Domowy chleb
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Domowy chleb
Kasia, żytni 100% tez masz z ceramicznej chrupiący?
			
			
									
						
							"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić" 
pozdrawiam Beata
			
						pozdrawiam Beata
- gaura
- 500p 
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Domowy chleb
Ja używam czarnych i chlebek jest fajny chrupiący bez dopiekania, bez problemu wychodzi z blaszki bez papieru. 
Wcześniej miałam jedną czarną, jedną srebrną, różnica była duża, ten ze srebrnej zawsze dopiekałam.
			
			
									
						
							Wcześniej miałam jedną czarną, jedną srebrną, różnica była duża, ten ze srebrnej zawsze dopiekałam.
Pozdrawiam, Kasia
			
						Re: Domowy chleb
Robię tylko jeden rodzaj, mieszany, pszenno-żytni na zakwasie, napakowany ziarnami. Skórka jest super chrupiącaRybka pisze:Kasia, żytni 100% tez masz z ceramicznej chrupiący?
 
 Kiedyś podczas pieczenia usnęłam i piekł mi się ponad trzy godziny. Nic się nie przypalił, tylko skórka miała centymetr grubości i była super chrupiąca
 Myślę, że żytni 100% też wyjedzie chrupiący.
  Myślę, że żytni 100% też wyjedzie chrupiący.Kasia
			
						- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Domowy chleb
W mieszanych też mam zawsze super chrupiącą skórkę, jednak żytni to inna bajka.ganio4 pisze: Robię tylko jeden rodzaj, mieszany, pszenno-żytni na zakwasie, napakowany ziarnami. Skórka jest super chrupiąca
Troszkę chrupkości udało się uzyskać dzięki opiekaniu na kratce. Myślałam, że może dzięki ceramicznej foremce da się wycisnąć więcej.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić" 
pozdrawiam Beata
			
						pozdrawiam Beata
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Domowy chleb
Coś temat ucichł, jak zaczęły się prace w ogrodzie!  
 
Ja staram się co tydzień piec chleb domowy. 3x w miesiącu w sobotę piekę po 4 foremki chleba pszennego na drożdżach z ziarnami, mielonym siemieniem, otrębami, kminkiem i czarnuszką.
A raz w miesiącu piekę żytni na zakwasie - to był dziś ten dzień:

Zaczęło mi to wchodzić w krew, szkoda, ze nie mam więcej czasu, bo najchętniej tylko domowym bym się odżywiała 
 
Skórkę od góry ma chrupiącą, bo smaruję białkiem i obsypuję ziarnami!
			
			
									
						
							 
 Ja staram się co tydzień piec chleb domowy. 3x w miesiącu w sobotę piekę po 4 foremki chleba pszennego na drożdżach z ziarnami, mielonym siemieniem, otrębami, kminkiem i czarnuszką.
A raz w miesiącu piekę żytni na zakwasie - to był dziś ten dzień:

Zaczęło mi to wchodzić w krew, szkoda, ze nie mam więcej czasu, bo najchętniej tylko domowym bym się odżywiała
 
 Skórkę od góry ma chrupiącą, bo smaruję białkiem i obsypuję ziarnami!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
			
						Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- 
				margolcia3
- 100p 
- Posty: 156
- Od: 18 sty 2012, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Domowy chleb
Poproszę o twój  przepis chlebka na drożdżach.
			
			
									
						
										
						- Rozana
- 1000p 
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Domowy chleb
Mi ciągle nie wychodzi.  
-- 29 mar 2015, o 11:11 --
Kilka lat temu raz mi się udało tylko.
			
			
									
						
										
						
-- 29 mar 2015, o 11:11 --
Kilka lat temu raz mi się udało tylko.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Domowy chleb
Margolcia! Gdzieś tu chyba podawałam wcześniej ten przepis, ale nie mogę znaleźć więc podam szybciutko dla przypomnienia:
Potrzeba:
duża plastikowa miska
drewniana lub plastikowa łycha
2 keksówki
lniana ściereczka
Składniki
1kg mąki (pszenna lub pomieszana przenna z żytnią - mój chleb był mieszany)
1 l letniej wody (ja daję odrobinę mniej)
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
paczka otrąb (zostawić trochę do wysypania foremek)
10 dag drożdży
siemię lniane na posypkę
siemię lniane- 1 łyżka mielonego (dowolnie)
słonecznik łuskany na posypkę
słonecznik łuskany ok 1,2 szklanki lub więcej
czarnuszka - płaska łyzeczka
kminek - łyżeczka
białko jajka
Mąkę, otręby i dodatki suche mieszamy w misce. Drożdże rozpuścić w letniej wodzie, dodać, pomieszać. Przykryć miskę ściereczką.
W międzyczasie wysmarować foremki masłem lub olejem, wysypać otrębami. 2 Łyżki siemienia lnianego lekko uprażyć na patelni.
Jak ciasto wyrośnie, wymieszać i pozostawić do kolejnego wyrośnięcia. I jeszcze raz tak samo. I jeszcze raz tak samo. Przełożyć ciasto do foremek.
Ja robię tak, że zwilżam ręce wodą i ręcznie wyciągam pół ciasta do jednej i pół ciasta do drugiej foremki. Inaczej się strasznie klei.
Ciasto z wierzchu posmarować robełtanym białkiem, posypać nasionami, przyklepać wilgotną ręką. Pozostawić do podrośnięcia.
Piekarnik podgrzać do 200-220st. Piec w tej temperaturze ok 20-30 min. Potem temperaturę zmniejszyć do 180 st. Całkowity czas pieczenia to ok 1,5 godz.
Można nieco krócej.
Musisz sama wyczuć piekarkik, mąkę itd.
Każdy domowy chleb smakuje wybornie, ale udaje się co któryś tam ;-)
Marta! A jaki Ci nie wychodzi? Taki żytni na zakwasie? Czy w ogóle? Spróbuj ten przepis powyżej. Ja taki właśnie piekę w Wielką Sobotę na Święta.
			
			
									
						
							Potrzeba:
duża plastikowa miska
drewniana lub plastikowa łycha
2 keksówki
lniana ściereczka
Składniki
1kg mąki (pszenna lub pomieszana przenna z żytnią - mój chleb był mieszany)
1 l letniej wody (ja daję odrobinę mniej)
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
paczka otrąb (zostawić trochę do wysypania foremek)
10 dag drożdży
siemię lniane na posypkę
siemię lniane- 1 łyżka mielonego (dowolnie)
słonecznik łuskany na posypkę
słonecznik łuskany ok 1,2 szklanki lub więcej
czarnuszka - płaska łyzeczka
kminek - łyżeczka
białko jajka
Mąkę, otręby i dodatki suche mieszamy w misce. Drożdże rozpuścić w letniej wodzie, dodać, pomieszać. Przykryć miskę ściereczką.
W międzyczasie wysmarować foremki masłem lub olejem, wysypać otrębami. 2 Łyżki siemienia lnianego lekko uprażyć na patelni.
Jak ciasto wyrośnie, wymieszać i pozostawić do kolejnego wyrośnięcia. I jeszcze raz tak samo. I jeszcze raz tak samo. Przełożyć ciasto do foremek.
Ja robię tak, że zwilżam ręce wodą i ręcznie wyciągam pół ciasta do jednej i pół ciasta do drugiej foremki. Inaczej się strasznie klei.
Ciasto z wierzchu posmarować robełtanym białkiem, posypać nasionami, przyklepać wilgotną ręką. Pozostawić do podrośnięcia.
Piekarnik podgrzać do 200-220st. Piec w tej temperaturze ok 20-30 min. Potem temperaturę zmniejszyć do 180 st. Całkowity czas pieczenia to ok 1,5 godz.
Można nieco krócej.
Musisz sama wyczuć piekarkik, mąkę itd.
Każdy domowy chleb smakuje wybornie, ale udaje się co któryś tam ;-)
Marta! A jaki Ci nie wychodzi? Taki żytni na zakwasie? Czy w ogóle? Spróbuj ten przepis powyżej. Ja taki właśnie piekę w Wielką Sobotę na Święta.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
			
						Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Domowy chleb
Miłka, dzięki za patent z białkiem   Wypróbuję na bank.
  Wypróbuję na bank. 
Ja już chleba nie kupuję od dłuższego czasu. Co środę robię z chałupy piekarnię i jadę na całego 
 
Przeliczyłam przepis "Chudziakowej" na 3 keksówki x2 i na tydzień starczy. Wszyscy się zakochali w tym chlebku
			
			
									
						
							 Wypróbuję na bank.
  Wypróbuję na bank. Ja już chleba nie kupuję od dłuższego czasu. Co środę robię z chałupy piekarnię i jadę na całego
 
 Przeliczyłam przepis "Chudziakowej" na 3 keksówki x2 i na tydzień starczy. Wszyscy się zakochali w tym chlebku

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić" 
pozdrawiam Beata
			
						pozdrawiam Beata
- Rozana
- 1000p 
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Domowy chleb
Ja się zraziłam do zakwasu. Nic mi na tym nie wychodzi.
			
			
									
						
										
						- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Domowy chleb
Bo ze świeżym zakwasem różnie bywa...
Spróbuj dodać do chleba troszkę drożdży i powinno być ok.
Zaczyn na następny chlebek podbieraj przed dodaniem drożdży. Z czasem będzie coraz silniejszy.
			
			
									
						
							Spróbuj dodać do chleba troszkę drożdży i powinno być ok.
Zaczyn na następny chlebek podbieraj przed dodaniem drożdży. Z czasem będzie coraz silniejszy.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić" 
pozdrawiam Beata
			
						pozdrawiam Beata
- Rozana
- 1000p 
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Domowy chleb
Mój chleb stał się już obiektem kpin.  Ale musi się kiedyś udać.
			
			
									
						
										
						- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Domowy chleb
Beata! Muszę zobaczyć ten słynny przepis, ale tylko spojrzę. Mam wypróbowanie przepisy i kombinować nie będę, bo moje przepisy są najprostsze z prostych i nie będę stosować innych. Ale lubię się inspirować, może akurat  
 
Problem w tym, że przy trzech chłopach, ile bym nie upiekła - pójdzie w 3-4 dni. Jedzą, dopóki się nie skończy! A ja nie mam czasu częściej piec. Codziennie jestem w domu dopiero o 18. Poza tym zaczyna się sezon w ogrodzie i już nie będę piekła - i na to nie będzie czasu. No chyba, że ten na zakwasie. Wymaga mniej zabiegów w dniu pieczenia: mieszasz składniki i do foremek - jak wyrośnie - buch do pieca. Ten drożdżowy trzeba zbijać, pilnować...
Marta! Mi też w zeszłym roku nie udawał się zakwas. Tak samo się czułam jak Ty!
Wykorzystałam czas zimy, żeby ze spokojem się tego nauczyć. I wykorzystałam kaloryfer i jego ciepło.
Moje działania opisałam tu : http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4992302 .
			
			
									
						
							 
 Problem w tym, że przy trzech chłopach, ile bym nie upiekła - pójdzie w 3-4 dni. Jedzą, dopóki się nie skończy! A ja nie mam czasu częściej piec. Codziennie jestem w domu dopiero o 18. Poza tym zaczyna się sezon w ogrodzie i już nie będę piekła - i na to nie będzie czasu. No chyba, że ten na zakwasie. Wymaga mniej zabiegów w dniu pieczenia: mieszasz składniki i do foremek - jak wyrośnie - buch do pieca. Ten drożdżowy trzeba zbijać, pilnować...
Marta! Mi też w zeszłym roku nie udawał się zakwas. Tak samo się czułam jak Ty!
Wykorzystałam czas zimy, żeby ze spokojem się tego nauczyć. I wykorzystałam kaloryfer i jego ciepło.
Moje działania opisałam tu : http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4992302 .
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
			
						Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Rozana
- 1000p 
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Domowy chleb
Dzięki.  Muszę próbować.   
			
			
									
						
										
						
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Domowy chleb
No tak przy trzech chłopach to nie przelewki   
   
 
 Tez się bałam tych na zakwasie....bo opisy przygotowania przerażały
  Tez się bałam tych na zakwasie....bo opisy przygotowania przerażały   A to są najprostsze i najszybsze chleby do pieczenia
  A to są najprostsze i najszybsze chleby do pieczenia  
			
			
									
						
							 
   
 O to totakasobie pisze: No chyba, że ten na zakwasie. Wymaga mniej zabiegów w dniu pieczenia: mieszasz składniki i do foremek - jak wyrośnie - buch do pieca. Ten drożdżowy trzeba zbijać, pilnować...
 Tez się bałam tych na zakwasie....bo opisy przygotowania przerażały
  Tez się bałam tych na zakwasie....bo opisy przygotowania przerażały   A to są najprostsze i najszybsze chleby do pieczenia
  A to są najprostsze i najszybsze chleby do pieczenia  
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić" 
pozdrawiam Beata
			
						pozdrawiam Beata





 
 
		
