Pomidory w donicach cz.2
-
Trixi11
- 100p

- Posty: 121
- Od: 27 lut 2015, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bawaria-Niemcy
Re: Pomidory w donicach cz.2
Dziękuje za odpowiedzi i wskazówki
Wariant z lustrem bardzo mi się podoba lecz w moich warunkach (3 małych dzieci ) wydaje mi się zbyt niebezpieczny - chyba ze mąż wymyśli jakaś solidna konstrukcje
W ramach eksperymentu postawie 15 doniczek, jeżeli się uda i będą pomidorki to super jak nie to w sumie tez nie wielka strata bo to nie jedyne które posadzę 
-
podjadek
- 200p

- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Pomidory w donicach cz.2
Światło słoneczne odbite przez lustro nic nie traci z swych "właściwości" dla pomidorów?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Ja bym się raczej obawiał skupieniu tego światła, na mniejszej przestrzeni. Chyba żeby to skupionr światło z lustra puścić na białą ścianę za krzakami pomidorów.
Re: Pomidory w donicach cz.2
A dlaczego płaskie lustro ma skupiać światło ?- BobejGS
Podjadek
Taki teleskop Hubble'a posiada lustro , które widocznie odbija całe widmo świetlne skoro wykonuje zdjęcia z Kosmosu w kolorach. Zresztą ,czy przeglądając się w lustrze jesteś podobny do siebie, czy nie ?.
Podjadek
Taki teleskop Hubble'a posiada lustro , które widocznie odbija całe widmo świetlne skoro wykonuje zdjęcia z Kosmosu w kolorach. Zresztą ,czy przeglądając się w lustrze jesteś podobny do siebie, czy nie ?.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Bawiłem się lustrem w ten sposób i efekt był taki, że w kierowanym miejscu tworzył się jaśniejszy prostokąt od odbijanego słońca. Z obawy na poparzenia papryk(bo zastosowałem to właśnie do nich), wolałem zmienić położenie ich z północnego parapetu na zachodni i lustro postawić tuż za nimi.
To był taki efekt jak się chwyta lusterko w ręke i świeci odbitym światłem komuś po oczach.
Może i mnie wystepował taki efekt z powodu większej odległości między lustrem, a obiektem oświetlanym, nie wiem. Dlatego stwierdziłem, że zamiast oświetlać same pomidory, wg mnie bezpieczniej byłoby oświetlać jakąś na biało pomalowaną ścianę(płytę) tuż za nimi.
To był taki efekt jak się chwyta lusterko w ręke i świeci odbitym światłem komuś po oczach.
Może i mnie wystepował taki efekt z powodu większej odległości między lustrem, a obiektem oświetlanym, nie wiem. Dlatego stwierdziłem, że zamiast oświetlać same pomidory, wg mnie bezpieczniej byłoby oświetlać jakąś na biało pomalowaną ścianę(płytę) tuż za nimi.
Re: Pomidory w donicach cz.2
Chyba odbiegamy od tematu wątku.BobejGS pisze:To był taki efekt jak się chwyta lusterko w ręke i świeci odbitym światłem komuś po oczach.
To jest taki sam efekt jak użycie latarki w ciemności. Lusterko odbija obraz tarczy słonecznej a w najgorszym razie stanowi dodatkowe źródło światła. Natomiast , by lustro skupiało światło, musi być wklęsłe.
- emilka79
- 200p

- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory w donicach cz.2
Ja wczoraj trzeci raz przepikowałam moje "doniczkowce" i ogłowiłam:
to Perła Małopolski:
tu K/25:

i Maskotka- tej nie ogławiałam:

to Perła Małopolski:

tu K/25:

i Maskotka- tej nie ogławiałam:

Pozdrawiam -Marta
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Piękne pomidorki. 
- emilka79
- 200p

- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory w donicach cz.2
Uff! Dzięki- pochwała z ust fachowca-bezcenna
Wszystko według rad z FO.
To dopiero drugi rok z pomidorkami- a tak naprawdę tamten, to był poligon doświadczalny
To dopiero drugi rok z pomidorkami- a tak naprawdę tamten, to był poligon doświadczalny
Pozdrawiam -Marta
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Z tym fachowcem to przesada.
Chciałbym mieć tak dużą Perłe Małopolski.
A czubki rozumiem, że ukorzeniasz?
Chciałbym mieć tak dużą Perłe Małopolski.
A czubki rozumiem, że ukorzeniasz?
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory w donicach cz.2
Bobej GS na pewno liście właściwe powinny być w ziemi ??
Według mnie powinny być nad ziemią.
Według mnie powinny być nad ziemią.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14060
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Przepraszam za niedopatrzenie, ale w trasie jestem i w tel nie widzę dokładnie tych ciemnych kolorów.
Dopiero po rozjaśnieniu ekranu dokładnie zauważyłem. Odnosiłem się tylko do wielkości i zdrowotności krzaków.
Faktycznie, liście nie powinny być zakopane w ziemi. Wszystie powinny zostać usunięte.
Dopiero po rozjaśnieniu ekranu dokładnie zauważyłem. Odnosiłem się tylko do wielkości i zdrowotności krzaków.
Faktycznie, liście nie powinny być zakopane w ziemi. Wszystie powinny zostać usunięte.
- emilka79
- 200p

- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory w donicach cz.2
Dzięki -tak sie właśnie wczoraj zastanawiałam, czy dobrze zrobiłam
Jak wrócę z pracy, to je "odkopać", czy raczej te dolne całkiem usunąć?
Jak wrócę z pracy, to je "odkopać", czy raczej te dolne całkiem usunąć?
Pozdrawiam -Marta
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Pomidory w donicach cz.2
witam, powiedzcie mi proszę czemu służy tak wczesne ogławianie pomidorów ?
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Pomidory w donicach cz.2
Ja też jestem ciekawy
No rozumiem jakby się za wcześnie wysiało pomidory to skubnąć można i z kącików liści wyrosną nowe pędy. Trochę się spowolni wzrost takiego delikwenta, nie wybiegnie jak żyrafa i nawet można poprowadzić je z głową. Ale teraz? w kwietniu? miesiąc przed wystawieniem na miejsce stałe kiedy za chwilę będą mieć pierwsze piętro kwiatów? To chyba już lepiej prowadzić na kilka pędów czy ile kto woli. No chyba że jest jakaś tajemnica w przyszłym owocowniu.


