Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Czekają nas chłodne dni więc ogródek musi poczekać
Dzisiaj nawet w nim nie byłam jak wracałam 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Dorotko zaczęłam od zdjęć, a potem rzuciłam się w wir pracy i sporo posunęłam do przodu. Zrobiłam kolejną grządkę warzywną, wczoraj były trzy dzisiaj już cztery
W kolejnej wsiałam pietruszki i buraczki.

Marne zdjęcie, bo aparat chyba powinien iść na złom

Poza tym wyplewiłam maliny i wyłożyłam grządką włókniną, bo już mam dość ciągłego plewienia
Wkopałam beczkę na wodę, a przeciekające dno zalałam klejem do czegoś tam
i mam nadzieję że nie będzie przeciekać
Przekopałam rozsadnik dla kwiatów. Na koniec w domu posiałam dyniowate do doniczek.
Elu ja trochę się wymęczyłam przez ostatnie trzy dni więc teraz proszę o deszcz i będę odpoczywać. Jutro jadę do Krakowa
No to parę roślin!
Wilczomlecze



W całym ogrodzie rosną fiołki i jak przygrzało słońce unosi się cudowny zapach fiołków!


te nie pachną









I na koniec bohaterka ostatnich dni


Marne zdjęcie, bo aparat chyba powinien iść na złom

Poza tym wyplewiłam maliny i wyłożyłam grządką włókniną, bo już mam dość ciągłego plewienia
Wkopałam beczkę na wodę, a przeciekające dno zalałam klejem do czegoś tam
Przekopałam rozsadnik dla kwiatów. Na koniec w domu posiałam dyniowate do doniczek.
Elu ja trochę się wymęczyłam przez ostatnie trzy dni więc teraz proszę o deszcz i będę odpoczywać. Jutro jadę do Krakowa
No to parę roślin!
Wilczomlecze



W całym ogrodzie rosną fiołki i jak przygrzało słońce unosi się cudowny zapach fiołków!


te nie pachną









I na koniec bohaterka ostatnich dni

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
A czy ja Marysiu mogę pożalić się i wypłakać w rękaw?
Pod koniec marca chwaliłam się moją cud- piękności sasanką

Ponieważ jakoś te listeczki się na rozwijały ruszyłam..... a ona cała wyżarta od spodu
Francowata nornica zrobiła sobie z niej klapę wejściową do nory
A taka była w zeszłym roku

Muszę pędzić do mojej ulubionej Pani w ogrodniczym na zakupy bo nie wyobrażam sobie rabaty bez sasanki.
Pod koniec marca chwaliłam się moją cud- piękności sasanką

Ponieważ jakoś te listeczki się na rozwijały ruszyłam..... a ona cała wyżarta od spodu
Francowata nornica zrobiła sobie z niej klapę wejściową do nory
A taka była w zeszłym roku

Muszę pędzić do mojej ulubionej Pani w ogrodniczym na zakupy bo nie wyobrażam sobie rabaty bez sasanki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Oj Małgosiu utulam Cię
wsadź tej zołzie do norki poczęstunek
a może sasanka się ukorzeni? spróbuj może
wsadź głębiej i podlewaj 
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
No zalałam ją takim sfermentowanym czośniorem z jesiennych oprysków. Nawet sąsiadka wyczuła i spytała czy ja już na mszycę pyskam. Sasankę dałam do doniczki z ziemią ale obawiam się, że nic z niej już nie będzie. Niestety nie wiem jak długo ta bidulka tak leżała. Niby robię obchód dwa razy w tygodniu ale jakoś nie zauważyłam wcześniej nic niepokojącego.
To była moja pierwsza roślina kupiona do ogrodu i miałam nadzieję, że wiele lat będzie mnie cieszyć

To była moja pierwsza roślina kupiona do ogrodu i miałam nadzieję, że wiele lat będzie mnie cieszyć
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu, kochana - ależ Ty masz okazałą kolekcję wilczomleczy!
Podoba mi się pomysł z ogrodzeniem rabat warzywnych.
Zgapię, jeśli nie masz nic przeciwko temu. 
Podoba mi się pomysł z ogrodzeniem rabat warzywnych.
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu poczułam zapach Twoich fiołków,ja w tym roku też je nabyłam ,posadziłam przy altance ,mam nadzieję napawać się aromatem,
brawa za postępy w warzywniku
, mam przygotowane grządki ,czekam na bezwietrzny dzień ,co by mi nasion w biegu nie wywiało 
brawa za postępy w warzywniku
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
a widzę że masz maszynerię super i do z napędem.
Zdjęcia wiosny
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Pięknie się robi i kolorowo, już nie możesz Marysiu narzekać na szarości 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Małgosiu och te nornice nic nie potrafią uszanować
Lucynko mam jeszcze dwa wilczomlecze i jeden już ma kiełki ale drugi coś milczy
i jeden od Marty nie wyszedł
Ależ oczywiście odgapiaj grządki
Rok temu skręciliśmy z desek skrzynie, a w tym zrobiłam inaczej bo po zbiorach wyjmę deski i przekopię na wiosnę glebogryzarką przejadę i od nowa wsadzę deski
z chwasty maja ograniczony dostęp 
Grażynko rozsiewają się w ogrodzie te dzikuski leśne i pachną cudownie
A ja posiałam i mam nadzieję na deszcz, żeby coś z tych nasion było
Misiu zaparłam się jak widzisz, ale i siły dopisały
i parę dni miałam bezwyjazdowe, to więcej się zrobi. Powstana kolejne grządki na kapustne, fasolki i dyniowate, ale to mam trochę czasu
Maszynerię kupiłam sobie jak pracowałam za trzynastkę (całą
) 
Ago nie narzekam
bo w całym ogrodzie mam mnóstwo żonkili nawet nie wiem skąd
do tego prymulki narastają i dodają kolorków ...ach jak ja kocham wiosnę 
Lucynko mam jeszcze dwa wilczomlecze i jeden już ma kiełki ale drugi coś milczy
Grażynko rozsiewają się w ogrodzie te dzikuski leśne i pachną cudownie
A ja posiałam i mam nadzieję na deszcz, żeby coś z tych nasion było
Misiu zaparłam się jak widzisz, ale i siły dopisały
Ago nie narzekam
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Bohaterka ostatnich dni widać, że umęczona
podziwiam Cię 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Moniko oczywiście masz na myśli mnie 
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Ale fajne jest to coś na trzecim zdjęciu od góry, z ciemnymi listkami (nie licząc zdjęć warzywnika).
Co to takiego?
No a glebogryzarka - marzenie! Też bym chciała mieć taką prędzej czy później.
Co to takiego?
No a glebogryzarka - marzenie! Też bym chciała mieć taką prędzej czy później.
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Ty to masz nieskończone pokłady energii chyba
Śliczne pierwiosnki
Śliczne pierwiosnki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Pracowita pszczółko na pewno jesteś teraz padnięta po całodziennej pracy
Maszyna jak ta lala tylko jedziesz, a ona sama przerzuca skiby bez wysiłku .Fajny ten wilczomlecz mirtowaty


