Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Ja też tak mówię ale na razie kończy się na groźbach ;:306
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11366
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Jeszcze tylko na chwilę wpadłam, żeby napisać, że rośliny naprawdę rozumieją, nie wiem, jak to się dzieje, ale to prawda.
Mama uwielbia pelargonie, ale teraz staruszka, 93 lata nie podleje w porę, a przeważnie zaleje korzenie i jedna pelargonia zaczęła usychać, chciałam wynieś na kompost, a Mama mówi, niech jeszcze zostanie, może będą szczepki.
Jakież było moje zdziwienie w piątek, gdy zajechałam.
Pelargonia obsypana zielonymi, dorodnymi liśćmi i cała w pąkach kwiatowych. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. :D
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Rośliny mają w sobie mnóstwo siły przy całej swojej delikatności :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42396
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Ago bo sama wiesz, że te groźby często skutkują ;:306
Piszesz, że mają siłę ...tak, a szczególnie te pierwotne nie krzyżowane i najnowsze odmiany.

Tereniu mama ma tylko te pelargonie i cała energia skupia się na nich. Poślę Ci moją białą dla mamy ;:167 Ja tak lubię jak osoby starsze są aktywne! to nieważne że czynności są powolne i ograniczone ;:185 ważne że są ;:215 Serdecznie pozdrów naszą koleżankę ogrodniczkę ;:4
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

No właśnie, zauważyłam że te najprostsze, stare odmiany dobrze rosną a nowe potrafią zginąć po sezonie czy kilku sezonach.
Srebrnygaj
100p
100p
Posty: 103
Od: 14 lut 2014, o 11:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Witaj Marysiu. Ja też co dzień przeglądam ogród, co nowego się pojawiło ;:173 . Niestety u nas wisona jest spóźniona :( , drzewa mają dopiero małe pączki, żonkile dopiero pojeduńcze się rozwijają ;:219 . Ale co tam , taki klimat ;:209
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Dziewczyny, poszukajcie w sklepach ogrodniczych trutkę na nornice, jest bardzo skuteczna. Ważne żeby nie byłą na gryzonie, na opakowaniu w tytule musi pisać że na nornice. Nornice ziarna nie ruszą. Trzeba zacząć sypać do norek do wczesnej wiosny, bo teraz są najbardziej żarłoczne i niedługo będą się lęgły młode. W LM wkupowałam ostatnio z Brossa.
sto-krotka
100p
100p
Posty: 115
Od: 19 lut 2015, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

:wit Marysiu z zaciekawieniem podglądam wiosenne poczynania, ale na podglądaniu muszę zakończyć, bo zawładną mną wirus :twisted: Wszelkie prace wstrzymane ;:223
Kiedyś pisałam o daliach, które tej zimy zostawiłam w altanie. Były wsadzone do kosza, obłożone kartonami, przesypane trocinami, postawione na kartonach po jajkach i przykryte kocem. Zima nie była mroźna, więc miałam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale okazało się, że wszystkie zgniły ;:145 nie wiem co zrobiłam źle ;:219
Natomiast żonkile posadzone w koszu wypuściły dwa kwiatki :tan
Pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Marysiu pelargonia ładnie się przyjęła, teraz już wypuszcza kolejne listki. Mam nadzieję, że jej nie zmarnuję i będzie cieszyć moje i nie tylko moje oczy :).
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Marysiu, u Ciebie wiosna na całego!
Co do zawilców greckich - dwa lata temu kupiłam kilka paczuszek miksów zawilców w dyskontach typu B. czy Ldl. Na opakowaniach były różnokolorowe, z czarnymi oczkami, a wszystkie wyszły mi właśnie te niebieskie :;230 Posadziłam przy ogrodzeniu, bo miały być wysokie, a miały w porywach 10cm i po kwitnieniu inne kwiatki je zagłuszyły, potem sadziłam dalie i pewnie część z nich wykopałam z bulwami na zimę. Natomiast teraz jesienią posadziłam kolejną paczkę takich (chyba z Ldl) na obrzeżu rabatki i już widzę, że będą inne, bo listki mają bardziej "koperkowe". Może miałam szczęście i akurat mi się trafiło, a może jakaś partia się w sortowni źle wsypała... Ale mam te niebieskie piękności :)
Mi najbardziej rzuciły się w oczy ciemierniki, a że dostałam od Marysi dzidziusia, to mam nadzieję, że też tak pięknie urośnie :) Póki co rokuje, bo wypuścił kilka nowych listków :tan
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42396
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Dzisiaj dzień dużo zimniejszy wręcz zawiewało mroźnie, a Stefan duł jak.... :;230
Posiałam w skrzyniach szpinak, cebulkę i rzodkiewkę, skopałam kawałek warzywnika ale nie zdecydowałam się na dalsze prace, bo wiatr wciskał się wszędzie. Uciekłam do tunelu, bo tam cieplutko i bardzo dużo posiałam poprzesadzałam. Zostało jeszcze sporo nasion ;:oj

Ago dlatego ja lubię stare odmiany, proszę forumki o stare róże i poszczepiłam sobie stare jabłonie. Tylko nie wiem jak długo będę czekać na owoce :wink: czy się doczekam :?:

Iwonko będziesz się za to dłużej cieszyć wiosną. U nas już wszystko przekwitnie a u Ciebie dopiero zacznie :D Pąki na drzewach już nabrzmiałe i to w ciągu tych paru ciepłych dni tak wszystko skoczyło ;:215

Danusiu ja kupiłam na targu takie wręcz ciasteczka dla nornic, ale jeszcze nie podkładałam bo nawet w altanie leży trutka na myszy i nie ruszają. Coś się nie pokazują ;:oj

Margaretto życzę Ci zdrowia ;:168 wyleż porządnie wirusa, bo lubi się wracać ;:14
Dalie jednak zmarzły skoro zgniły. Ja na początku zamieszkania na wsi zostawiłam na nieogrzewanym strychu i to samo miałam na wiosnę ;:222 Musi być chłodne, ale suche miejsce :wink:
Trzymaj się biedaku ;:215

Asiu cieszę się! niech Cię cieszy i na pewno szybko ją rozmnożysz, a parę roślin daje śliczny efekt ;:215 Ja nie porobiłam sadzonek tylko mam takie starsze rośliny. Zawsze mi jakieś przez zimę padną ;:131

Aniu pewnie zawilce były pomylone, greckie są niziutkie 10-15 cm. Czytam że muszą być sadzone w zdrenowanej nawet żwirowej ziemi, bo nie lubią zalewania i nie wiem czy po sezonie moich nie wykopię ;:224 Nie wiem czy czytałaś, ale ja dostała też takiego dzidziusia i kwitł mi dopiero po trzech latach ;:219 to trochę poczekasz :lol: Mam teraz u innego siewkę to może Ci wykopię?
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Marysiu, dziękuję za propozycję. Umówmy się, że pogadamy bliżej wakacji :) .
Kupowałam kilogramy cebul żonkili. Ostał się jeden :twisted: .
Za to w przedogródku mam pełne narcyzy i babcine poeticusy ;:167
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Marysiu jestem pełna podziwu jak chodzi o Twoje chęci do szczepienia jabłoni.
Mam taki pomysł , ponieważ na gospodarstwie po dziadkach moich ukochanych jest sporo starych odmian jabłoni (ale są to bardzo stare drzewa) żeby wyhodować nowe z nasion. Jak myślisz? Czy takie coś może się udać? Niby to naturalne bo kiedyś inaczej nie bywało.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42396
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Justynko oczywiście ;:215 u mnie żonkile bez problemu rosną, chociaż ostatnio dostałam cebule z B. i rok temu kilka kwiatów a w tym 1 ;:oj

Ago ja na Twoim miejscu spróbowałabym szczepienia, to jest proste. Ja robiłam raz jedyny i na 10 podkładek mam 6 drzewek. Niestety plakietki wyblakły i nie wiem jakie ;:306 Podkładka kosztuje 1,50 można zamówić nawet internetem. Zrazy pobierzesz zimą i na wiosnę możesz szczepić, a jak masz drzewa dorosłe to latem też możesz każdą gałąź inną odmianą, ale tego jeszcze nie robiłam :D
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2266
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

Post »

Marysiu to gratuluję tak udanego szczepienia. Mi jednak nie wychodzi ;:185 bo na kilkadziesiąt prób udaną mam jedną. ;:306 dodatkowo po zimie w drugim roku po szczepieniu połowę korzenia podkładki zżarła nornica , co prawda drzewko przetrwało ale coś mizernie rośnie . A zrazów do szczepienia nowych już nie będzie bo jabłoń stara już nie istnieje ;:145
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”