach pędy,podcięłam tzn wyrównałam te pędy na taką samą wysokość ale niedawno stwierdziłam,że dwa nie dają oznak życia więc obcięłam i został mi tylko jeden boczny pęd na którym jest mnóstwo pączków chyba liściowych,pączki rosną już prawie od ziemi na pniu,czy mam część usunąć czy poczekać??I czy będzie coś z takiego drzewka,czy jest sens je trzymać skoro tylko został jeden pęd boczny??
Pozdrawiam Ewa
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela - pielęgnacja
U mnie w early orange po tym jak przewodnik na górze nic nie wypuścił też puściła sporo listków na dole przewodnika. Ja je poobrywałem gdzieś do około 50cm, zostawiłem tylko kilka górnych z których wyrosło kilka gałązek po bokach. niestety w tym roku te gałązki nic nie puściły, nic tez nie odbiło z przewodnika czy nawet od korzenia ale od korzenia to przecież bedzie już coś innego.
Somo nic nie przycinałem czy obrywałem u mnie mróź wszystko reguluje, przycina
Somo nic nie przycinałem czy obrywałem u mnie mróź wszystko reguluje, przycina

Re: Morela - pielęgnacja
To może u mnie jeśli przewodnik jest mały i zaschnięty to dlatego puszcza pąki od samej ziemi...poczekam co będzie dalej...pozdrawiam 

Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2988
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Morela - pielęgnacja
Ewao4
Możesz wyprowadzić drzewko z dowolnej gałązki która zacznie rosnąć - zważ na to aby rosła powyżej miejsca szczepienia
.
Możesz wyprowadzić drzewko z dowolnej gałązki która zacznie rosnąć - zważ na to aby rosła powyżej miejsca szczepienia

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 26 kwie 2015, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Morela - pielęgnacja
Witam
Drugi post i drugi problem. Tym razem morela. Duże rany trochę puszczała z nich soków w tamtym roku, zabezpieczona farbą zmieszaną z miedzianem i środkiem przeciw rakowi bakteryjnemu ( nazwy niestety teraz nie pamiętam ). Dwa lata temu miała ogrom owoców w tamtym roku bardzo kiepsko teraz też jakoś marnie kwitła, kilka gałęzi bez kwiatów, kilka usycha. Mam nadzieję jednak że uda się ją uratować.


Pozdrawiam
Drugi post i drugi problem. Tym razem morela. Duże rany trochę puszczała z nich soków w tamtym roku, zabezpieczona farbą zmieszaną z miedzianem i środkiem przeciw rakowi bakteryjnemu ( nazwy niestety teraz nie pamiętam ). Dwa lata temu miała ogrom owoców w tamtym roku bardzo kiepsko teraz też jakoś marnie kwitła, kilka gałęzi bez kwiatów, kilka usycha. Mam nadzieję jednak że uda się ją uratować.


Pozdrawiam