Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1

[ROSARIUM]

Floresita: genialny pomysł! Dziękuję za pomoc

[Nela]

Pisano wielokrotnie, że lepiej wsadzić róże do doniczki i potrzymać w niej minimum miesiąc, bo niby zdąży się tam ładnie ukorzenić przed wysadzeniem do gruntu. Ja mam doświadczenia całkiem inne. Kilka sadzonek z gołym korzeniem kupionych w październiku było wsadzonych w doniczki i zimowały w zimnej piwnicy. Tydzień temu ( koniec marca! ) wsadzałam je do gruntu i przy sadzeniu ziemia z doniczek i tak się rozsypała a korzenie wyglądały dokładnie tak jak w dniu zakupu - nic a nic więcej się nie rozrosły....

Jak chciałaś by się rozrosły kiedy na zimę roślina zasypia. ...
Do doniczek sadzi się albo jesienią- i z tą doniczką dołuje w ogrodzie / wiosna szybciej wyrastają korzonki i listki, albo wiosną - wtedy rusza i za miesiąc jest ładnie ukorzeniona. A ty wsadziłaś jesienią i do piwnicy chłodnej- to ona sobie spała, ziemia wyschła- i wiosną się rozsypała...

Tak wygląda wsadzona w lutym marketówka z kartonika - nawet nie do doniczki bo kupiona w lutym i nie chciało mi się iść za dom po doniczkę tylko w uciętej plastikowej butelce- po miesiącu - część spędziła przy balkonie w mieszkaniu- a część wystawiana na balkon w cieplejsze dni...Fotka z 25 marca minionego roku

[Floresita]

NELU: Wiem, że zimą róże śpią, ale przynajmniej u mnie w lutym one już były obudzone i zaczęły intensywnie rosnąć. Wysadzone do gruntu na koniec marca i tak miały 2 miesiące wzrostu w tych doniczkach a pomimo to korzenie rozrośnięte nic nie były. I przeoczyłaś, jak napisałam, że ziemia w doniczkach była cały czas wilgotna- ani przez moment nie była przesuszona. To że podczas sadzenia ta ziemia się rozsypała nie było spowodowane suchą ziemią, ale raczej tym że każda sadzonka była umieszczona w stanowczo za dużej doniczce. Ty pokazałaś na zdjęciu sadzonkę wyjętą jak widać z wąskiej, kwadratowej doniczki - może tu tkwi sekret? Może aby się ukorzeniła musi być wsadzona w jak najmniejszą dla niej doniczkę? W każdym bądź razie ja nie będę już nic przechowywać - czy kupię w listopadzie czy nawet na koniec lutego - od razu pójdzie do gruntu. Nie mam ogrodu przy domu tylko działkę i przewiezienie tych doniczek ( a nie zapominaj że miałam jeszcze sadzonki w woreczkach z ziemią! ), dźwiganie tego wszystkiego za dużo zachodu, zmęczenia i zdrowia mnie kosztowało. Moje wcześniejsze obawy że coś może przemarznąć były chyba strachem na wyrost. Mieszkam nad samym morzem a tu jak powszechnie wiadomo zimy są najłagodniejsze, a w tym roku w ogóle jej nie było. Nie pamiętam jak długo żyję, żeby w ciągu zimy śniegu nie było wcale. Z mrozem tak samo - kilka razy w nocy było najniżej -6 i to wszystko. Życzę udanych, wiosennych Świąt!

[bartosz les]

Nelu,w butelce 2 litrowej,fajny pomysł,a ja szukałem głębokich doniczek
A kwitły Ci te róże ?

[Nela]

Floresito- przeciez to nie przymus sadzić w doniczki. Pokazałam tylko jak robię mając dobre efekty.

Bartoszu- to tylko na chwilę dobre- butelka to raczej za ciasne mieszkanko dla róży- ale miesiąc wytrzyma. By ja wyjąć trzeba było rozciąć- było już ciasno...
Owszem, zakwitła- zobaczyłam kwiaty- sprawdziłam tylko jak kwitnie i przycięłam ją aby się wpierw rozkrzewiała/ to pnąca róża/ - powinna mieć kwiaty bardziej pełne- więc miała nabierać sił i w tym sezonie powinny być już odpowiednie kwiaty. To Coral Dawn...

[bartosz les]

Piękne kwiaty już od początku podejrzewałem że to róża pnąca,ma bardzo długie pędy

[ROSARIUM]

Jutro sadzę moje dwie Rosarium Uetersen:) Mam nadzieję, że wszystkie różyczki się przyjmą:) Trzy róże posadzone dwa tygodnie temu ani nie drgnęły, wiem muszę im dać trochę czasu ale należę do osób niecierpliwych:)

[bartosz les]

Byłem w obi,kupiłem parę różyczek: Czerwoną Angielkę za 9,99 i Blue Lagoon,Luise Odier po 5,99. Ciekawe co wyrośnie z tej czerwonej angielki

[ROSARIUM]

Tak jak pisałam trzy tygodnie temu posadziłam 3 różyczki pinące, jedna puściła już malutkie czerwone pączusie reszta róż na razie bez zmian.

[ROSARIUM]

Idę dzisiaj podlać moje Rosarium uetersen, które posadziłam ledwo co tydzień temu,a ona ma już dwa pączki malutkie ale super

[Anastazja80]

Witam.
Napiszcie jak Wasze tegoroczne zakupy różyczkowe z Biedronki.
Ja skusiłam się na zakup jednej, Pani w ''mojej'' Biedronce przyniosła mi do kasy kartonik takich różyczek, jeszcze zanim zostały wystawione na sklepie. Chodziło mi o rabatową, choć jak czytałam tutaj to nie wiadomo co może kryć się w kartoniku.
W tym kartonie było po jednej z każdego rodzaju tzn pnąca trzy kolory do wyboru, rabatowa tak samo i wielkokwiatowa też. Wzięłam rabatową różową, kiepsko wyglądała, wahałam się trochę zrobiło mi się jej szkoda bo pewnie nie prędko ktoś by ją kupił, cztery cieniutkie rachityczne patyczki. Wsadziłam ją od razu do ogródka w docelowe miejsce, widzę że mała daje radę, sporo pączków i nawet jeden młody gruby pęd wprost z ziemi. Teraz nie mogę się doczekać aż wyrośnie i zakwitnie i czy to rzeczywiście rabatówka w kolorze różowym, a może jakaś niespodzianka.
W sumie to chyba chciałabym niespodziankę.

Pozdrawiam Anastazja

[bartosz les]

Dzisiaj w Netto wystawili różyczki po 4,99 sporo starych odmian (większość Niemieckich)

[MadziaC]

Hej kochani, własnie przejrzałam gazetkę z netto i w tym tygodniu w końcu i oni będą mieć róże

[bartosz les]

Madziu,już są ,nie wiem czemu w gazetce piszą że od czwartku

[MadziaC]

Bartku pewnie dostali szybciej i wystawili żeby nie schły w magazynie