Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

[Maska]

Dario cztery pierwsze rośliny to wilczomlecze
Glebogryzarka to bardzo przydatne urządzenie tylko najlepiej kupować spalinową z napędem o większej mocy, te niewielkie a zatem tańsze chyba niewiele mogą

Moniko jak mam zapał to robię, a jak nie to ino siedzę Bardzo lubię pierwiosnki

Jadziu nawet wyjątkowo nie jestem padnięta, a jedynie senna bo wstaję wcześnie
Glebogryzarka raczej sieka i spulchnia niż przerzuca glebę
Wilczomlecz bardzo mi się rozrósł i nie wiem czy go mogę przyciąć

[koziorozec]

Witaj Marysiu,widzę ,że pracujesz solidnie i pchasz do przodu nie tylko glebogryzarkę ,ale swoje marzenia,ja dzisiaj właśnie sprzedałam swoją glebogryzarkę z całym osprzętem do niej tj kosiarką rotacyjną i pługiem ,bo już mi na nic nie potrzebna i tylko leżała i zawadzała,jedynie warzywnik mogła bym nią przelecieć ,ale mam taki mały ,ziemię lekką to spokojnie zrobię kopaczką i grabkami ,ja też umęczona ,najbardziej ręce odmawiają mi posłuszeństwa i zaraz idę spać ,bo wczas muszę wstać i jechać do miasta i nie wiem kiedy przyjadę ,a pracy tyle ,że głowa mała,co do pisaków to u nas są tylko pakowane po 2 szt za12,80 firmy chyba Stanley,mam też japońskie Paint,tylko troszkę grubiej piszą i trzeba ciut większe tabliczki,tymi japońskimi pisałam w tamtym roku ,to nazwy super sie trzymają ,nic nie blaknie,nie pamiętam ile kosztowały te japońskie ,pozdrawiam gorąco i buziaczki

[sto-krotka]

Marysiu ja za Tobą nie nadążam '' chwilkę'' nie zaglądałam, a tu tyle zaległości do nadrobienia

[hala67]

Maryś sporo pracy wykonałaś. Taka glebogryzarka to świetna sprawa. Przydałby się i mnie taki sprzęt, ale gdzie go trzymać.
Ja również posiałam już warzywka i wsadziłam cebulkę dymkę.

Ten kwiatuszek: http://images70.fotosik.pl/803/43af5f85f443202f.jpg to chyba śledziennica skrętolistna.

[Maska]

Martusiu dziękuję za nazwy pisaków! rozejrzę się w krakowskich sklepach
Rzeczywiście glebogryzarka na Twoich rabatach nie potrzebna tylko niestety sprawne dłonie, a te muszą chyba i odpocząć i przejść jakąś rehabilitację Przesyłam serdeczności i buziaki

Margaretto cóż ja już tak mam, a inni mnie w tym wspierają

Halinko dziękuję a myślałam że to W. sosnka już poprawiam

[JagiS]

Jak się masz, Marysiu Małopolska!

Jakie trzeba mieć hektary, żeby marzyć o takich wypasionych glebogryzarkach .
Wyobraziłam sobie taką z kierowcą w swoich zielonych pokojach i podejrzewam, że po jednorazowym przejeździe zniknęłaby połowa rabat, a po nawrotce - mogłabym zabawę z ogrodem zaczynać od zera . Może tylko jabłonie by się ostały, bo pnie mają grube .
Warzywnik zrobiłaś modelowy, we mnie, której żal każdego skrawka ziemi pod warzywa, budzi głęboki szacunek .
Ależ u Ciebie wszystko rośnie, jak dzikie , nie mogę wyjść z podziwu.
U mnie polarne zimno zastopowało cały postęp . Nawet często pojawiające się słońce nie poprawia sytuacji. Widzi mi się, że cały kwiecień będzie do tyłu . Ech....
Tylko koty są niezmiennie cieplutkie...

Pozdrawiam Cię gorąco (na przekór tym pięciu stopniom) - Jagoda
PS. Na znacznikach najlepiej spisuje się miękki ołówek. Ja już dawno nie wyrzucam grosza na spływające z deszczem pisaki. Ołówek trzyma zapis latami .

[Iga51]

Witaj Marysiu. Melduję się po bardzo długiej przerwie. Wiosna u Ciebie piękna. Bardzo mi się podobają Twoje kwatery warzywne. Fantastyczne grządki. Ja z powodu choroby, ogród mam raczej w opłakanym stanie. Dopiero zaczynam coś w nim robić. Ledwo wiosna się zaczęła, a u Ciebie do przejrzenia aż tyle stron. No cóż, poczytam i będę z przyjemnością zaglądać do Ciebie.

[Ewakora]

Marysiu sprzęt masz świetny. Ja mam niewiele ,,ORNEGO,, miejsca, więc zakup byłby ciut na wyrost, za to najciężej u mnie ma kosiarka, bo trawska do koszenia dużo.
Piękne masz wiosenne kwiaty i takie cudne portreciki im robisz.
Taki bordowolistny wilczomlecz rośnie też u mnie i nawet nornice go nie zjadły.
Odpocznij troszkę pracusiu, bo dopadnie Cię zmęczenie materiału.

[x-M-k]

jak mam zapał to robię, a jak nie to ino siedzę

I o to chodzi

Jest taki fajny skecz Macieja Stuhra, a Ty z małopolski .... siedzimyyy, nic się nie dziejeee


https://www.youtube.com/watch?v=bkvzbXX_278

[duju]

Zaszalałaś z pracą. Cały czas kiełkują mi w głowie te podwyższone grządki. Tylko mój teraz naprawia dźwig (będzie malował go itp.) i nie chce mu dokładać dodatkowej pracy.
U sąsiada zakwitła czereśnia, jest bialutko. Wszystkie drzewka mają takie nabrzmiałe pąki. Powiedz mi czy Twoja płaska brzoskwinia już ruszyła, moja stoi i nie wiem czy dopiero ruszy?

[chinanit]

Marysiu, masz poletka jak malowanie. Ale co się urobiłaś, to Twoje.
Śliczna ta lawendowa prymulka.
U nas zimno, w kościach łamie i nie chce się pracować w ogrodzie.

[Srebrnygaj]

Marysiu, maszyna super . Teraz to tylko robić nowe grządki

[Maska]

Witaj Jagódko
Nie będę Ci psuć humoru pisząc jaką najwyższą temperaturę miałam w dzień tak jak Ty niedawno drażniłaś mnie słońcem. Na pogodę jednak nie narzekam i grzanie w domu wyłączone, ale narzekam na brak deszczu tak, tak wyobraź sobie
Mam inne podejście do ogrodu niż Ty stąd przydomek wiejski Mój ogród musi mieć dynię, cukinię czy nawet jedną marną marchewkę. Jak widzisz na zdjęciach jest i tunel foliowy, nieelegancki ale niezbędny w moim ogrodzie na wiosenną rzodkiewkę i pomidory w lecie. Nie wspomnę już o mało eleganckim kompostowniku czy wręcz pewnie obskurnym dla Twojego nosa czy oka kurniku z wybiegiem dla kur.
I na południu wiosna nie taka jak rok temu, bo dni owszem ciepłe, ale noce zimne i przyroda nie wie startować czy nie
Muszę poszukać miękkiego ołówka, bo przecież mam gdzieś takie od dawna zapomniane
I ja Cię serdecznie pozdrawiam życząc ciepła nie tylko od kotów

Igo witam Cię serdecznie i na wstępie życzę zdrowia i sił do doprowadzenia ogrodu do porządku. Wiosna powoli wkracza w nasze ogrody i mam nadzieję, że zapowiadane przymrozki nie narobią szkód

Ewuniu mając szaliczek musiałam zdecydować jaki chcę mieć ogród i chociaż stale wygląd się zmienia to warzywka uprawiałam, uprawiam i uprawiać będę, bo sprawi mi ogromną radość powrót w lecie z ogrodu z koszykiem pysznych jarzyn na obiad czy śniadanie
Kosiarka za to coraz dalej jeździ, bo w obrębie ogrodzenia coraz mniej jest trawy
Kiedyś czytałam, że wilczomlecze odstraszają nornice to może to prawda?
Za pochwały dziękuję! chociaż coraz częściej nie jestem zadowolona ze zdjęć
Ewciu póki mam siłę to muszę to wykorzystać

Moniko ja to raczej zapożyczyłam ze starego kawału o góralu

Justynko a ja eksperymentuję! mam podwyższoną grządkę (grobek ) mam skrzynie i mam te rabaty wytyczone deskami. Grobek nie sprawdził mi się, bo strasznie na nim sucho skrzynie polecam a te deskowe zobaczę jak w sezonie będą się sprawdzać.
Moja brzoskwinia Saturn ma pąki kwiatowe prześwitujące na różowo, ale jeszcze nie rozkwitły

Marysiu, ale ja lubię się urobić Zimno nie jest, bo wtedy też raczej nie siedziałabym za długo w ogrodzie, nie chcę igrać ze zdrowiem Może wreszcie zrobi się ciepło i słonecznie w całym kraju

Iwonko machina się sprawdza a każda nowa grządka to więcej pracy w sezonie. Wiemy co potrafią zrobić chwasty

Na dzisiaj mam takie słoneczka!




Dwie miodunki, które w zimie zostały zmaltretowane przez kreta i na szczęście odbiły



i taki kolorek mnie uwiódł w LM, mam nadzieję, że za rok będzie kwitła



Spokojnej nocy i kolorowych snów Dziękuję za odwiedziny

[witch]

Jakie już wszystko dorodne Marysiu
Padało troszkę u Ciebie?

[mar33]

Marysiu u Ciebie nornice a u mnie jakieś myszowate narobiły szkody mnie najbardziej żal starych odmian tulipanów botanicznych, których chyba już nigdzie nie zdobędę.
Piękne pierwiosnki, żonkile i kokorycze warzywnik superaśny