SEZON różany 2008

[liska]

a może to Crown Princess Margareta ?


http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=29065&tab=10

[Katty]

Ot, zagadka z tej mojej angielki ....
Nic to, poczekamy do następnego sezonu. Może kolejne kwiaty powiedzą o niej coś więcej.

Polecam stronkę z fotkami róż Austina :

http://www.pbase.com/marysa/david_austin_roses
Oj, chciało by się mieć je wszystkie w ogródku

Pozdrwowionka!

[AniaDS]

i jeszcze dwie sprawy..
kiedy się osłania róże i czym najlepiej to zrobić??
Juz pora?
bo trochę zimnawo nocami..


nie wiem, czy widzicie, ale na łodydze pomiędzy kolcami są jakieś robale przyczepione jedną stroną, druga strona wisi w powietrzu. To mszyce??
Jakieś takie duże to...
I ruchliwe było dwa dni temu, dziś się już tak nie rusza.

[hanka55]

Mszyce .
Osłania się jak są już stałe mrozy ok. -5C.
Kopczyk na 30 cm starczy maluchom.
Angielka pewnie się korzeni, a i zimno trzyma ją na uwięzi.
Moja Golden Celebration też od 2 miesięcy ma pąk i ani mu się śni go rozwijać.
Pewnie go utnę i dopiero w domu otworzy kwiat.

[AniaDS]

Haniu bardzo dziękuję za pomoc :P
A o tej porze roku mam walczyć z tymi mszycami czy nie?
Może je wymrozi...


A ten kopczyk to z czego zrobić?
Wiem, że to głupie pytanie, ale w zakresie zimowej ochrony jestem jeszcze laik totalny
Może być kora? Albo gałązki świerkowe?

[Alania]

Kopczyk z ziemi, a na to można dać gałązki świerkowe, ale dopiero w listopadzie ok.15.11.

[hanka55]

Moni, w listopadzie ?
No, może w ciepłych stronach. :P
Przecież teraz jest -6C, a nad ranem...
A te gołokorzeniowe, sadzone teraz,
w większości mają już pąki.
Szczęściem, dziś wszystkim kopce usypałam!

[Alania]

U Ani jest zacisznie, bo mały ogródek, gęsto obsadzony, umiejscowiony w dolince, miedzy domami i do tej pory róże nie drewnieją i kwitną jakby był środek lata - moim zdaniem wystarczy w listopadzie, żeby też nie za wcześnie. U mnie jest znacznie chłodniej, choć to tylko kilkanaście km dalej, ale teren wzniesiony i w stosunku do Ani, to u mnie już prawie jak w górach - ostatnio omroziło dalie, bo nie wykopałam na czas Róże pienne i hortensje idę jutro osłaniać agrowłókniną, a pozostałe zamierzam zabezpieczyć jak zwykle gałązkami, ale to już końcem tygodnia. U Ciebie, Haniu, to pewnie trzeba wcześniej osłaniać, bo jest znacznie zimniej Jak byłam 2 dni temu w Zakopanem, to w ogródkach róże jeszcze kwitły, ale na trawie widać było biały mrozik, a w powietrzu czuć nadchodzącą zimę Ogólnie, to chyba w tym roku wcześniej jakoś te przymrozki są i zima może być sroga
A jak tam Eden? Udało się?

[hanka55]

U mnie zastoisko mrozowe, Moni.
Zgodnie z pratyką i teoria ogrodnicza,
w takim miejscu nie powinno się w ogóle robić nasadzeń.
A dodając do tego starorzecze z nieprzepuszczalną warstwą gliny,
to już ogród wykluczony.
I wbrew rozumowi - walczę.
Czasem z efektem miłym oku, czasem porażka kończy się niemal płaczem.
Odnośnie zamiany- sprzedawca na razie milczy, jak zaklęty.

[minismok]

Hanuś! .maja paczki -baczki to znaczy ze sie przyczepiły [włosniki juz pracuja!]

nie przykrywaj,każdy młody listek o tej porze to SUKCES wiosna......nawet jak wymarznie
niech sie rózyce hartuja....wszak beda w górach rosły i -6 noca to norma przez 0,5 roku

róze nie rosna jedynie na betonie

jak sie "poukładam czasowo" to napisze wiecej o wyzszosci jesiennych nasadzen róz nad wiosennymi.......w strefie 6

cmokasy

ps. a na takich szklarniowych rózyczkach mozna mszyce paluszkami zdiac

[hanka55]

Jedno, zasadnicze ograniczenie Aguś, dotyczy temperatury podłoża.
Gdy spada poniżej 12 C, nawet włośniki nie ruszają.
A gdy glina zimna i przesiąknięta deszczem - korzenie gniją.

Potem woda, zamienia się w lodowe buty.
jeśli masz przepuszczalne podłoże, to te problemy Cie nie dotyczą.
I tego Ci życzę, po stracie 30% jesiennych nasadzeń.

[minismok]

niesamowity kwiat! !!!!!!

dokładnie tak jest Haniu, ale WIOSNA! w naszym regionie jesien jest sucha i słoneczna ,wtedy glina jest nawet pozadanym podłozem [oczywiscie rozluzniona] i działa niemal odwrotnie[utrzymuje wilgotnosc i kumuluje ciepło]

korzenie caniny rozrastaja sie jesienia b. szybko nawet zbyt szybko i dlatego dobrze jest je przyciac jak czyni MartaG......i ja

jak dotad mam niemal 100% skutecznosc[wypadła mi jedynie francuska SM na multiflorze ]

pozdrawiam

[goni@k]

Proszę o pomoc w identyfikacji mojej róży .
Jest dosyć wysoka (ok 120 cm) ,ma grube ,proste pędy i bardzo duże,piękne,pachnące kwiaty.Jeszcze teraz kwitnie i ma sporo pąków kwiatowych.
Zdjęcie całego krzaczka robione było w czerwcu kiedy jeszcze był niski ,w ciągu tego sezonu bardzo urósł.

[hanka55]

Chopin?

http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=45972&tab=10

[goni@k]

W zasadzie ja też obstawiałam Chopina ale chciałam potwierdzenia od osób bardziej doświadczonych ,bo ja jestem laikiem w tematyce różanej
Dziękuję za pomoc