Jaka może być przyczyna? Jak im pomóc?




Gleba słaba. Po wierzchu leśna a pod spodem jałowy piach. Lustro wody dopiero na 7m głębokości. Woda wsiąka błyskawicznie a w lecie słońce mocno wypala. Agrotkaninę dałem, żeby zatrzymać trochę wilgoci i przeciw chwastom. Jest na metr szerokości i przysypana korą. Z nadmiarem wody nie ma problemu bo gleba zawsze sucha. Polewałem tylko w lecie i przy pomocy kroplownic. Nie wiem skąd akurat w takiej suchej okolicy miałyby wziąć się grzyby, chociaż objawy na nie wskazują.selli7 pisze:Tylko nie nawóz... jałowiec, przecie jak nazwa wskazuje kocha jałowe i suche gleby.Po posadzeniu podlewać jak sucho jakiś czas i to wszystko co jałowiec potrzebuje, żadnej 'ziemi do iglaków'.Ewentualnie piasku jak trochę gliniasto.Mam też obiekcje co do tej agrowłókniny i nawadniania.Na cięższych glebach może to być powodem zamierania jałowców, ale nie wiem jaka tam gleba.
Jałowiec potrzebuje chyba właśnie kwaśnej lub lekko kwaśnej gleby?francikrecz pisze:Iion
Kolejność prawidłowa, ale jest pewne ale. Piniwit to nawóz dla roślin iglastych o kwaśnym odczynie, czy jałowiec wytrzyma? "duś" go dalej agrotkaniną, a wyniki będą na pewno problematyczne /płytki system korzeniowy/.
Jeśli to szara pleśń to zaczynaj już oprysk, po tygodniu następny, ile cieczy na jedną sztukę musisz ustalić sam - powinny być dobrze pokryte cieczą, a wtedy miejsca cięcia też zostaną zabezpieczone.
Pozdrawiam, Francik