Mieszczka na wsi

[Dorfi]

Widzę, że ktoś jest w dobrym humorze

Ano kfiatek - kfiatek niespodzianka

[dehaef]

Piękna już wiosna u Ciebie, u mnie dopiero tulipany się wychylają

[Margolcia_K]

Widzę, że ktoś jest w dobrym humorze

Ano kfiatek - kfiatek niespodzianka

No, a jak nie być???? Jak juz wiosna do nas zawitała!
U mni też takie różne "kfiatki" niespodzianki wyłażą, i tyz cholercia nie wiem cóż one za jedne!

[Dorfi]

Oj tak, wiosna na całego.

Powiem wam nowinę - byli dzisiaj u mnie panowie z firmy zajmującej się skarpami. Może uda nam się w tym roku ją zrobić. Trzymajcie kciuki
Na razie obejrzeli i stwierdzili, że nie jest tragiczna. Jeszcze tylko musimy obgadać szczegóły i będę czekać na kosztorys.

[dorotka350]

Dorfi!
Przyszłam z rewizytą zaintrygowana od pierwszej strony tworzeniem nowego ogrodu. Przeczytałam cały wątek i jestem pod wrażeniem jakie zmiany zaszły w Twoim ogrodzie przez ten czas Z każdym sezonem roślin będzie przybywać i ogród będzie piękniał. Widać, że dużo pracy i serca wkładasz, aby stworzyć swój ukochany zakątek. Będę zaglądać i kibicować

Przeczytałam, że Twoja róża na pniu wypuszcza dołem jakiś nowy przyrost. Koniecznie go obetnij, bo to jest dziki odrost. Róże pienne są szczepione odmianami szlachetnymi na górze i tam tworzą kwiaty. Wszystko co wyrasta poniżej to dzikie odrosty, które należy usuwać, bo w końcu zdominują formę szlachetną i będzie po róży.

[Dorfi]

Witaj Dorotko

Z tej szczepionej róży chyba nic już nie będzie. Wydaje mi się, że przemarzła, bo nic nie wypuściła a jak złamałam gałązkę to była sucha w środku. Zostawię to co z dołu wypuszcza to chociaż jakaś dziczka mi zostanie. A jak wiadomo lepszy rydz niż nic
Ale nie wiem czemu przemarzła - zabezpieczona była. I dziwne, że przemarzła tylko góra a dół nie. Pień, na którym była zaszczepiona jest w 2/3 "zielony".

[dorotka350]

Z różami piennymi tak właśnie jest...one są bardzo delikatne. Przez kilka lat też kupowałam pienne i nigdy nie przetrwały zimy Przestałam, bo uznałam, że szkoda kasy. Lepiej zainwestować w odmiany bardziej odporne na przemarzanie

[Dorfi]

Powojnik z Biedry mnie zaskoczył. W ubiegłym roku padł niedługo po posadzeniu. Machnęłam wtedy na niego ręką i całkiem o nim zapomniałam. W tym roku ze zdumieniem zobaczyłam, że wylazł spod ziemi. A dzisiaj jeszcze bardziej mnie zaskoczył:



Pąków ma bardzo dużo a sam jest taki malutki.

[dorotka350]

Niesamowity ma wigor Taki maluch, a tu tyle pąków.
A wiesz jak się nazywa ten powojnik?

[Dorfi]

Nie mam pojęcia. Nie napisali na opakowaniu. Wg obrazka na pudełku ma kwitnąć na biało. Pożyjemy zobaczymy

[Dorfi]

Sadziłam dzisiaj dalie. Myślałam, że posadziłam wszystkie, ale coś mi się ich tak mało wydawało. Jesienią część roślin dałam koleżance, to pomyślałam, że i dalie się tam musiały zaplątać.
Poszłam teraz posprzątać w schowku ogrodniczym i co znalazłam? Dwie siaty z daliami. Będę jutro sadzić. Ale dzisiaj na wszelki wypadek ziemię mocno zmoczyłam, bo z tej suszy zrobiła się taka twarda, że nie mogłam wbić łopaty, żeby dołek wykopać i cokolwiek posadzić. Nawet siane nasiona nie przebiły się przez tę skorupę. Siałam drugi raz.

[Pashmina2006]

Dalie daliami, ale gdzie Twoja pergola?

[Dorfi]

Co tam pergola. Jak dobrze pójdzie to zrobimy wreszcie skarpę. Jesteśmy już po wstępnej rozmowie z panią projektantką i ekipą. Czekamy na kosztorys.
W wersji pesymistycznej może się okazać, że kwota nas jednak przerośnie i będziemy musieli poczekać kolejny rok.
A skarpa nas trzyma z wykończeniem domu i zagospodarowaniem ogródka przed domem, bo gdzieś musi jeździć koparka i wywrotka, więc wiadomo, że nic tam nie posadzę i jest chwastowisko.

[aneczka1979]

To ja teraz trzymam kciuki za pomyślny kosztorys.

[nyna76]

Co tam koparka, pomożemy "tymi rencyma". Przyjedziemy i za michę zupy pchniemy robotę do przodu.