 , ale jak były cieple i słoneczne dni to wędrowały do szklarni na parę godzin pogrzać się i zażyć kąpieli słonecznych.
 , ale jak były cieple i słoneczne dni to wędrowały do szklarni na parę godzin pogrzać się i zażyć kąpieli słonecznych. W miejsce padniętych posiałam nowe i prawdopodobnie wywiozę do rodziców gdzie jest stała temp. i południowe okno.
P.s dodam że żadnych kwiatów też nie mam w mieszkaniu bo wszystkie prędzej czy później padają.
Podłoże z holasa nie pamiętam jakie dokładnie.






 
  


 z Fotką są jakieś problemy.
 z Fotką są jakieś problemy.






 
 
		
