Dwa w jednym...
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Czyli kwoki muszę poszukać
Tylko wycyrklować trzeba termin i od razu zielononóżki podrzucić 
Dwa w jednym...
Dwa w jednym...
Pozdrawiam
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
W inkubatorze się też da
Tylko, że perliczęta to takie małe dzikusy, od pierwszych chwil życia. Dlatego z kwoką lepiej się chowają, bo nie musisz praktycznie nic przy nich robić 
ania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Perliczki są ładne, ale drze się to to jakby coś je opętało
.
Kupiłam 5kg paszy (mocno daje drożdżami
), postać granulatu nie mączki.
Zauważyłam, że jedna kura zamiast uciekać gdy się zbliżyłam, to przycupnęła
(czyżby lada chwila pojawią się jajca
)
Opętany kurak przy korycie
.
Kupiłam 5kg paszy (mocno daje drożdżami
Zauważyłam, że jedna kura zamiast uciekać gdy się zbliżyłam, to przycupnęła
Opętany kurak przy korycie "Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Krzyczą, im większe stadko tym głośniej. Za to będą robić za psa, stróża i stójkowego kur. Wypatrzą z daleka każdego jastrzębia, mysz się do domu nie przeciśnie
Z myszami to mam taką nadzieję...
Ginka dowiedziałaś się na wolierze, co z dziobami modelek? Napisz choć słowo co u trojaczków slychać
Z myszami to mam taką nadzieję...
Ginka dowiedziałaś się na wolierze, co z dziobami modelek? Napisz choć słowo co u trojaczków slychać
Pozdrawiam
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ginka, fajne te kurki 
Gosiu, trojaczki mają się dobrze, dziękuje
Co do perliczek i ich darcia i odstraszania. Drą się podobno. Podobno, bo ja uwielbiam jak się nawołują, czy do siebie gadają
Z kurami nie ma opcji, nie zaprzyjaźnią się, no chyba, że z kwoką :P Moje perliki na koguta się uwzięły i biednego gonią wkoło wybiegu, aż przez lasek :P Ale niedługo 2 perliki idą na pniak.
Myszy nie odstraszają, bo już dawno nie miała bym ani jednej, a trutkę ciągle kupuję i ciągle jej brakuje. Chociaż ostatnio przestało jej ubywać, ale myślę, że to raczej zasługa mojego młodego kocurka, którego często widzę z myszą
Szczura tym bardziej nie odstraszy ich krzyk, bo niestety, ale miałam nieprzyjemność mieć szczury
Ich zaletą jest czujność i dzikość, ale nie zawsze się udaje. Jakiś czas temu jastrząb dopadł mi perliczkę, trzeba było ją szybko dobić, bo by się wykrwawiła i zdechła by ale w okropnych mękach...
Ale w tym roku planuje mieć 30 perliczek
Zobaczymy co wyjdzie z planów 
Gosiu, trojaczki mają się dobrze, dziękuje
Co do perliczek i ich darcia i odstraszania. Drą się podobno. Podobno, bo ja uwielbiam jak się nawołują, czy do siebie gadają
Myszy nie odstraszają, bo już dawno nie miała bym ani jednej, a trutkę ciągle kupuję i ciągle jej brakuje. Chociaż ostatnio przestało jej ubywać, ale myślę, że to raczej zasługa mojego młodego kocurka, którego często widzę z myszą
Szczura tym bardziej nie odstraszy ich krzyk, bo niestety, ale miałam nieprzyjemność mieć szczury
Ich zaletą jest czujność i dzikość, ale nie zawsze się udaje. Jakiś czas temu jastrząb dopadł mi perliczkę, trzeba było ją szybko dobić, bo by się wykrwawiła i zdechła by ale w okropnych mękach...
Ale w tym roku planuje mieć 30 perliczek
ania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Wychodzi na to, że nie ma co z tym zrobić, jeśli kurze będzie przeszkadzać ta deformacja i będzie mało przez to jeść, to mogę pilnikiem przypiłować pojedynczymi ruchami w stronę końca i wyrównać troszkę to co odstaje, ewentualnie jeśli jest to zagojone to nie powinno się nic dziać (natomiast gdy jest to niewygojone może się wdać infekcja i może się to miejsce rozwarstwiać, więc trzeba to wtedy zabezpieczyć...jutro je obejrzę i zobaczę jak sprawa z wygojeniem stoi).
Co do tego drugiego, to był komentarz od weterynarza specjalisty, więc trzeba podejść do tej kwestii na poważnie
.
Psiura jest kurakami zafascynowana, tylko one nią trochę mniej
( jak się rozszaleje, to za nimi biega zamiast chodzić
), tak ją interesuje ich zapach że wpycha nos pod kuper żeby je obwąchać
, już jej zmyłam raz G... z czubka głowy
.
Co do tego drugiego, to był komentarz od weterynarza specjalisty, więc trzeba podejść do tej kwestii na poważnie
Psiura jest kurakami zafascynowana, tylko one nią trochę mniej
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ginka pisze:już jej zmyłam raz G... z czubka głowy.
No to pies pasterski i to na całego
ania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Jak mi się będzie tak panierować w tym "KOKO chanel", to chyba wszystkie koguty z okolicy będą chciały ją przelecieć
.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Cuda cudeńka można kupić na tej wolierze, patrze teraz na jajka Maransów- to te z czerwonymi jajkami (kury wyglądają na ciężką rasę
), jajek do wyboru do koloru
nic tylko kwoki szukać
.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ginka, Maransy to rzeczywiście duże kury
Mam jedną kurkę i jak się ją podniesie, to jest co do ręki wziąć 
U mnie w inku robi się głośno
Na razie nadklute jajka, ciekawe ile wyjdzie małych. Oby jak najwięcej 
U mnie w inku robi się głośno
ania
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Też chciałabym mieć różne rasy kur. Tylko możliwości powierzchniowe mocno obraniczone 
Ale jeśli udałoby mi się odkupić od sąsiada kawałek, to akurat byłoby dla spełnienia marzeń. Póki co sąsiad twardy-pole to nieużytek, nic nie rośnie, ale nie sprzeda. Może kiedyś...
Ale jeśli udałoby mi się odkupić od sąsiada kawałek, to akurat byłoby dla spełnienia marzeń. Póki co sąsiad twardy-pole to nieużytek, nic nie rośnie, ale nie sprzeda. Może kiedyś...
Pozdrawiam
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Gosiu, skąd ja to znam
Pola nie użytki, chaszcze rosną, drzewka na dziko się rozrastają, a ludzie nie chcą sprzedać :/
U mnie w inku głośno
Na razie na pewno jest jedna kaczusia i kurczak
Tyle widziałam przez szybkę :P
U mnie w inku głośno
ania
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ha, sama mam takie pole. Dla dzieci 
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Brzoskwinko, ale co innego pola dla dzieci trzymane, bo budowlane, a co innego takie jak u nas górki i pagórki, że traktorem nie wjedzie, a dla kóz było by idealne.
ania
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ale moze tez dla dzieci. Żeby same sobie kiedys sprzedaly i miały zastrzyk finansowy. 
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia


