Ogród moja obsesja 2

[Maska]

Jak Cię będzie martwił przyrost wagi to ja przejmę miłki, bo u mnie 5 kg w tą czy 5 w tą nie ma znaczenia

[delosperma]

Marysiu, bo jesteś wysoka i tych kg-ów nie widać. Na mojej mikrej posturze widać każdy dkg.

Sobota i niedziela zimne jak diabli. Zdążyłam cyknąć parę fotek , zanim zgrabiały mi ręce.

[Maska]

Iryski i psiząb? Oj Maryś i kto tu nie ma rarytasków a mnie cebulice gdzieś przepadły i mam nadzieję, że nie z mojej winy. Szafirek jeden u mnie taki wyrywny

[hala67]

Marysiu, od dawna śledzę Twój wątek. Masz tyle ciekawych i nieznanych mi roślin. Dzisiaj muszę się ujawnić, bo ciekawość mnie zżera. Jak się nazywa ten irysek: http://images68.fotosik.pl/750/357b686838b93a96med.jpg

[delosperma]

Maseczko,, to nowe nabytki. Psizębów kupiłam na jesieni 3 odmiany. Irysek tegoroczny. Cebulice miałam pojedyncze egzemplarze, rosły w najmniej spodziewanych miejscach. Przywołałam je łopatką na apel w jednym miejscu. Szafirkami się nie martw, te na fotce tyły mają osłonięte iglakiem, a buźki w słońcu. Inne jeszcze w powijakach.

Halinko Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądasz i dziękuję za pochwały. Latamy po forumkowych ogródkach, a nie zawsze jest wena do pisania. U Ciebie też rarytasków nie brakuje. Sprawdziłam to naocznie.

A ten co Ci nie daje spokoju, to irys bucharski. Szukałam go od dawna i nareszcie dopadłam. Na pewno jeszcze go zobaczysz później w innych ogrodach. Ten kupiony na targu, trochę jest podpędzony w szklarni.

[slila1]

U mnie też zimno, szczególnie dzisiaj wróciłam z działki zmarznięta.
Szczęściara z Ciebie, że dorwałaś irysa. Ja też na niego poluję ale jeszcze mi się nie udało. Jakieś 6 lat temu miałam rozrośniętą kępę, ale przyszła woda i zanim się zorientowałam, to zgnił.
Coraz więcej u Ciebie rarytasów. Psizęby będę podziwiać u Ciebie, bo u mnie nie chcą rosnąć. Kupowałam 'Pagodę' już dwa razy i kwiatów nie doczekałam, a cebulki po czasie znikały. W tym roku czekam na pojawienie się posadzonej cebulki, którą dostałam w gratisie i chyba się już nie doczekam.
Jestem już prawie pewna, że moja nowa szachownica perska nie zakwitnie. Cesarska żółta i pomarańczowa w tym roku już się nie pokazały. Kwitnieniem zaszczyci mnie tylko 'Wiliam Rex' i 'Inodora'.

[delosperma]

Lidziu, psizęby nawet dość dobrze u mnie rosną. Miałam i mam pagodę , zawsze jakiś kwiatek był. No to dokupiłam i wszystkie dobrze rokują.

To korony żółta i pomarańczowa w ogóle Ci nie wyrosły. Kupiłam w ubiegłym roku Ruby i żółte w sklepie , to na razie pokazały się 4 z 6. A cebule były ogromne.
Kupione od forumki wyrosły wszystkie. Ciekawe, ile będzie kwitło.

[ktoś]

OOOO, już kwitnie Iris bucharica , nie do uwierzenia.
Właśnie doczytałam ,że podpędzony . Tak to jest , gdy człowiek czyta tylko pismo obrazkowe .

[slila1]

Szachownice cesarskie 'Lutea' i 'Aurora', które kupiłam chyba 3 lata temu, kwitły w pierwszym sezonie po posadzeniu, w następnym miały tylko liście, a w tym roku na razie ich nie widzę. Może jeszcze wylezą.

[Maska]

Mam z szachownicami to samo co Lidzia Trzy lata temu chyba 10 cebul i śliczne kwiaty (pomarańcz i żółte) , rok temu liście i 1 kwiat, a w tym roku widzę wychodzą 3 rośliny, ale dwie takie małe że może 1 coś pokaże. Nie kupuję więcej szachownic

[ktoś]

Miałam tak samo z sachownicą lutea i perską i zrezygnowałam z nich . Jest tyle innych pięknych kwiatów ....

[delosperma]

Miałam tak samo z sachownicą lutea i perską i zrezygnowałam z nich . Jest tyle innych pięknych kwiatów ....

No i Danusia trafnie podsumowała dyskusję. Trzeba będzie się chyba zastosować.

W tej chwili przywiało do mnie pierwszą wiosenną burzę. Błyska się i grzmoci jak talala.

No to kilka fotek zrobionych wczoraj między wierszami. O, przepraszam. Między deszczami.
Pójdę więc w ślady Danusi. Na razie skromnie. Przytargane z targu. Pierwiosnki i cebulica.

Śnieżnik trochę sponiewierany przez deszcz i wiatr. Następne w kolejce to zawilce.

No i te wszystkim znane.
[img]http://images70.fotosik.pl%20/758/af228d06d6deb762med.jpg[/img]

-- 31 mar 2015, o 16:27 --

Tam ,gdzie jest napisane Obrazek miała być sasanka. O ta właśnie.

[zeberka4]

Piękne te wiosenne rośliny, oczywiście zadowoliły mnie szczególnie prymulki których to jestem pasjonatką

[magry]

A ja między deszczami biegałem i szybkami przykryłem dzwonki skalnicowe,glaucidium,niektóre przetaczniki żeby z nim nie popłynęły.Zawilce wystawiają dopiero
główki.Do kwiatów jeszcze daleko.

[ktoś]

Zawilców to u mnie jeszcze nie widać.
No i czy pierwiosnki nie są najpiękniejsze ? W dodatku długo kwitną , a przy dobrych wiatrach powtarzają kwitnienie .