W ogródku u Ewy

[cyma2704]

Ewuniu masz tyle piękności, że szkoda by było stracić, jedynie doniczki ratują, choć to denerwujące, że dwa razy trzeba sadzić.

[Anuleczka]

Ewunia i jak tam prace ogrodowe postępują? Kiedy jakieś fotki zobaczymy?. Mi tez brakuje doniczek kochana, obudziłam się jak zwykle po fakcie . Mój M całą przyczepę do szkółki zawiózł na jesieni bo stwierdził że bez sensu tak leżakują na działce

[Kasiula17]

Kochana liliowce odporne mogłaś od razu do gruntu.

[Gosia123A]

Ewuniu bardzo Ci dziękuję

[garden11]

Tereniu, Iwonko powiem wam że masakra z tymi doniczkami najpierw człowiek wyrzuca lub wydaje a potem sam zbiera po znajomych haha.
Kasiu wywalę to liliowcowe towarzystwo na zewnątrz do gruntu faktycznie niech sobie radzą
Soniu, teraz można w dobrej cenie sadzonki kupić ale minus ten że własnie niektóre do donic trzeba bo noce z przymrozkami ale czego się nie robi dla tych zielonych ulubieńców?
Aniu, z pracami w ogrodzie jestem w polu ale od dzisiaj się zabieram, dzieciaki w końcu w szkole mogę działać:)
Gosiu nie ma za co

[vimen]

Ja mam gromadę doniczek, ale oczywiście na działce czyli 60 km od domu... A w domu nie mam w co sadzonek wsadzać...

[wisia7]

Ewa, czy Ty otrzymałaś już jakąś wiadomość od pana Piotra , ja dzisiaj odebrałam od niego maila.

[Kasiula17]

Tak niech się hartują a tak nie wiesz jaką wilgotność im dać. u mnie jeden ma już pączki.

[TerDob]

Ewuniu tylko nie działaj za bardzo abyś mogła się ruszać po tych pracach
Jesteś wielka bardzo dziękuję
Zdrówka i sił dużo Ci życzę

[karolacha]

Ewo a gdzie fotki latam i szukam wiosny , bo w Kudowie nie było

[garden11]

Karolinko a proszę Cię bardzo:)
Klon Orange Dream przed i po akcji wykopywania szykuję mu nową miejscówkę

[Biedronka641]

Ewciu jednak wykopałaś klona.A gdzie myślisz go posadzić.?

[garden11]

Alu wykopałam a jak zobaczyłam korzenie to w szoku byłam a taki niepozorny był. Miejscówkę dostanie z przodu domu, zapraszam po Świętach sama zobaczysz

[Biedronka641]

Wcale nie był mały to i korzenie miał spore. Okey.

[karolacha]

Oooo, to rozumiem , kwiecia a kwiecia u mnie klon nie wiódł się , 2 x sadziłam i się poddałam , a Twój już ładnie żyje