Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel

[brombiel]

Ha, ha, ha...dobra krzesełka zostawię...może stolik też się uda gdzieś upchnąć
Przyjeżdżaj wejdziesz bez biletu

[iwek]

Że co ?Ile epiphyllum? w jednym mieszkaniu?To ja miałam jedno i nie miałam gdzie go upchać Ja poproszę zdj tego stojaka jak wszystkie doniczki zakwitną

[x-u-3]

A widzisz Agnieszko miałam rację ,szykuj miejscówki !!!

Kalczaste super , mają to coś w sobie no i po prostu przyciągają mnie
Żebym tylko miała odpowiednie warunki do ich zimowania
Niestety tych miejscówek mam na wagę złota, a na każdą co najmniej 10 delikwentów
Marzy mi się ogród zimowy i myślę już nad nim intensywnie chyba dwa lata

[Aniakak]

U mnie tylko problem z miejscówką na zimę a tak na lato do szklarni .

[brombiel]

A mnie się marzy szklarnia...taka duuuża...może jeszcze ocieplana na zimę...no normalnie mały prywatny ogród botaniczny... chyba tylko tam bym siedziała i oglądała

[onectica]

To chyba dość popularna fantazja tu na forum
Ja to bym w sumie nie musiała mieć nawet zimowej, taka sezonowa tez by mi się podobała

[mrooofka]

Tak sobie myslę, że do Łodzi trochę drogi mam..więc poczekam aż Ci się to wszystko rozrośnie a w międzyczasie zorganizuję świnkę-skarbonkę z napisem "na bilet od łodzi" :P

[x-u-3]

No to wszyscy się zgadzamy , Agnieszko jesteśmy umówione za 3 lata

[brombiel]

Dokładnie...będziemy patrzeć i patrzeć i

Tymczasem trochę w piątek, sobotę i niedzielę musiałam sadzić część liści...głównie tych u których przyuważyłam że jakoś im nie w smak siedzieć w wodzie...cóż w tygodniu obsuszyłam i zabezpieczyłam proszkiem do ukorzeniania, a w wolne dni powoli posadziłam
Zostało zaledwie kilka liści które wykazują zadowolenie z siedzenia w wodzie, reszta w ziemi

Kilka zdjęć z przyrostów Epi ....

tinseltown...taki mały pypeć...


i troszkę większy...


biały-creme...


lovely melody...



Selenicereus grandiflorus...


biało-żółte...


oxypetalum...


curly...


golden octopus...


pxypetalum /wydaje mi się że to oxypetalum...tyle że o zostało napisane z rozmachem, a ja to odczytałam jako p/...


i kolejny lovely melody...



i na koniec zdjęcie posadzonych już liści guatemalense /wydaje mi się że to to samo co curly, ale ekspertem nie jestem.../


miłego oglądania

[mataan]

I bardzo dobrze, że rosną. To E. oxypetalum - ono ma charakterystyczne pędy, a do tego nie ma czegoś takiego jak ''E. pxypetalum''. E. curly, to monstrualna forma E. guatemalense.

[brombiel]

Mateusz dziękuję za zaglądanie do mnie i upewnienie mnie co do E. oxypetalum podejrzewałam ten liść już od jakiegoś czasu tym bardziej że faktycznie tej drugiej nazwy nigdzie nie mogłam znaleźć, co doE. guatemalense to dla mnie coś nowego i mile zaskakującego...dziękuję
Jeśli E. curly to monstrualna forma E. guatemalense to znaczy że ten pierwszy musi być bardzo pilnowany, inaczej zarośnie mnie

[blabla]

Ja tylko w kwestii formalnej: te rośliny nie mają liści, to są łodygi, które przejęły funkcję liścia.

[nyskadu]

Super widoczek, jak mnie tego brakowało całą zimę

[brombiel]

Ja tylko w kwestii formalnej: te rośliny nie mają liści, to są łodygi, które przejęły funkcję liścia.

Tomku tak oczywiście to są łodygi...ja je tak potocznie nazywam liśćmi, ale oczywiście wiem że to nie są liście...i może nie powinnam stosować takiego potocznego nazewnictwa, bo ktoś pomyśli że to są liście...

Super widoczek, jak mnie tego brakowało całą zimę

Aga faktycznie fajny widoczek, ale wyobraź sobie że od tego czasu prawie nic nie drgnęło...pączusie rosną w tępie tak wolnym że może zakwitną na jesieni...więcej ich też nie ma...ale jedno jest na plus...wciąż żyją i dają nadzieję

[brombiel]

Dziś ucieszyłam się niesamowicie gdy przy zwyczajowym sprawdzaniu Epi siedzących w wodzie zobaczyłam to....




Zaraz przygotowałam mieszankę podłoża i hyc do pojemnika...niech rośnie...Epiphyllum show boat