Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Kubki mam przezroczyste i faktycznie - na dole niemal każdego kubka widać pojedyncze białe korzenie, nie łatwo je wypatrzyć ale są. Poczekam zatem z pryskaniem - tylko i tak nie wiem jakie stężenie bo sytuacja nie jest typowa. Zrobiłem zdjęcia, za kilka dni zrobię z podobnej perspektywy i porównam - zobaczymy czy liście się powiększyły...
Pozdrawiam,
Tomek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Jeśli nie możesz wytrzymać i musisz prysnąć,to zrób to Asachi SL.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13984
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Ja natomiast z dostępności swoich nawozów, zrobilbym oprysk z Rhizotonic.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Niestety obu nie mam. Ale już się przekonałem, że pomidory czasem lepiej dają radę jak się im nie pomaga za dużo - postaram się wytrzymać :wink:

Ale te biostymulatory mnie zaintrygowały, aż poczytam o nich i chętnie poznałbym opinię kogoś kto stosował...
Pozdrawiam,
Tomek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Ja używam.Trudno w warunkach amatorskich stwierdzić przydatność konkretnego biostymulatora.Używałem Gibrescol 10 WP ,i w ciągu sezonu udawało mi się wyprowadzić drzewko pelargonii,albo fuksji o wysokości ponad 120 cm. wysokości .Asahi zmniejsza stres roślin ,wywołany niekorzystnymi zjawiskami .Może to być przymrozek, susza czy przesadzanie.Kosztuje niewiele,a ogrodnik śpi spokojniej ;:173
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

massur:
Sądząc po wielkości siewek twoje pomidory będą sadzone w gruncie.Do tego czasu masz praktycznie 1,5 miesiąca,więc wiele czasu. Jeśli w tej chwili zaczniesz ich karmić za czas jakiś będziesz miał problem co zrobić,bo Ci przerosną.Pomidor przyjmuje jedną podstawową zasadę od wzrostu siewek,o której już kiedyś pisałem.Najpierw rozbudowuje sobie system korzeniowy,przy minimalnym wzroście części nadziemnej,i trwa to trochę czasu,a gdy korzenie przerosną spód doniczki szybko zaczyna rosnąć roślina wzwyż.U mnie od momentu gdy miały ok.7-8 cm.i korzenie wyszły spodem do chwili obecnej gdzie nadają się już do wysadzenia do tunelu minęło osiem dni,więc to był moment.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
KedoG
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 5 kwie 2015, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Witam wszystkich! Jestem tu nowy i chciałem zasięgnąć porady i opinii o moich pomidorach osób, które są obeznane w tym temacie. Zaczynając od początku jestem amatorem i pierwszy raz wysiewałem pomidorki sam. Wysiewałem miedzy 11 a 18 kwietnia do ziemi "AURA PASŁĘK" i pikowane były również do tego samego podłoża. Od kilku dni zaobserwowałem pewne zmiany na liściach. Obawiam się czy nie jest to wynik jakiejś choroby. Proszę o poradę:
Pomidor: Malinowy Warszawski
Obrazek Obrazek
Malinowy Olbrzym:
Obrazek Obrazek
Ispolin Malinowy:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Box Car Willie:
Obrazek Obrazek
Obrazek
W przypadku malinówek niepokoją mnie pozwijany liście i zmiany jak by od oparzeń słonecznych, a reszta to te usychające końcówki i plamy. Dodam jeszcze, że dwa razy podlewałem je z dodatkiem florovitu. Mają za mokro? a może przesadziłem z nawozem? Proszę o pomoc i z góry dziękuję! Pozdrawiam!
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Mają za mokro i za ciemno. Skoro rosną w ziemi z nawozem nie ma potrzeby dokarmiania dodatkowego tak małych roślinek. Na pewno nie zdążyły jeszcze przejeść tego co miały w podłożu. Proponuję pozwolić podłożu lekko przeschnąć i przede wszystkim zapewnić im więcej światła.
Pozdrawiam Joanna
Awatar użytkownika
kanclerz
500p
500p
Posty: 505
Od: 15 lip 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Bąble na malinówkach to nadmiar azotu one tak maja,a reszta to mało światła i za mokro.
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Ja miałam taką reakcje na papryce jak podlałam małą rozsadę florowitem. Dostały oparzeń słonecznych, przynajmniej tak wyglądała rozsada. Wstrzymałam podlewanie i już prawie się zregenerowały. Choć te oparzone liście oberwałam. Stężenie było 2,5 mlg/litr. Ale podlewałam codziennie, objawy wystąpiły po tygodniu i to nie na wszystkich. Rozsada była chyba za mała.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

KedoG - zdjęcie drugie od góry po prawej przedstawia baaardzo wyciągnięte rośliny, one tę ilość liści powinny mieć na 3x krótszej łodydze. Najlepiej byłoby dla nich, gdybyś je wsadził w ziemię aż po pierwszy liść właściwy, można oczywiście zakopywaną łodygę wyginać w dowolny sposób w ziemi, byleby się nie złamała.
A reszta zaleceń jak pisali "przedmówcy" - za ciemno, za ciepło, za mokro...
Pozdrawiam,
Tomek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

emalia112 pisze: Ale podlewałam codziennie,
Więc powodem było przelanie, a nie nawóz.
Nie wyobrażam sobie codziennego podlewania siewek czy pikówek.
KedoG
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 5 kwie 2015, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Dziękuję za opinie oraz za porady. Będę się do nich stosował. Najgorzej jednak będzie ze światłem ponieważ mieszkam w bloku (niestety) i jest on tak ustawiony, że słońce świeci w okno max. do godziny 11.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Mam tak samo usytuowane okna, obniżenie temperatury lub doświetlanie pozwala kontrolować wybieganie sadzonek. Dlatego pomidory wysiewam późno jak dni są dłuższe i więcej słońca.
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

W jakiej fazie (4-6 liści) należało by zasilić pomidorki? (rozsady)
Pozdrawiam Ewa
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”