 
 Ahh, te pomidorki, one to dopiero są


 
 

 )
 )


 
 

 ).
 ). .
 .
 Znam to z autopsji.
 Znam to z autopsji.  Ostatnio skiełkowała też Sława Nadrenii,  a przyznam, że też była dość oporna w tej materii.
 Ostatnio skiełkowała też Sława Nadrenii,  a przyznam, że też była dość oporna w tej materii.
 , tylko z wygody stworzono wersję domową na wacie
  , tylko z wygody stworzono wersję domową na wacie   (kto by się tam chciał bawić z rozsypującą się i brudną ziemią jak można higienicznie wyhodować roślinkę i potem resztki fru do kosza
 (kto by się tam chciał bawić z rozsypującą się i brudną ziemią jak można higienicznie wyhodować roślinkę i potem resztki fru do kosza  ).
 ).

Oj to niedokładna była ta autopsja. :P Rzeżucha w gruncie też jest fajna, ale jeśli da się jej urosnąć do 10cm i nie wyżej, bo żuć łodyg chyba nikt nie lubi.Siew rzeżuchy do ziemi jest marnym pomysłemZnam to z autopsji.


 Potem dodam zdjęcia.  Ja muszę wziąć i przepikować sałatę
 Potem dodam zdjęcia.  Ja muszę wziąć i przepikować sałatę 




 Ciekawe co będę musiała ponownie siać...
 Ciekawe co będę musiała ponownie siać...   Może uda nam się i wyrosną roślinki mimo tego paskudnego śniegu?
 Może uda nam się i wyrosną roślinki mimo tego paskudnego śniegu?

 , aż z ciekawości sama zajrzałam pod swoją agro (pietruszki jeszcze nie widać, króluje rzodkiewka ale zauważyłam ładne gęste siewki roszponki
 , aż z ciekawości sama zajrzałam pod swoją agro (pietruszki jeszcze nie widać, króluje rzodkiewka ale zauważyłam ładne gęste siewki roszponki  ). I jak na złość nici ze świątecznej rzeżuchy (ziemia chyba zagrzybiała i ostatnie nasiona poszły na zmarnowanie), ale mimo tego zdrowych i spokojnych świąt
 ). I jak na złość nici ze świątecznej rzeżuchy (ziemia chyba zagrzybiała i ostatnie nasiona poszły na zmarnowanie), ale mimo tego zdrowych i spokojnych świąt  .
 .
 Nie wiem ile w tym prawdy,  jednak jeśli tylko śnieg stopnieje to biorę się za sadzenie czosnku i cebuli oraz za ostateczne skończenie powiększania grządek.
 Nie wiem ile w tym prawdy,  jednak jeśli tylko śnieg stopnieje to biorę się za sadzenie czosnku i cebuli oraz za ostateczne skończenie powiększania grządek.

