Moje kwiaty w przechowalni
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Piękna u Ciebie wiosenka
Ja nie mam co pokazać ........dopiero jak wrócę z działki będę się chwalić
Halinko współczuję Ci bardzo ,choroba w rodzinie smutna sprawa 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko - nie sądziłam, że przylaszczka pospolita może aż tak urzekać pięknym błękitem.
A powalają rozliczne odmiany śnieżnika lśniącego, nazwę którego dopiero poznałam i myślałam, że już wszystko o nim wiem. O, ja niedouczona!
A powalają rozliczne odmiany śnieżnika lśniącego, nazwę którego dopiero poznałam i myślałam, że już wszystko o nim wiem. O, ja niedouczona!
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Wiesiu bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. To prawda, śnieżniki choć malutkie ale piękne.
Izuniu cieszą mnie Twoje pochwały. Tak jak Ty bardzo lubię wszystkie wiosenne maluchy, a zwłaszcza cebulowe. Na różowego śnieżnika i ja polowałam jesienią, zresztą z powodzeniem.
Chciałabym aby iryski przetrwały. Mam nadzieję, że nie będą znikały po dwóch sezonach.
Prawie wszystkie zdjęcia robione są w "przechowalni". Na nowej działce kwitły przebiśniegi, a obecnie pokazały swe kwiaty pierwiosnki i miodunki. Szykują się też do kwitnienia narcyzy. Znalazłam również jakieś irysy bródkowe, piwonię i chyba parzydło. Poza tym żadnych innych bylin nie ma, tylko trawa i iglaki.
Białą puszkinię kupiłam kilka lat temu w PNOS-ie. Mam troszkę siewek. Tylko czy będą kwitły na biało?
Lucynko dziękuję za przemiły wpis. Aura okazała się być wreszcie łaskawą dla nas i dla roślin. Wszystko budzi się do życia w przyspieszonym tempie.
Jacku no cóż... bardzo Ci dziękuję za tak sympatyczną opinię. Czuję się nobilitowana.
Lidziu śnieżnik 'Violet Beauty' dostałam jako bonus od p. Pajdy.
Niestety mój Iris Winogrodowii zaczyna żółknąć. Chyba już po nim. To wyjątkowo kapryśna roślina.
Tadziu oj tak, nazbierałam tych maluchów cebulowych. Jakoś nie mogę jesienią przejść obojętnie obok stoisk z tymi kwiatami. Uwielbiam je.
Mój ciemiernik zakwitł po raz pierwszy. Jest piękny. Mam nadzieję, że też mi się rozrośnie i pokaże więcej pędów kwiatowych.
Marysiu mnie również zauroczyły śnieżniki. Koniecznie zaproś je do swojego ogrodu. Nie wiem czy nornice gustują w tych cebulkach. Ja dla pewności sadzę wszystkie cebulowe w osłonkach.
Krysiu dziękuję za słowa pełne życzliwości. Cieszę się każdym najmniejszym kwiatuszkiem wyłaniającym się z ziemi.
Masz rację, warto radować się chwilą. Każda z nich jest jedyna i niepowtarzalna.
Elu miło mi, że znalazłaś chwilę na obejrzenie "mojej" wiosny. Wszystkie zdjęcia (za wyjątkiem przebiśniegów) robione są w "przechowalni". Przeprowadzkę planujemy rozpocząć od maja/czerwca. Najpierw musimy pokryć dach altanki, ułożyć chodnik, nawieść "lżejszej" ziemi i wytyczyć rabaty. Sporo pracy przed nami.
Ja także przed świętami otrzymałam paczkę od p. Marka. Jestem troszkę rozczarowana ciemiernikami od niego. Jakoś tak słabo rokują na przyszłość.
Nie omieszkam odwiedzić Twojego ogrodu.
Romciu dziękuję. Na pewno i do Ciebie zawitała wiosna.
Powoli zaczynam robić sadzonki roślinne w wiadomej sprawie.
Oj tak, choroba w rodzinie to przykra sprawa. Brat przeszedł już pierwszą chemioterapię. Na razie czuje się dobrze. Mam nadzieję, że kolejne dawki zniesie równie dzielnie.
Lucynko jak pięknie malujesz słowem. Bardzo Ci zazdroszczę tej umiejętności.
Moje kokorycze:
'Beth Evans'
'George Baker'
kokorycz pełna
Izuniu cieszą mnie Twoje pochwały. Tak jak Ty bardzo lubię wszystkie wiosenne maluchy, a zwłaszcza cebulowe. Na różowego śnieżnika i ja polowałam jesienią, zresztą z powodzeniem.
Chciałabym aby iryski przetrwały. Mam nadzieję, że nie będą znikały po dwóch sezonach.
Prawie wszystkie zdjęcia robione są w "przechowalni". Na nowej działce kwitły przebiśniegi, a obecnie pokazały swe kwiaty pierwiosnki i miodunki. Szykują się też do kwitnienia narcyzy. Znalazłam również jakieś irysy bródkowe, piwonię i chyba parzydło. Poza tym żadnych innych bylin nie ma, tylko trawa i iglaki.
Białą puszkinię kupiłam kilka lat temu w PNOS-ie. Mam troszkę siewek. Tylko czy będą kwitły na biało?
Lucynko dziękuję za przemiły wpis. Aura okazała się być wreszcie łaskawą dla nas i dla roślin. Wszystko budzi się do życia w przyspieszonym tempie.
Jacku no cóż... bardzo Ci dziękuję za tak sympatyczną opinię. Czuję się nobilitowana.
Lidziu śnieżnik 'Violet Beauty' dostałam jako bonus od p. Pajdy.
Niestety mój Iris Winogrodowii zaczyna żółknąć. Chyba już po nim. To wyjątkowo kapryśna roślina.
Tadziu oj tak, nazbierałam tych maluchów cebulowych. Jakoś nie mogę jesienią przejść obojętnie obok stoisk z tymi kwiatami. Uwielbiam je.
Mój ciemiernik zakwitł po raz pierwszy. Jest piękny. Mam nadzieję, że też mi się rozrośnie i pokaże więcej pędów kwiatowych.
Marysiu mnie również zauroczyły śnieżniki. Koniecznie zaproś je do swojego ogrodu. Nie wiem czy nornice gustują w tych cebulkach. Ja dla pewności sadzę wszystkie cebulowe w osłonkach.
Krysiu dziękuję za słowa pełne życzliwości. Cieszę się każdym najmniejszym kwiatuszkiem wyłaniającym się z ziemi.
Masz rację, warto radować się chwilą. Każda z nich jest jedyna i niepowtarzalna.
Elu miło mi, że znalazłaś chwilę na obejrzenie "mojej" wiosny. Wszystkie zdjęcia (za wyjątkiem przebiśniegów) robione są w "przechowalni". Przeprowadzkę planujemy rozpocząć od maja/czerwca. Najpierw musimy pokryć dach altanki, ułożyć chodnik, nawieść "lżejszej" ziemi i wytyczyć rabaty. Sporo pracy przed nami.
Ja także przed świętami otrzymałam paczkę od p. Marka. Jestem troszkę rozczarowana ciemiernikami od niego. Jakoś tak słabo rokują na przyszłość.
Nie omieszkam odwiedzić Twojego ogrodu.
Romciu dziękuję. Na pewno i do Ciebie zawitała wiosna.
Powoli zaczynam robić sadzonki roślinne w wiadomej sprawie.
Oj tak, choroba w rodzinie to przykra sprawa. Brat przeszedł już pierwszą chemioterapię. Na razie czuje się dobrze. Mam nadzieję, że kolejne dawki zniesie równie dzielnie.
Lucynko jak pięknie malujesz słowem. Bardzo Ci zazdroszczę tej umiejętności.
Moje kokorycze:
'Beth Evans'
'George Baker'
kokorycz pełnaPozdrawiam Hala
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kwiaty w przechowalni
ŚLICZNE TE KOKORYCZE. Ja mam białą - myślałam, że kokorycz - już wiem, że to tylko kokoryczka, ale wcale mi to nie przeszkadza. Rośnie sobie koło studni i co nie co przy okazji zasłania. I tak ją lubię. 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Kokorycze piękne! U mnie pojawiła się przy innej roślinie kokorycz pusta, a pełna gatunek jeszcze nie kwitnie, bo rośnie w cieniu.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Niedawno odkryłam te ciekawe rośliny, ozdobne z liści i kwiatków wtedy kiedy mało jest kolorów. Szkoda że kokorycze tak krótko kwitną 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Jak widzę Twoje kokorycze
to rycze.
Ja mam tylko żółtą.
to rycze.
Ja mam tylko żółtą.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moje kwiaty w przechowalni
I ja pochwalę kokorycze piękności. 
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Witam miłych Gości
Lucynko ja też do niedawna miałam problem z nazwaniem poprawnie kokoryczy i kokoryczki.
Jakoś trudno przyzwyczaić się do tego, że zdrobniała nazwa dotyczy większej rośliny.
Jacku dziękuję
U mnie również pojawiły się kwiaty na kokoryczy pustej, którą otrzymałam od Lidzi (slila1).
Przez nieodpowiednio dobrane stanowisko (piaszczysta gleba i pełne słońce) straciłam kokorycz bladożółtą. Na szczęście udało mi się zaprosić ją ponownie. Tym razem dostanie odpowiednią "miejscówkę".
Marysiu - Maska tak, to prawda. Kokorycze puste i pełne kwitną krótko i szybko zanikają. Za to odmiana żółta rekompensuje nam to, bo kwitnie prawie do pierwszych przymrozków.
Jurku nie rycz
Jakoś zaradzimy temu. Po niedzieli spodziewaj się przesyłki.
Marysiu - delosperma kokorycze są Ci wdzięczne za pochwały. Niedługo dostaną odpowiednie stanowisko. Mam nadzieję, że spodoba im się tam i pięknie się rozrosną.
... kilka zdjęć kwitnących kwiatów...
gęsiówka alpejska różowa
pierwiosnek wyniosły
pierwiosnek lekarski (kluczyk)
pierwiosnek bezłodygowy
pierwiosnek wyniosły
pierwiosnek ząbkowany
szafirek szerokolistny
szachownica Michajłowskiego
Lucynko ja też do niedawna miałam problem z nazwaniem poprawnie kokoryczy i kokoryczki.
Jakoś trudno przyzwyczaić się do tego, że zdrobniała nazwa dotyczy większej rośliny.
Jacku dziękuję
Przez nieodpowiednio dobrane stanowisko (piaszczysta gleba i pełne słońce) straciłam kokorycz bladożółtą. Na szczęście udało mi się zaprosić ją ponownie. Tym razem dostanie odpowiednią "miejscówkę".
Marysiu - Maska tak, to prawda. Kokorycze puste i pełne kwitną krótko i szybko zanikają. Za to odmiana żółta rekompensuje nam to, bo kwitnie prawie do pierwszych przymrozków.
Jurku nie rycz
Marysiu - delosperma kokorycze są Ci wdzięczne za pochwały. Niedługo dostaną odpowiednie stanowisko. Mam nadzieję, że spodoba im się tam i pięknie się rozrosną.
... kilka zdjęć kwitnących kwiatów...
gęsiówka alpejska różowa
pierwiosnek wyniosły
pierwiosnek lekarski (kluczyk)
pierwiosnek bezłodygowy
pierwiosnek wyniosły
pierwiosnek ząbkowany
szafirek szerokolistny
szachownica MichajłowskiegoPozdrawiam Hala
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Pięknie Ci te "kwity" kwitną. Barwami biją po oczach.
Biały pierwiosnek - śliczny.
Pierwiosnek ząbkowany - cudny.
Wszystkie kwiatuchy prima sort.
Biały pierwiosnek - śliczny.
Pierwiosnek ząbkowany - cudny.
Wszystkie kwiatuchy prima sort.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Z kokoryczami tak jest: jak im się spodoba, to rosną i rozmnażają się jak szalone. Ale jeśli nie zechcą - daremny nasz trud. Mam najlepszy dowód z kokoryczą długoowockową, która widzę pięknie Ci rośnie za pierwiosnkiem lekarskim. Tylko siewki rosną dobrze i osiągają rozmiary przeciętnej paproci
Pierwiosnki godne uwagi, a to zapewne początek(?)
Pierwiosnki godne uwagi, a to zapewne początek(?)
-
elakuznicom
- 500p

- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko już miałam Cię pytać o kokorycze, gdzie je nabyłaś a czytam dalej ,że któraś zginęła no to już nie wiem czy one u mnie dałyby radę nawet jak podsypię lepszej ziemi ? bardzo mi się podobają , czeka Was sporo pracy , pomału doszykujecie domek a z ogrodem zrobisz kolejne cacuszko ...
pozdrawiam Ela
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko jak sobie radzisz? Dawno nic nie pokazywałaś. Na pewno sporo roślin zaczęło już kwitnąć. Nie da się ukryć wiosna zawitała na dobre. Kokorycze śliczne. W zeszłym roku kupiłam jakąś kwitnącą na czerwono, ale raczej to nie jest George Baker, prędzej Beth Evans. Marzą mi się niebieskie ( lubię ten kolor), ale nie mam do nich szczęścia.
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Tyle różności, kokorycze piękne, muszę się nimi zainteresować, czytałam że znikają w zimie, czy u Ciebie ma to miejsce?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko ja tez pochwalę kokorycze choć sama w nich zbytnio nie gustuję bo takie małe, że bez lupy ani rusz
Melduję, że pierwiosnki od Ciebie w pąkach a moje zeszłoroczne bardzo liche bo kret upodobał sobie to miejsce juz zimą ... to miejsce wygląda jak wielkie pobojowisko . Część odzyskałam ale takie cherlawe .
Melduję, że pierwiosnki od Ciebie w pąkach a moje zeszłoroczne bardzo liche bo kret upodobał sobie to miejsce juz zimą ... to miejsce wygląda jak wielkie pobojowisko . Część odzyskałam ale takie cherlawe .


