Kawałeczek słońca na ziemi
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Ja też lubię szpaki, ale tylko wiosną. Późnie zżerają czereśnie i wówczas ich nie lubię.

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
O to to to , wiosną super ptaszki, ale jak zjadają czereśnie to już mam ich dosyć 
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
U Ciebie rabatki to pełna "profeska", nie to co u mnie...
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
U mnie szpaków kupę.
lubię również je zwłaszcza samce bo mają cudny kolor...Piękne widoczki
Juka da rady bez obaw,
Juka da rady bez obaw,
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza jesteś prawdziwą kobietą pracującą,
pięknie kostkę ułożyłaś, ile miejsca do sadzenia.
. U mnie też szpaki czyszczą trawnik i rozgrzebują korę.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza, przyleciałam podziwiać białą sasankę
a tu widzę, że miałaś ręce pełne roboty. Chwilkę mnie u ciebie nie było i przegapiłam rewolucje i to takie z niesamowitym efektem. Podobnie jak April zazdroszczę tych żwirowych obrzeży. Niestety biorąc pod uwagę pomysłowość moich maluchów, ten żwirek nie przetrwałby dwóch tygodni (to taka optymistyczna wersja
).. Szpaki są urocze, pod warunkiem, że nie masz u siebie czereśni lub wiśni.. U nas mamy, więc ich urok wystawiony jest na poważną próbę 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Otóż to,jakbyście mieli czereśnie to nikt by szpaków nie chwalił,ja ma dwie ogromne czereśnie i wisienkę i mam ich co roku dosć,robią hałas,to zniosę,rozrzucają pestki i nadgryzione owoce ,tutaj moja cierpliwośc wystawiona jest na próbę ,ale najgorsze są obsr...liście roslin i niezbyt miły zapach,jakby to było możliwe wytłukłabym bez zmrużenia oka
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Ja bym się jeszcze łudziła w sprawie magnolii. Tzn prawdopodobnie to będzie liść, ale jakiś mały procent szansy jeszcze jest. Ja już olałam Lennei Albę a teraz jestem pewna że zakwitnie. Ma wielką kulkę na czubku.
Efekt Twojej pracy wygląda bardzo ładnie
. Opłacało się tak natyrać. Szpaki i u mnie się pojawiły.
Efekt Twojej pracy wygląda bardzo ładnie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Dorcia, toż właśnie to samo pisałamdorcia7 pisze:Otóż to,jakbyście mieli czereśnie to nikt by szpaków nie chwalił,ja ma dwie ogromne czereśnie i wisienkę i mam ich co roku dosć,robią hałas,to zniosę,rozrzucają pestki i nadgryzione owoce ,tutaj moja cierpliwośc wystawiona jest na próbę ,ale najgorsze są obsr...liście roslin i niezbyt miły zapach,jakby to było możliwe wytłukłabym bez zmrużenia oka
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuzka! Klękajcie narody!
Ależ kawał dobrej roboty zrobiłaś! Piękne obramowania rabat.
Powiedz mi, róża na pniu w gruncie czy w donicy?
Powiedz mi, róża na pniu w gruncie czy w donicy?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza gdzie Ty jesteś? jak rabatka

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Kochani, co do szpaków to uwielbiam ich śpiew, a drzew owocowych nie posiadam więc nie wadzą mi one wcale
Sabinko, nie miałam czasu jeszcze pstryknąć nowego, sasankowego nabytku, a co do kamyszków, to u mnie też dzieciaki wybierają i rzucają na trawę - na szczęście tylko przyjezdne, więc na co dzień jest ok.
Madziu, to może jeszcze będę podpatrywać tę magnolię, ale nie łudzę się zbytnio, bo w zeszłym roku miałam wielkie nadzieje i zakończyło się to klapą. W tym roku zgodnie z Twoją radą odkopałam ją z kamyszków, podsypałam papu z wiórów rogowych, a jak kupię to sypnę jeszcze nawozem do kwasolubów i wyściółkuję korą. Jak mi w przyszłym roku się nie odwdzięczy to
porąbię na opał (jak bym jeszcze miała piec...
)
Aneczko, róża NN na pniu rośnie w ziemi. Miejscówka niezbyt bo bardzo wietrzna, a pomimo tego i cięcia wczesnomarcowego i tak daje radę
-----------------------------------------
Ostatnio przy obchodzie ogrodu zauważyłam, że coś (ptak?) zasiało mi jakąś roślinkę. Wiem że to dziwnie brzmi, ale ja nic w tym miejscu nie siałam, a jest to tylko jeden dość spory kiełek wyglądem podobny do słonecznikowego. Tylko jak zdjęłam mu czapeczkę z pestki, to taka zbyt duża na nasionko słonecznikowe. Z ciekawości zostawiłam, zobaczę co z tego będzie
Jak będę na ogrodzie, pstryknę fotkę.
Niedługo będę miała trochę więcej wolnego czasu i zamierzam obsadzać nową rabatę. Boję się tylko, czy roślinki wyrośnięte w doniczkach w mojej szklarence, dadzą już radę w gruncie.
Macie może wiedzę, przez ile godzin dziennie róże muszą mieć słońce aby pięknie kwitły, czy musi być non-stop, czy wystarczy np. kilka godzin?
Sabinko, nie miałam czasu jeszcze pstryknąć nowego, sasankowego nabytku, a co do kamyszków, to u mnie też dzieciaki wybierają i rzucają na trawę - na szczęście tylko przyjezdne, więc na co dzień jest ok.
Madziu, to może jeszcze będę podpatrywać tę magnolię, ale nie łudzę się zbytnio, bo w zeszłym roku miałam wielkie nadzieje i zakończyło się to klapą. W tym roku zgodnie z Twoją radą odkopałam ją z kamyszków, podsypałam papu z wiórów rogowych, a jak kupię to sypnę jeszcze nawozem do kwasolubów i wyściółkuję korą. Jak mi w przyszłym roku się nie odwdzięczy to
Aneczko, róża NN na pniu rośnie w ziemi. Miejscówka niezbyt bo bardzo wietrzna, a pomimo tego i cięcia wczesnomarcowego i tak daje radę
-----------------------------------------
Ostatnio przy obchodzie ogrodu zauważyłam, że coś (ptak?) zasiało mi jakąś roślinkę. Wiem że to dziwnie brzmi, ale ja nic w tym miejscu nie siałam, a jest to tylko jeden dość spory kiełek wyglądem podobny do słonecznikowego. Tylko jak zdjęłam mu czapeczkę z pestki, to taka zbyt duża na nasionko słonecznikowe. Z ciekawości zostawiłam, zobaczę co z tego będzie
Niedługo będę miała trochę więcej wolnego czasu i zamierzam obsadzać nową rabatę. Boję się tylko, czy roślinki wyrośnięte w doniczkach w mojej szklarence, dadzą już radę w gruncie.
Macie może wiedzę, przez ile godzin dziennie róże muszą mieć słońce aby pięknie kwitły, czy musi być non-stop, czy wystarczy np. kilka godzin?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza! To zależy jakie róże! Są takie, które znoszą półcień, a są takie, które muszą mieć pełne słońce. Można takie informacje znaleźć w necie lub książkach. Ja zdecydowałam się posadzić w półcieniu The Fairy oraz Felicite Parmentier.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6




