Ucieczka z Krakowa --- początki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Faktycznie, opłacało się uciec z Krakowa :)
Takie widoki... ;:63 I hiacynty pięknie się prezentują.
Lubczykiem się nie przejmuj, mnie się udało wyhodować z nasion i rośnie już kilka lat.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

No proszę, niby z daleka nic nie widać, ot taka sobie łąka a jak przyjrzeć się z bliska to ileż tam cudów się mieści.
Ile rośnie już kwiatów i jak bardzo pną się w górę.
Urokliwe masz zakątki np ten z sosenką, trzeba je tylko odpowiednio wykorzystać a będzie cudnie. ;:215
Walka z gryzoniami to nic przyjemnego, ale niestety trzeba, bo inaczej wszystko przepadnie.
Ach te zapędy naszych Mków, stale trzeba ich pilnować...... ;:306
Grażyna.
kogro-linki
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Chińska piwonia bardzo ładna na pewno będzie cieszyć kwitnieniem :D
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario - ależ Ty masz sielską okolicę. Wprost dech zapiera!
Wszystko u Ciebie piękne, ale najbardziej za serducho chwytają te wiejskie krajobrazy. Fantastycznie! ;:138 ;:138 ;:138
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dziewczyny, bardzo mi miło, że te krajobrazy tak się Wam podobają. ;:3
To dla nich ta działka została wybrana.

Przynajmniej taki plus, bo sąsiedzi i gryzonie potrafią życie uprzykrzyć.

Tak się zastanawiam z tymi trutkami, czy jak zatruję gryzonie, to czy przypadkiem i kotów w ten sposób nie potruję??? :?:
Bo jeśli to nie działa natychmiast, tylko mumifikuje z opóźnionym zapłonem, to trochę kiepsko i więcej sobie w ten sposób szkody narobię, bo naturalnych wrogów uśmiercę.
Nie mam za grosz doświadczenia z trutkami i się zastanawiam.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario co Ty robisz na FO o tej porze ;:oj zamiast śnić o roślinach ;:19
Stosuję takie trutki bo myszy zjadłyby mi zboże dla kur, ale nigdy żaden kot nie zatruł się. Myślę, że one czują że to mysz niejadalna. Teraz podkładam nowe ciasteczka dla nornic, ale wpadło mi w dziurę i nie będę wiedziała czy zjadły :;230
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Marysiu, powiem Ci szczerze, że teraz mam takie leki, po których nie bardzo mogę spać, czasami kładę się o bardziej ludzkiej porze z nadzieją, że jakoś zasnę ale nic z tego. Jeszcze kilka miesięcy tak chyba będzie. Ale bardziej martwi mnie to, że ten lek na dodatek (poza różnymi innymi skutkami ubocznymi) uwrażliwia skórę na słońce, a ja już mam zaczerwienioną i nie wiem, jako to będzie z moimi pracami ogrodowymi w tym sezonie. ;:185
Oczywiście mam już krem z filtrem SPF 50, ale jak się człowiek spoci, to wszystko spływa.

A nie odpowiedziałam Ci w sprawie sosenki: no więc ta mała rośnie prawie poziomo i ma takie jakby siodełko, a dopiero potem rośnie w górę. Bardzo lubię takie drzewa, kojarzą mi się z jakimiś romantycznymi filmami, zazwyczaj ekranizacjami jakichś książek, można sobie na takim "siedzonku" przycupnąć w gorący letni dzień.
Chociaż jak teraz o tym myślę, to sosna ma przecież sporo żywicy, więc nie wiem jak to z tym siedzeniem w praktyce będzie. :?

Myślę nad tymi trutkami, chyba muszę kupić, chociaż gryzonie też lubię (bo ja chyba wszystkie zwierzątka lubię), ale za duże zniszczenia mam. ;:144
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Piękne hiacynty, szkoda wiśni zawsze jak się coś zmarnuje to człowiekowi się przykro robi
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Hiacynty masz śliczne, tylko wąchać je trzeba na leżąco. :) Też mam działkę otoczoną wokół nieużytkami, więc wszelkich stworzeń pełno. Boję się wszelkiej chemii, więc założyłam, że straty będą. Staram się nie uprawiać rarytasów, żeby nie płakać po ich stracie.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Bardzo lubię zapach hiacyntów, jak kupuję jakieś zimą do domu, to całe mieszkanie pachnie.
Trochę ciężki jest ten zapach, tak samo jak zapach np. hoi, ale fajny i tak.

Może teraz sobie obetnę kilka kwiatów i wezmę do wazonu, bo i tak cały tydzień ich na oczy nie widzę, więc niech postoją chociaż w wazonie.
W zeszłym roku tak robiłam:

Obrazek
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Ładnie , tylko pewnie krócej się nimi cieszysz. Kiedy rosną są dłużej ładne ;:173
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Aguś, właśnie o to chodzi, że w ogródku to ja je widzę raz na tydzień, a jak zetnę do domu, to cały tydzień się napatrzę i nawącham. ;:173
turkucpodjadek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 15 mar 2014, o 02:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Ja to dziwny jestem bo bym wolał mieć taki kawałek nadal "dziki", aleco kto lubi :wink:

Podziwiam jednak pracę u podstaw.
W badylach i barłogu czyli historia zmagań z materią glebowo-zieloną.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Turkuciu Podjadku, witaj! :wit

Ależ u mnie dzikości nie brak i nigdy jej brakować nie będzie. Terenu pod dostatkiem i tylko część będzie zajmować ogród - hmmmm - średnio uporządkowany. :wink:
turkucpodjadek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 15 mar 2014, o 02:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Pracowałem u znajomego, pod Gdowem, jako stolarz. Raz na jakiś czas do moich obowiązków należało koszenie łąki. Tak oto miastowy zaznajomił się z kosą :wink: Kiedyś pewnie sam ucieknę z Krakowa na swój kawałek wsi, ale to daleko i na stałe, nie tylko na weekendy :D
W badylach i barłogu czyli historia zmagań z materią glebowo-zieloną.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”