
Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
W ubiegłym roku kupiłam Guernsey i przetrzymałam w doniczce ok. miesiąc.Nie wiem ile czasu stały w OBI. Bryła nie była specjalnie przerośnięta . Gdybym sadziła wcześniej wszystko by się pewnie rozsypało tak jak u Ciebie.Róża kwitła zupełnie przyzwoicie. Była, niestety, bardzo zawoskowana. Resztki wosku są na pędach do tej pory - gdybym mocniej je przycięła , nic by z nich nie zostało.martusia810 pisze:Ja dziś sadziłam róże kupione tydzień temu w Obi. Guernsey ma piękne rozwijające się pączki i korzenie jako takie, ale Jalitach, Eden Rose i Clair Marshal korzonki bardzo słabe. Niby róże były w doniczkach ale podczas wyjmowania z doniczki ziemia się rozsypała i zostały gołe korzenie. Widocznie wsadzone były w doniczki przed samym trafieniem na sklepowe półki. Maja pączki i może jakoś powoli zaczną się rozwijać bo stoją w miejscu od tygodnia.
Nie wiem tylko czy nie pospieszyłam się wysadzając je.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Witajcie. Moje róże czują się całkiem dobrze , w donicach są już prawie miesiąc. Myślę, że przesadzę je do gruntu gdzieś na przełomie kwietnia i maja . Dam znać czy będą tymi co na opakowaniach . O ile zakwitną oczywiście
. A czy ktoś mi powie czy Queen Elizabeth ma liście na początku bordowe czy może zielone ?? Dwie z moich róż mają bordowe listki , jedna z nich to biała parkowa a druga to niby własnie Queen Elizabeth no ale zobaczymy co to wyjdzie
. Pozdrawiam 



- martusia810
- 50p
- Posty: 87
- Od: 23 sie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Melduję, że róże z Obi pięknie rozwijają listki, jedynie Eden Rose się jeszcze ociąga. Widzę już, że kwitnienie będzie obfite bo wypuściły masę pączków.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Pisano wielokrotnie, że lepiej wsadzić róże do doniczki i potrzymać w niej minimum miesiąc, bo niby zdąży się tam ładnie ukorzenić przed wysadzeniem do gruntu. Ja mam doświadczenia całkiem inne. Kilka sadzonek z gołym korzeniem kupionych w październiku było wsadzonych w doniczki i zimowały w zimnej piwnicy. Tydzień temu ( koniec marca! ) wsadzałam je do gruntu i przy sadzeniu ziemia z doniczek i tak się rozsypała a korzenie wyglądały dokładnie tak jak w dniu zakupu - nic a nic więcej się nie rozrosły. Dodam, że przez te prawie pół roku ziemia w tych donicach była cały czas lekko wilgotna, nie były przesuszone, jak również mrozu w piwnicy nie było. To mnie definitywnie zniechęciło do wszelkiego sadzenia i przetrzymywania róż w donicach. Obiecałam sobie, że czy kupię sadzonkę w listopadzie, czy na początku marca to od razu będzie sadzona do gruntu - co ma być to będzie. Jeden jedyny wyjątek zrobiłam dla kupionego niedawno w Obi Edena. On został docelowo wsadzony do dużej donicy i dopóki się wysoko nie rozrośnie będzie stał cały czas w obszernej szklarni. Jest ponoć chimeryczny i jak pisano lubi stać 4-5 lat na wysokości 60 cm. Takie warunki (nieco tropikalne) w szklarni powinny mu odpowiadać - od maja temperatura min. 40 stopni, brak deszczów, a zimą bez dostępu mrozu. Za towarzystwo póki co będzie miał pomidory.
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 26 maja 2011, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Popieram w pełni Twoje stanowisko - ja też sadzę od razu do gruntu. Eden Rose też bym wsadziła na miejsce docelowe. Mam trzy sztuki (w tym dwa młodziaki). Mój najstarszy ma cztery sezony - od drugiego roku po posadzeniu wypuszcza dwumetrowe pędy. W moim przekonaniu to bardzo witalna i stosunkowo mrozoodporna róża. Tej wiosny zakulkowałam 4 pędy (za radą Tolinki wiążąc je do krzewu).Drugi - sadzony latem (od Ewy Gloriadei) był niski, ale tej wiosny wypuszcza już 4 nowe pędy wprost z ziemi. Trzeci sadzony jesienią (za 6 zł) też dzielnie przeżył zimę. Reasumując, więc moje spostrzeżenia nie wskazują na konieczność trzymania Edenki w szklarni, to nie Marechal Niel. Lepiej chyba podziwiać jego urodę na rabacie. Pozdrawiam, Danka
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Witajcie. A ja znowuż mam inne spostrzeżenia. Kupiłam początkiem marca kilka róż , które miały już młode przyrosty. W nocy były jeszcze mrozy więc za radą wsadziłam je do donic nie, żeby lepiej się ukorzeniły ale po to by w ogóle przeżyły. Myślę, że gdybym je posadziła od razu do gruntu, kiedy w nocy temperatury spadało poniżej -5 to raczej tak niezahartowane róże,które były przyzwyczajona do ciepłoty na pólkach marketu padłyby jednej nocy. Jedną z nich wsadziłam do gruntu i przykrywałam kartonem na noc w razie potrzeby . Nie wiem dlaczego ale mimo podlewania liście zwiędły. Może uszkodziłam korzenie za bardzo ? Nie wiem. Te w donicach czują się świetnie, pięknie rosną i planuję je przesadzić gdzieś początkiem maja do gruntu. Mam dzięki temu czas na przygotowanie rabaty bo inaczej musiałabym je posadzić gdziekolwiek. Tą w gruncie zostawiłam samej sobie- zobaczymy czy coś z niej będzie. Pozostałe stoją też na zewnątrz tylko chowałam je jak zapowiadali mrozy w nocy.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
A mi zmarzly, nowe, kilkucentymetrowe przyrosty róży angielskiej żółtej kupione w kartoniku w Auchan. .. mam tylko nadzieję, że co jej nie zabije to ją wzmocni. Chyba się pociszam 

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
JA swoje róże schowałam do pomieszczenia gospodarczego bo zapowiadali mrozy u mnie zeszłej nocy. Pogoda tak paskudna , że nie wiem czy je wynosić czy niech tam siedzą kilka dni
.

- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
A moje róże żyją
jak tylko zaczeła się taka brzydka pogoda to nakryłem je dużymi doniczkami 


-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 15 paź 2013, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Moje siedza w domku drewnianym na ogrodzie,na dzien tylko drzwi otwieram,mam nadzieje ze tam mroz ich nie dosiegnie,te co jeszcze nie ruszyly ,siedza w doniczkach w pol otwartej drewutni,im chyba lekki mroz nie zaszkodzi?a u mnie za oknem sniezyca,wszedzie bialo 

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
DANUSIU: Mogłabym wsadzić Edenka w grunt, ale bardzo jestem ciekawa jego rozwoju w tych tropikalnych warunkach. Naprawdę dużo się naczytałam opinii osób, że słabo rośnie i stoi kilka lat na wys. 60 cm. ( a jest klasyfikowany jako róża pnąca lub parkowa ). Widocznie nasze lata są dla niego za chłodne i często zbyt deszczowe żeby mógł "rozwinąć skrzydła". Ja się nie boję wsadzać w grunt sadzonek z młodymi przyrostami, bo u mnie na Wybrzeżu ani zimy nie było, ani w marcu temperatura w nocy nie spadała niżej jak do 0. Śnieg poprószył tylko odrobinę dwa dni przed sylwestrem. Teraz za to całymi dniami leje deszcz.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
Hej, jeśli pozwolicie to i ja dołączę do wielkich fanów róż
Dwa tygodnie temu posadziłam swoje pierwsze trzy róże zakupione w carrefourze: różową, żółtą i czerwoną:)
Ale szczerze mówiąc, nie wiem czy się przyjmą. Od posadzenia róż cały czas pada deszcz na przemian ze śniegiem, w nocy lekki przymrozek również jest, a ja ich nawet nie zakopczykowałam
Wczoraj przyszły do mnie prosto ze szkółki dwie Rosarium Uetersen, biorąc pod uwagę pogodę nie zdecydowałam się ich włożyć do gruntu. Włożyłam je do dużego wiaderka, zasypałam ziemią, podlałam i trzymam w ciemnym i chłodnym miejscu jak pogoda się poprawi to je posadzę:)
Tak przeżywam te róże, że już kilka razy mi się śniły
chciałabym już na wszystkich zobaczyć listki i pączki
jeżeli się przyjmą to kiedy mogę się spodziewać pierwszych listków?

Dwa tygodnie temu posadziłam swoje pierwsze trzy róże zakupione w carrefourze: różową, żółtą i czerwoną:)
Ale szczerze mówiąc, nie wiem czy się przyjmą. Od posadzenia róż cały czas pada deszcz na przemian ze śniegiem, w nocy lekki przymrozek również jest, a ja ich nawet nie zakopczykowałam

Wczoraj przyszły do mnie prosto ze szkółki dwie Rosarium Uetersen, biorąc pod uwagę pogodę nie zdecydowałam się ich włożyć do gruntu. Włożyłam je do dużego wiaderka, zasypałam ziemią, podlałam i trzymam w ciemnym i chłodnym miejscu jak pogoda się poprawi to je posadzę:)
Tak przeżywam te róże, że już kilka razy mi się śniły


Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
ROSARIUM: Jeżeli boisz się o te trzy róże posadzone do gruntu to mam na to doskonały patent. Szybko kup 3 wody mineralne które są w tych większych 5 czy 6 litrowych butlach. Wodę wylej, odetnij brzeg naokoło od strony zakrętki, przewróć do góry dnem i tym nakryj sadzonkę. To jest bardzo dobry sposób, bo młodziutki krzew jest zabezpieczony, ale jednocześnie ma dostęp do światła, bo nakrycie jest przezroczyste. Te wody w 5 litrowych baniakach są tanie bo kosztują niecałe 2 zł. - dla tych trzech róż można je kupić ( a na pewno jeszcze kiedyś się przydadzą). Klasyczne, 1,5 litrowe butelki po wodzie są zazwyczaj trochę za wąskie na sadzonkę róży ( byłaby tam ściśnięte ). Odkryć możesz jak miną przymrozki i chłody. Jak tylko popada deszcz a potem przygrzeje słoneczko to natychmiast ruszą listki.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp.
PARYSKA: Trochę niedobrze, że zmarzły te młode przyrosty, nie wiem czy całej sadzonki to nie wykończy. W razie najgorszego pocieszę Cię, że kilka dni temu byłam w Auchanie po nawóz i sama się zdziwiłam, że tych angielek w kartonikach jest jeszcze strasznie dużo ( u mnie były na ogrodzie zewnętrznym, w pawilonie ). Kupiłam nawet różową do ogródka mamy i jak ją rozpakowywałyśmy to pomimo że to ponad miesiąc po dostawie, to korzenie były wilgotne, w idealnym stanie. Gdyby ktoś był zainteresowany to donoszę, że w Auchanie jest obornik koński ( w 10 litrowych workach ) który podobno trudno dostać.