Wynoszenie czegokolwiek z lasu (szyszki, kora, ściółka) jest karalne. Głównie z lasów państwowych. Z prywatnych tez.moniulka08 pisze:Ja zastosowałam włókninę, gdzieniegdzie czarną folię i na to szyszki. Kora bardzo szybko "znikała", a szyszki już mam 3 rok i naprawdę efektownie wyglądają na tle iglaków, znajomym zawsze się to podoba. Przy krzewach zostawiam wycięte koło we włókninie żeby można było swobodnie nawozić rośliny. Do tego szyszki są za darmo-ktoś pisał że zbieranie ich z lasu to wykroczenie ale chyba tylko z prywatnych nie państwowych?przecież ludzie swobodnie zbierają np. chrust na rozpałkę z lasu który leży na ziemi
Za chrust to nawet kilka lat w zawieszeniu można dostać.
Odnosnie szyszek to sam je miałem poprzednio bez agrowłóókniny. Niby ładnie wyglądało ale chwasty rosły. Nie dają żadnej ochrony ... chyba żeby ich ze 30 cm wysokości usypać.