Rozchodnik okazały (Sedum spectabile )
- 
				Magda_K
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 25
 - Od: 31 mar 2013, o 16:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Rozchodnik okazały
Duduś, te suche łodygi zaraz po zrobienia zdjęcia po prostu wyłamałam. Rozchodnik jest właściwie bezobsługowy, odporny na suszę. Zanim pojawią się kwiaty  jest także efektowny, moje "dojrzałe" osobniki w maju wyglądają jak zielone kule:

			
			
									
						
										
						- dwostr
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2686
 - Od: 25 mar 2008, o 15:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Rozchodnik okazały
Teraz należy wyciąć lub delikatnie wyłamać zeszłoroczne łodygi i czekać na wiosenne przyrosty.Masz rację,to niekłopotliwa, o niewielkich wymaganiach  i dekoracyjna roślina przez cały rok!
			
			
									
						
							Serdecznie pozdrawiam Danuta
			
						- Una
 - 200p

 - Posty: 234
 - Od: 16 kwie 2009, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)
 
Re: Rozchodnik okazały
Mój rozchodnik też już się obudził. Wczoraj popodcinałam badylki.
Chętnie bym go podzieliła bo bardzo dużą kępkę mam, ale boje się, że coś źle zrobię i będzie problem.
 
Kochani, podpowiedzcie kiedy najlepiej podzielić taką rozrośniętą kępę.
			
			
									
						
							Chętnie bym go podzieliła bo bardzo dużą kępkę mam, ale boje się, że coś źle zrobię i będzie problem.
Kochani, podpowiedzcie kiedy najlepiej podzielić taką rozrośniętą kępę.
Pozdrawiam 
Agnieszka
			
						Agnieszka
- dwostr
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2686
 - Od: 25 mar 2008, o 15:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Rozchodnik okazały
Aga,śmiało możesz teraz oddzielić poszczególne " różyczki",które znakomicie się przyjmują.Chyba,że obawiasz się powrotu ujemnych temperatur,to poczekaj jeszcze ze dwa tygodnie. Ja wyłamując stare pędy, wyrwałam kilka małych sadzonek,posadziłam je obok. Z doświadczenia wiem,że latem zakwitną.
			
			
									
						
							Serdecznie pozdrawiam Danuta
			
						- Una
 - 200p

 - Posty: 234
 - Od: 16 kwie 2009, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)
 
Re: Rozchodnik okazały
Ja właśnie bałam się, że przy wyłamywaniu suchych badylków wyrwę parę listków i dlatego je wycinałam.  
 
A okazuje się, że tak mogłam sobie w te sposób sadzonki zrobić.
 
Spróbuję podzielić i nakryję podciętymi butelkami, to powinno uchronić je przed zmrożeniem.
Dziękuję za odpowiedź.
			
			
									
						
							A okazuje się, że tak mogłam sobie w te sposób sadzonki zrobić.
Spróbuję podzielić i nakryję podciętymi butelkami, to powinno uchronić je przed zmrożeniem.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam 
Agnieszka
			
						Agnieszka
Re: Rozchodnik okazały
Wyższe, podrośnięte już troszkę rozchodniki świetnie ukorzeniają się w wodzie.
			
			
									
						
							-
			
						- 
				przemek1136
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7851
 - Od: 10 mar 2008, o 18:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
 
- TerDob
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9593
 - Od: 13 sty 2008, o 17:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
 
Re: Rozchodnik okazały
Przemek jak rozmnażasz rozchodniki ??? oddzielasz pojedyncze różyczki ??
			
			
									
						
										
						- Laelia
 - 200p

 - Posty: 231
 - Od: 17 lis 2013, o 13:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Rozchodnik okazały
Ja swoje właśnie tak rozmnożyłam. Tylko te z biało-zielonymi liśćmi jakoś mi marnie rosną.
Robiłam tez eksperyment i rozmnażałam je z obcinanych na jesieni łodyg. ( w zasadzie to już był grudzień, one u mnie nie zasychają tylko gniją, dlatego wycinam jesienią) Tez się ukorzeniły i na wiosnę miałam sadzonki. Tylko trzymanie tego przez zimę w domu było nieco absorbujące
			
			
									
						
							Robiłam tez eksperyment i rozmnażałam je z obcinanych na jesieni łodyg. ( w zasadzie to już był grudzień, one u mnie nie zasychają tylko gniją, dlatego wycinam jesienią) Tez się ukorzeniły i na wiosnę miałam sadzonki. Tylko trzymanie tego przez zimę w domu było nieco absorbujące
Pozdrawiam
Magda
			
						Magda
Re: Rozchodnik okazały
Laelia, czy jeśli rozmnożę teraz rozchodnik to maluchy zakwitną w tym roku? Jest to ładny dorodny okaz.
			
			
									
						
										
						Rozchodnik nasiona
Witam
Dostaliśmy nasiona rozchodnika. Nie mamy pojęcia jak się je wysiewa? Gdzie, kiedy i w co? Możecie podpowiedzieć coś na ten temat?

			
			
									
						
										
						Dostaliśmy nasiona rozchodnika. Nie mamy pojęcia jak się je wysiewa? Gdzie, kiedy i w co? Możecie podpowiedzieć coś na ten temat?

- kaja_krys
 - 200p

 - Posty: 202
 - Od: 17 lip 2012, o 10:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Roztocze lubelskie
 
Re: Rozchodnik okazały
Moje rozchodniki pięknie rosną po przebudzeniu. Jeden nie przetrwał pomimo wszystko :African Pearl - ale pocieszono mnie, że odmiana nie najlepsza. Zaznaczam sobie wątek. Pozdrawiam znawców i fanów rozchodników (niektórzy mówią, że to rozchodnikowce).
			
			
									
						
							Pozdrawiam Krystyna
			
						- andrzej1050
 - 500p

 - Posty: 641
 - Od: 4 lip 2007, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Rozchodnik okazały
Moje dwa rozchodniki przed świętami wyglądały tak:


Zastanawiam się, czy zostawić ja tak jak teraz, czy podzielić?
			
			
									
						
							

Zastanawiam się, czy zostawić ja tak jak teraz, czy podzielić?
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
			
						Andrzej
- PiotrekP
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2516
 - Od: 18 wrz 2011, o 08:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Świętokrzyskie
 
Re: Rozchodnik okazały
Są jeszcze małe kępki, w przyszłym roku podziel.
			
			
									
						
										
						- andrzej1050
 - 500p

 - Posty: 641
 - Od: 4 lip 2007, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Rozchodnik okazały
Dzięki,PiotrekP pisze:Są jeszcze małe kępki, w przyszłym roku podziel.
ten po lewej to o czerwonych kwiatach i wyższy, natomiast po lewej ma białe kwiatki i lekko nakrapiane liście. Oba rosną sobie nieco zapomniane w kącie ogrodu przy tylnej furtce. Tak, ze przyszły rok będzie OK.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
			
						Andrzej



 
		
