Zielona ferajna cz.2

[Blueberry]

Kingo świetnie go podsumowałaś teraz w dodatku jest niekwestionowanym Królem Komody, góruje nad innymi, mniejszymi roślinami - rozłożył gałązki i wygląda jak samotne drzewo na polu, co ma dużo miejsca

Nareszcie uporałam się z nadmiarem zdjęć Teraz czas na prezentacje nowości

Jakiś czas temu dostałam od Kasi(Kubasi) w prezencie paczkę z achimenesami. Bardzo dziękuję Sześć odmian, ale na razie nie wiem jakich. Po rozpakowaniu:



I teraz, na razie czekam



Od Izy(Izabela14) i Kasi(labka1) przyszły mi paczki z hibiskusami - badylków na razie nie pokazuję, ale napiszę jakie odmiany: Brown Derby, Fifth Dimension, Sri Lanka, El Capitolio; nieodmianowe: pomarańczowy pełny, malinowy pełny, 3 w odcieniach łososiowo-morelowych.

Za to pokażę gratiski - tak zahoyowało mnie

hoja carnosa:



hoja bella - malutka, ale wyjątkowo żywotna:



Passiflora, nie wiem czy przeżyje, oraz niezidentyfikowany bezlistny badylek (nie jest to na pewno passi, wygląda inaczej):

[hen_s]

Jak widzę kolejna Koleżanka zainteresowała się hojami. Doskonale!

[Blueberry]

Jak widzę kolejna Koleżanka zainteresowała się hojami. Doskonale!

Kasia(Labka1) u której zamówiłam hibiskusy spytała co chcę jako gratiska - tak pomyślałam: czemu nie spróbować z hoyą? To najlepszy sposób żeby roślinę do domu przemycić

[georginja]

Na reszcie widzę prawdziwe "ogrodnicze" zdjęcia. Portrety są piękne, ale i w ziemi czas od czasu trzeba się pobrudzić, żeby później piękne kwiaty podziwiać. Z hojkami uwarzaj, bo bardzo wciągają , prawie jak narkotyk.

[x-F-7]

Niech wszystkie nowości pięknie rosną

[AliWas]

A ja trzymam kciuki za Passiflore
Bo to ładna roślinka jest .......

[Blueberry]

Georginjo zazwyczaj nie chce mi się biegać z aparatem kiedy przesadzam A że hoyoza to niebezpieczna choroba to już wiem, od razu apetyt na więcej
Patrycjo dziękuję
Alinko mam nadzieję że przeżyje Na razie nie wygląda szczególnie dobrze, ale chyba jeszcze jest żywa...

Jeszcze w temacie szczepek hibiskusów - szczepka sri lanki przyszła do mnie z kwiatuszkiem Paczka szła tylko 1 dzień, więc nie był zbyt zmaltretowany. Zanim go usunęłam zrobiłam oczywiście sesję zdjęciową:

[crazydaisy]

Ale czaderski! Sliczne foty jak zwykle.

[hen_s]

Super roślina - będzie zasłużenie "robić" za ozdobę kolekcji.

[AliWas]

Niesamowite, że doszedł w tak krótkim czasie I w tak dobrym stanie i jeszcze z kwiatkiem
Ciekawi mnie, jak taka szczepka była zabezpieczona i zapakowana....

[izary]

Przecudnej urody ten hibiscus. A powiedz mi jak go ukorzeniasz?

[Blueberry]

Kingo, Henryku dziękuję
Alinko szczepki były w małym kartoniku z grubego kartonu - końce owinięte mokrymi chusteczkami, w woreczkach, to wszystko owinięte folią bąbelkową. Wysłane kurierem, dlatego przyszły tak szybko

[Kasiula17]

Cudny ma ten kolorek, ślicznie wygląda i niech szybko się puszcza.

[Blueberry]

Izary ukorzeniam je w ziemi - obcinam większość liści, w ukorzeniacz do sadzonek półzdrewniałych, potem w ciepłe, ale nie słoneczne miejsce. Utrzymywać podłoże wilgotne, ale nie mokre, podlewać ostrożnie. Nie przykrywam ich butelką, mam z tym złe doświadczenia, ale zazwyczaj się to robi.
Kasiu dziękuję w imieniu roslinki

Zrobiłam zdjęcia poglądowe 2 sadzonkom które przeżyły z jesiennego ukorzeniania. Czerwony pełny - po wykurzeniu przędziorka rośnie jak szalony, jest już większy niż na tych zdjęciach. Dostał nowego kija, przechyla się bez podpórki









Listek pod światło:



Variegata, moja duma i radość - miałam 2 szczepki, przeżyła tylko 1. Nadal jest malutka, ale dzielnie rośnie Tak wyglądała jesienią (były wtedy jeszcze obie szczepki):



A tak wygląda teraz:

[izary]

Pięknie wyglądają . No właśnie ja ukatrupiłam variegatę