Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Witam,
Koledzy może warto taki temat stworzyć. Sam jestem amatorem i wiem jak trudno przebić się przez gąszcz informacji. Przeczytałem już bardzo dużo, a ciągle dowiaduję się czegoś nowego. Wiele osób dokonuje nasadzeń na zasadzie - o ładna sadzonka, kupię - nie zastanawiając się nad wieloma czynnikami wymaganymi do uprawy danego gatunku. Może uda się zebrać w jedno miejsce takie mini kompedium odnośnie poszczególnych gatunków.
Czereśnia - co warto wiedzieć? dopisujcie ja zacznę.
1. Czereśnia do drzewo osiągające znaczące rozmiary i głęboko korzeniące. Nie lubi terenów podmokłych, w których poziom wody gruntowej jest wysoki i płytszy niż 2metry.
2. Do uprawy amatorskiej, gdzie do minimum chcemy ograniczyć ochronę polecane są odmiany charakteryzujące się wczesnym termin dojrzewania owoców - pozwala to uniknąć zarobaczywienia owoców.
3. Czereśnia do gatunek obcopylny - to znaczy zdecydowanie lepiej owocuje w towarzystwie innej odmiany tego samego gatunku. W internecie są artykuły odnośnie zapylaczy Czereśni.
Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest Czereśnia z doszczepioną gałązką odmiany zapylającej. Na podkładce karłowej PHL-A lub Gisela 5 będzie chyba odpowiedni do uprawy amatorskiej? Oczywiście niesie to ze sobą większe wymagania odnośnie gleby i wilgoci. Czy macie lepsze rozwiązania?
Koledzy może warto taki temat stworzyć. Sam jestem amatorem i wiem jak trudno przebić się przez gąszcz informacji. Przeczytałem już bardzo dużo, a ciągle dowiaduję się czegoś nowego. Wiele osób dokonuje nasadzeń na zasadzie - o ładna sadzonka, kupię - nie zastanawiając się nad wieloma czynnikami wymaganymi do uprawy danego gatunku. Może uda się zebrać w jedno miejsce takie mini kompedium odnośnie poszczególnych gatunków.
Czereśnia - co warto wiedzieć? dopisujcie ja zacznę.
1. Czereśnia do drzewo osiągające znaczące rozmiary i głęboko korzeniące. Nie lubi terenów podmokłych, w których poziom wody gruntowej jest wysoki i płytszy niż 2metry.
2. Do uprawy amatorskiej, gdzie do minimum chcemy ograniczyć ochronę polecane są odmiany charakteryzujące się wczesnym termin dojrzewania owoców - pozwala to uniknąć zarobaczywienia owoców.
3. Czereśnia do gatunek obcopylny - to znaczy zdecydowanie lepiej owocuje w towarzystwie innej odmiany tego samego gatunku. W internecie są artykuły odnośnie zapylaczy Czereśni.
Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest Czereśnia z doszczepioną gałązką odmiany zapylającej. Na podkładce karłowej PHL-A lub Gisela 5 będzie chyba odpowiedni do uprawy amatorskiej? Oczywiście niesie to ze sobą większe wymagania odnośnie gleby i wilgoci. Czy macie lepsze rozwiązania?
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
1. Nie, wielkość drzewa czereśni jest uwarunkowana względem podkładki, odmiany jak i głębokość korzeni. Również są czereśnie, które nie osiągają dużych rozmiarów. Tak, czereśnie nie lubi terenów podmokłych, a jeśli ziemia jest słabsza - można zastosować np. nawadnianie jak i podlewać, chociażby wężem ogrodowym. Przy odpowiednim nawożeniu i podkładce to urośnie na najsłabszej glebie i gdzie nie ma wody:)
2. Takim tokiem myślenia to na ogrodach rosłyby same wczesne odmiany, albo najwcześniejsze np. Rivan, a jak wiadomo i rosą najpóźniejsze. Każdy sam decyduje czy chce czereśnie wczesna, średnią czy późną.
3. Nie, są także czereśnie samopylne i to już kilkanaście odmian, zresztą większość odmian kwitnie w podobnym czasie.
Co do podkładek to długi temat, wszystko jest dla ludzi:)
Jedni zbyt dużo się zastanawiają - jakby sadzili sad towarowy, a jeszcze inni sadzą i się cieszą.
2. Takim tokiem myślenia to na ogrodach rosłyby same wczesne odmiany, albo najwcześniejsze np. Rivan, a jak wiadomo i rosą najpóźniejsze. Każdy sam decyduje czy chce czereśnie wczesna, średnią czy późną.
3. Nie, są także czereśnie samopylne i to już kilkanaście odmian, zresztą większość odmian kwitnie w podobnym czasie.
Co do podkładek to długi temat, wszystko jest dla ludzi:)
Jedni zbyt dużo się zastanawiają - jakby sadzili sad towarowy, a jeszcze inni sadzą i się cieszą.
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
A ja chciałabym się dowiedzieć czy czereśnia na gissela 5 przetrwa w moim ogródku... Po deszczach lubi woda postać nawet do 24 h Więc czy jest sens sadzenia czereśni lub czegoś innego? Teren raczej wilgotny. Jesienią posadziłam kilka drzewek oraz borówkę amerykańską. Na ten moment wydaje mi się że wszystko jest ok. Chociaż bardzo się martwię ponieważ ostatnio tydzień ciągle padało i woda stała w ogródku kilka dni... Moja działka jest i tak położona 2 metry wyzej niz sąsiada, lecz jakoś nie zauważam znaczącego odprowadzenia wody... 
Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Witam szanownych forumowiczów 
Czy można jeszcze przycinać czereśnie?

Czy można jeszcze przycinać czereśnie?
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Jeśli są w fazie wyprowadzania formy to tak a jeśli są to już ukształtowane drzewa to lepiej jest poczekać do okresu po zbiorze owoców.
Pozdrawiam Paweł
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
No nie - ukształtowane. Domek z dwoma czereśniami i orzechem włoskim w zeszłym roku zakupiony. No nic - poczekam zatem do lata. Ze zbiorów i tak niewiele będzie bo pewnie szpaki będą szybszepawelp1320 pisze:Jeśli są w fazie wyprowadzania formy to tak a jeśli są to już ukształtowane drzewa to lepiej jest poczekać do okresu po zbiorze owoców.

Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Jesienią posadziłam kilka drzewek oraz borówkę amerykańską. Na ten moment wydaje mi się że wszystko jest ok. Chociaż bardzo się martwię ponieważ ostatnio tydzień ciągle padało i woda stała w ogródku kilka dni... Moja działka jest i tak położona 2 metry wyzej niz sąsiada, lecz jakoś nie zauważam znaczącego odprowadzenia wody... 

GuL
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Dorzucę swoje 2 grosze w temacie amatorskiej uprawy czereśni:
Największym zagrożeniem dla owoców są szpaki i owad-Nasionnica trześniówka.
Szpaki objadają szczególnie łapczywie pierwsze czereśnie a więc te najwcześniejsze a Nasionnica pojawia się bodajże od 4-5 tygodnia owocowania drzew czereśniowych,także jeżeli chcemy zminimalizować ochronę przed szpakami i nie mamy ochoty/czasu/możliwości oprysków na trześniówkę powinniśmy wybrać odmianę średnio wczesną np. Burlat.Widziałem gdzieś tabelę z terminem owocowania ,cechami owoców itd dla różnych odmian czereśni warto ją przejrzeć i zastanowić się przed nasadzeniem.
Największym zagrożeniem dla owoców są szpaki i owad-Nasionnica trześniówka.
Szpaki objadają szczególnie łapczywie pierwsze czereśnie a więc te najwcześniejsze a Nasionnica pojawia się bodajże od 4-5 tygodnia owocowania drzew czereśniowych,także jeżeli chcemy zminimalizować ochronę przed szpakami i nie mamy ochoty/czasu/możliwości oprysków na trześniówkę powinniśmy wybrać odmianę średnio wczesną np. Burlat.Widziałem gdzieś tabelę z terminem owocowania ,cechami owoców itd dla różnych odmian czereśni warto ją przejrzeć i zastanowić się przed nasadzeniem.
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
RODBiala pisze:Dorzucę swoje 2 grosze w temacie amatorskiej uprawy czereśni:
Szpaki objadają szczególnie łapczywie pierwsze czereśnie a więc te najwcześniejsze
To "moje" szpaki są jakieś szkolone chyba bo wyglądało to u mnie tak, jak by czekały aż czereśnie dojrzeją. Wieczorem owoce były już prawie prawie - wychodzę rano i drzewo czarne od tych pierzastych zbójów - i po czereśniach:(
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 paź 2012, o 22:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Pamiętam z dzieciństwa, że u znajomych 2 drzewa były oblepione czereśniami a szpaka nie było widać ani jednego oprócz mnie. Zgadnijcie jaki miał sposób- wieszał śledzie, chyba solone- nie wiem dokładnie jakie ale skutecznie odstraszały szpaki.
Co do podkładki to ja kupiłem w tym roku kilka czereśni (Kordia, Rivan, Burłat, Lapins, Vera, Tamara) na podkładce VSL-2 czyli Krymsk i na każdej chcę doszczepić dodatkową odmianę.
Podobno obecnie najlepsza podkłądka karłowa dla czereśni, o dużej mrozoodporności i na drobną plamistość i guzowatość korzeni i bodajże nadaje się na mokrzejsze gleby.
Drzewka będę prowadzić metodą Vogla -fajnie się prowadzi drzewka tą metodą.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1 ... 3&numer=11
Trzeba się tylko zaopatrzyć w klamerki do prania. Już kilka drzewek wyprowadzałem przy ich pomocy:)
Co do podkładki to ja kupiłem w tym roku kilka czereśni (Kordia, Rivan, Burłat, Lapins, Vera, Tamara) na podkładce VSL-2 czyli Krymsk i na każdej chcę doszczepić dodatkową odmianę.
Podobno obecnie najlepsza podkłądka karłowa dla czereśni, o dużej mrozoodporności i na drobną plamistość i guzowatość korzeni i bodajże nadaje się na mokrzejsze gleby.
Drzewka będę prowadzić metodą Vogla -fajnie się prowadzi drzewka tą metodą.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1 ... 3&numer=11
Trzeba się tylko zaopatrzyć w klamerki do prania. Już kilka drzewek wyprowadzałem przy ich pomocy:)
Dereń jadalny(cornus mas)
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Jesienią posadziłam czereśnię Bladoróżową - ładnie wyprowadzoną. Owinęłam kilka razy agrowłókniną, dołem zakopczykowałam. Po odwinięciu i usunięciu kopczyków, okazało się, że cała część nad kopczykiem jest kompletnie sucha. Przetrwały jedynie dolne pąki pod kopczykiem. Obciąć i wyprowadzać z tych dolnych pąków na na nowo drzewko, czy sobie odpuścić i kupić nowe? Co mogło być przyczyną uschnięcia?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Hmm , szczerze ? Ja bym zostawił i wyprowadził nową koronkę ale kupił też drugą
Przyczyną to chyba był nagły spadek temperatury, mam małe czereśnie na colcie i szczerze mówiąc drżałem z niepokoju ale kopczyki pomogły i na razie wszystkie rosną prawidłowo .

- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Na kolejne drzewko nie mam odpowiedniej kwatery. Musiałabym wyrzucić zmarzniętą sadzonkę, a trochę mi szkoda. Najdziwniejsze jest to, że przemarzła odmiana uważana za najodporniejszą na niskie temperatury. Pozostałe czereśnie nie wykazują żadnych oznak uszkodzeń mrozowych. Przemarzła też część pędów jednej z jagód kamczackich - te, które kwitły w grudniu.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Lato było upalne stąd metabolizm i cała gospodarka wodna roślin była zaburzona. Potem jak nastąpiła poprawa, rośliny były w pełni rozwinięte, a jak nie to przynajmniej nie chciały iść spać. Pędy nie były zdrewniałe, zielone i życie aż buzowało w pędach. I przyszedł mróz.
Mrozoodporność danego gatunku to jedno a odpowiednie warunki / czy też normalna temperatura otoczenia, bez wahań i skoków to drugie. Coś może być z Syberii, ale tam jest na razie ( ale się zmienia po mału ) stała temperatura.
Nawet obecnie. Przedwczoraj było lato, a dziś pada i trzeba kurtkę zakładać do tego straszą gradem.
Co zrobić ? Jak masz sentyment to wyprowadź z przewodnika powyżej szczepienia. Ja tak zrobiłem i dziś nie żałuję .
Mrozoodporność danego gatunku to jedno a odpowiednie warunki / czy też normalna temperatura otoczenia, bez wahań i skoków to drugie. Coś może być z Syberii, ale tam jest na razie ( ale się zmienia po mału ) stała temperatura.
Nawet obecnie. Przedwczoraj było lato, a dziś pada i trzeba kurtkę zakładać do tego straszą gradem.
Co zrobić ? Jak masz sentyment to wyprowadź z przewodnika powyżej szczepienia. Ja tak zrobiłem i dziś nie żałuję .
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Amatorska uprawa drzew owocowych - Czereśnia
Mi dwa lata temu sarna zniszczyła młodą sadzonkę Hedelfińskiej. Na szczęście odbiła nad szczepieniem ale dziś wielkością przypomina jednoroczne drzewko. Na szczęście wygląda bardzo ładnie; zatem wybór należy do Ciebie.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad