Petunia z nasion cz.4
- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Jolka  Twoje to już też olbrzymy.
Moje takie nie są jeszcze,
a już wystawiłam je na balkon,
aby trochę przyhamować wzrost.
			
			
									
						
										
						Moje takie nie są jeszcze,
a już wystawiłam je na balkon,
aby trochę przyhamować wzrost.
- cuxia
- 200p 
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Ale wielkie... moje coś tam rosną, siedzą w wielodoniczce po trzy w otworze i zastanawiam się, czy ich nie popikować już po jednej bo widzę, że zaczynają się troche wyciągać.. jeszcze jak na złość   brak
  brak 
			
			
									
						
							 brak
  brak 
Pozdrawiam, Kamila 
			
						
Re: Petunia z nasion cz.4
Mariolu. Ładne są. Zwarte, krępe i nie wybiegają. Zaczęły się pięknie same krzewić. Tylko przeraża mnie fakt, że one rosną w oczach i do maja w tych 6 centymetrowych doniczkach nie wytrzymają a w tym wynoszenie jest takie proste. Mam dwie takie tacki po dwadzieścia pięć. Teraz wynoszenie w pojedyńczyvh doniczkach to już problem i gdzie je upchnę.
Kamila. Przesadzaj. Muszą mieć miejsce by rosnąć.
			
			
									
						
										
						Kamila. Przesadzaj. Muszą mieć miejsce by rosnąć.
- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja też miałam 20 sztuk w kapersach "6".
Dzisiaj przesadziłam do doniczek fi 9.
			
			
									
						
										
						Dzisiaj przesadziłam do doniczek fi 9.
Re: Petunia z nasion cz.4
Mariolu. Te Twoje wcale nie są wiele mniejsze. Jeżeli lato nie będzie zbyt deszczowe to będzie pięknie. Jednak w przyszłym roku sieję w połowie lutego nie stycznia. Bo takie jak mam to już można do skrzynek w maju włożyć.
			
			
									
						
										
						- emilka79
- 200p 
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja swoje petunie dziś popikuję, bo słonko wyraźnie im służy i rosną w oczach. 
Pierwszy raz siałam z nasion- będzie około 60 sztuk! Nie wiedziałam, że mi się wszystkie przyjmą. Nadwyżki porozdaję, bo przecież tego nie "przejem"
 Nie wiedziałam, że mi się wszystkie przyjmą. Nadwyżki porozdaję, bo przecież tego nie "przejem"  
 
Ale o coś innego chcę zapytać- czy w skrzynkach balkonowych, później, podlewacie je wodą zakwaszoną? Pytam, bo nie miałam nigdy petunii,( zawsze pelargonie bluszczolistne), a czytałam, że nie lubią "kranówki", właśnie ze względu na wysokie pH.
			
			
									
						
							Pierwszy raz siałam z nasion- będzie około 60 sztuk!
 Nie wiedziałam, że mi się wszystkie przyjmą. Nadwyżki porozdaję, bo przecież tego nie "przejem"
 Nie wiedziałam, że mi się wszystkie przyjmą. Nadwyżki porozdaję, bo przecież tego nie "przejem"  
 Ale o coś innego chcę zapytać- czy w skrzynkach balkonowych, później, podlewacie je wodą zakwaszoną? Pytam, bo nie miałam nigdy petunii,( zawsze pelargonie bluszczolistne), a czytałam, że nie lubią "kranówki", właśnie ze względu na wysokie pH.
Pozdrawiam -Marta
			
						- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Marto ja w ubiegłym roku pierwszy raz siałam petunię.
Mieszkam w bloku i wszystkie sadzonki były podlewane kranówą.
Na działce mamy wodę ze studni głębinowych bez chloru
i też im służyła.
W tym roku dokładnie takie samo podlewanko.
			
			
									
						
										
						Mieszkam w bloku i wszystkie sadzonki były podlewane kranówą.
Na działce mamy wodę ze studni głębinowych bez chloru
i też im służyła.
W tym roku dokładnie takie samo podlewanko.

Re: Petunia z nasion cz.4
Ja też leję z kranu. Czasem dwa razy dziennie. Tak że czterdzieści donic. Nie ma innej możliwości. Idzie kranówa.
			
			
									
						
										
						Re: Petunia z nasion cz.4
- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Piękne tylko patrzeć jak ukażą się pąki kwiatowe.
Ja moich jeszcze nie uszczykiwałam.
Stacjonują w dzień na balkonie,
aby im nie przyszło do głowy kwitnąć wcześniej niż w maju.
			
			
									
						
										
						Ja moich jeszcze nie uszczykiwałam.
Stacjonują w dzień na balkonie,
aby im nie przyszło do głowy kwitnąć wcześniej niż w maju.

- Julka-11
- 100p 
- Posty: 199
- Od: 24 sie 2010, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Petunia z nasion cz.4
Pomocy! Coś się niedobrego dzieje z moimi petuniami i nie mam pojęcie co to i co robić ?   Liczę na Was !
  Liczę na Was ! 
  
  [imghttp://images70.fotosik.pl/744/e62dcf3d4ac561bbmed.jpg[/img]url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7b ... f1a32.html
 [imghttp://images70.fotosik.pl/744/e62dcf3d4ac561bbmed.jpg[/img]url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7b ... f1a32.html 
			
			
									
						
										
						 Liczę na Was !
  Liczę na Was !  
  [imghttp://images70.fotosik.pl/744/e62dcf3d4ac561bbmed.jpg[/img]url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7b ... f1a32.html
 [imghttp://images70.fotosik.pl/744/e62dcf3d4ac561bbmed.jpg[/img]url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7b ... f1a32.html 
Re: Petunia z nasion cz.4
Podejrzewam, że mają grzyba. Pewnie za mokro im było. Ja bym podlała previcurem i spryskała topsinem. Ale za długo czekałaś. Może ktoś zna lepsze środki.
			
			
									
						
										
						- Julka-11
- 100p 
- Posty: 199
- Od: 24 sie 2010, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja mam podejrzenia, że to wciornastki. Obsypałam na kartce sadzonkę i miałam sporo czarnych kropek. Grzyba też nie można wykluczyć. A zadziało się to w ciągu jednego tygodnia kiedy byłam poza domem 
			
			
									
						
										
						
- emilka79
- 200p 
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.4
Dzięki- więc nie trzeba kombinowaćMariola54 pisze:Marto ja w ubiegłym roku pierwszy raz siałam petunię.
Mieszkam w bloku i wszystkie sadzonki były podlewane kranówą.
Na działce mamy wodę ze studni głębinowych bez chloru
i też im służyła.
W tym roku dokładnie takie samo podlewanko.

Pozdrawiam -Marta
			
						







 
 
		
