Nie, nie jeszcze nie śpię. Szukam Żywca.
Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Lidziu, Ty pracusiu, przepraszam, że Cię tak ganiam.
I bardzo dziękuję .
Masz u mnie szóstkę z plusem. 
Nie, nie jeszcze nie śpię. Szukam Żywca.
Nie, nie jeszcze nie śpię. Szukam Żywca.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu to już jest i to pewny
jutro znacznik wetknę koło niego i niech się już nie wygłupia 
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1464
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Witaj Marysiu
Przysypało nas śniegiem. Zrobiło się świeżo i czysto, ale wrażeń ogrodniczych długo jeszcze nie będzie.
Moje księstwo kaszubskie to teren raczej zimny, wiosna się tam nie śpieszy.
Ale jak już się rozkręci....
P.S. Lubię Żywiec i chętnie piję go latem. Zgodnie z kalendarzem: maj, czerwiec, Żywiec

A Ty? Skoro nie Żywiec, to jakie?
Przysypało nas śniegiem. Zrobiło się świeżo i czysto, ale wrażeń ogrodniczych długo jeszcze nie będzie.
Moje księstwo kaszubskie to teren raczej zimny, wiosna się tam nie śpieszy.
Ale jak już się rozkręci....
P.S. Lubię Żywiec i chętnie piję go latem. Zgodnie z kalendarzem: maj, czerwiec, Żywiec
A Ty? Skoro nie Żywiec, to jakie?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
No i roślinki zidentyfikowane! Dzięki Wszystkim!
Ile to człowiek nowych nazw dziś się naczytał...
Ile to człowiek nowych nazw dziś się naczytał...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Ciemierniki masz piękne i wokół nich powinny się pojawiać siewki, spojrzyj tylko swoim wprawnym okiem a zobaczysz ile ich jest
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu jak już Twoje wprawne oko wypatrzy te siewki ciemiernika to zrób proszę zdjęcie jak się da, to wtedy pod swoim będę szukać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
No to jeszcze przed snem, bo właściwie to ja chodzę spać z kurami
Witaj Lisico!
Po Żywcu źle się czułam i miałam zgagę, z lanych mogę wypić ewentualnie Kasztelana, a w sklepach lubię kupować piwa z maleńkich browarów, można rzec niszowe. W domu mam utalentowanego syna, który czasem (jak ma czas) uwarzy piwa, albo odkrywają sklepy gdzie można znaleźć piwne perełki. Ostatnio przywieźli zestaw z Bieszczad. A ja z Kaszub też przywiozłam piwo Kaszubska Korona
I tym piwnym wywodem chyba Cię uśpiłam bo siebie tak
Renatko od czego mamy FO żeby się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć
Marysiużonkile będą w dwóch rzutach pierwszy nieduży wybujały, a drugi mam nadzieję tuż po świętach no chyba że święta razem spędzimy
Siewki się pojawiają i na ogół przesadzam do doniczek, a potem do ludzi, ale nie jest ich za wiele
Dzisiaj to raczej nie wiosna, a bardzo wczesne przedwiośnie było
Do miłego 
Olu siewka ciemiernika to taki nieduży ciemiernik, ale jak znajdę to zrobię zdjęcie
I to by było na tyle
Witaj Lisico!
Po Żywcu źle się czułam i miałam zgagę, z lanych mogę wypić ewentualnie Kasztelana, a w sklepach lubię kupować piwa z maleńkich browarów, można rzec niszowe. W domu mam utalentowanego syna, który czasem (jak ma czas) uwarzy piwa, albo odkrywają sklepy gdzie można znaleźć piwne perełki. Ostatnio przywieźli zestaw z Bieszczad. A ja z Kaszub też przywiozłam piwo Kaszubska Korona
I tym piwnym wywodem chyba Cię uśpiłam bo siebie tak
Renatko od czego mamy FO żeby się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć
Marysiużonkile będą w dwóch rzutach pierwszy nieduży wybujały, a drugi mam nadzieję tuż po świętach no chyba że święta razem spędzimy
Olu siewka ciemiernika to taki nieduży ciemiernik, ale jak znajdę to zrobię zdjęcie
I to by było na tyle

- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1464
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu,
Być usypianym przez piwne wywody - to by mi się nawet podobało!
P.S. Skąd Ty pobierasz te śmieszne emotikony?
Być usypianym przez piwne wywody - to by mi się nawet podobało!
P.S. Skąd Ty pobierasz te śmieszne emotikony?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu, nie było mnie tu parę dni i z opóźnieniem dowiedziałam się, że byłaś chora, ale cieszę się, że czujesz się już lepiej.
Wiosenna pogoda potrafi być taka zdradliwa i nawet jak człowiek uważa to i tak może się jakieś choróbsko przyplątać.
Podobały mi się Twoje opowieści o Waszych kotach, szkoda mi było jednak tego kotka unicestwionego przez huskyego.
Kotka Monika piękna.
Nasi sąsiedzi zza ściany mają podobną puszystą ślicznotkę. Czasami wpada ona do nas na balkon.
Nasz czarny kot - Bazylek - dziś miał swój ciężki dzień. Ma trochę chore nerki - na szczęście wykryte to zostało na takim etapie, że ma jeszcze szansę na w miarę normalne życie, tylko że na specjalnej diecie. Ale raz na jakiś czas zdarzają się takie dni, że jest maksymalnie wykończony, dużo wymiotuje, mimo że nie ma czym już po pierwszym czy drugim razie.
Fajnie, że poznałaś kiedyś taką panią, od której dostałaś tak dużo roślin i dobrze, że jej rośliny nie poszły na zmarnowanie, tylko znalazły nową opiekunkę.
Wiosenna pogoda potrafi być taka zdradliwa i nawet jak człowiek uważa to i tak może się jakieś choróbsko przyplątać.
Podobały mi się Twoje opowieści o Waszych kotach, szkoda mi było jednak tego kotka unicestwionego przez huskyego.
Kotka Monika piękna.
Nasi sąsiedzi zza ściany mają podobną puszystą ślicznotkę. Czasami wpada ona do nas na balkon.
Nasz czarny kot - Bazylek - dziś miał swój ciężki dzień. Ma trochę chore nerki - na szczęście wykryte to zostało na takim etapie, że ma jeszcze szansę na w miarę normalne życie, tylko że na specjalnej diecie. Ale raz na jakiś czas zdarzają się takie dni, że jest maksymalnie wykończony, dużo wymiotuje, mimo że nie ma czym już po pierwszym czy drugim razie.
Fajnie, że poznałaś kiedyś taką panią, od której dostałaś tak dużo roślin i dobrze, że jej rośliny nie poszły na zmarnowanie, tylko znalazły nową opiekunkę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Lisiczko Droga!
bo ja to jestem człowiek żyjący w zgodzie z przepisami, ale czasem trzeba sobie dostosować ograniczenia do siebie. Odpowiadając na Wasze przemiłe posty muszę użyć więcej niż 20 emotikonów i wstawiając takie inne dostosowuję przepisy do swoich potrzeb
Klikając w mój post cytuj wyskoczy Ci adres tych dodatkowych
Dario bardzo dziękuję za troskę o moje zdrowie i masz absolutną rację, że po zimie jesteśmy jakby mniej odporni, a może właśnie ja za bardzo dbam o siebie i nie wychodzę nieubrana... i stąd się to bierze, nie wiem
Na razie ujmijmy to dochodzę do formy
. Lola ma na sumieniu 6 kotów i 1 tchórzofretkę o drobiu czy zającach nie wspomnę
Dlatego nasze koty pod zamknięciem, bo niektóre zwierzątka ginęły wchodząc do niej do woliery
Zdrowia życzę Bazylkowi, bo niestety jest to przypadłość kastrowanych kotów dość częsta. Nasz drugi kot Maciek też dawał niepokojące oznaki, ale od razu zgłosiłam to weterynarzowi i dostał serię zastrzyków. Zalecił również przejście na dietę tylko trudno mi było dostać puszki dla kanapowców w połączeniu z nerkami i pozostałam przy dotychczasowym żywieniu.
Dario ja miałam do czynienia z paroma takimi paniami i to im zawdzięczam miłość do roślin, taki testament ogrodników, może i mnie się uda podać to dalej
Dzień mamy mroźny, ale słoneczny więc wspaniałego tygodnia życzę
bo ja to jestem człowiek żyjący w zgodzie z przepisami, ale czasem trzeba sobie dostosować ograniczenia do siebie. Odpowiadając na Wasze przemiłe posty muszę użyć więcej niż 20 emotikonów i wstawiając takie inne dostosowuję przepisy do swoich potrzeb
Dario bardzo dziękuję za troskę o moje zdrowie i masz absolutną rację, że po zimie jesteśmy jakby mniej odporni, a może właśnie ja za bardzo dbam o siebie i nie wychodzę nieubrana... i stąd się to bierze, nie wiem
Zdrowia życzę Bazylkowi, bo niestety jest to przypadłość kastrowanych kotów dość częsta. Nasz drugi kot Maciek też dawał niepokojące oznaki, ale od razu zgłosiłam to weterynarzowi i dostał serię zastrzyków. Zalecił również przejście na dietę tylko trudno mi było dostać puszki dla kanapowców w połączeniu z nerkami i pozostałam przy dotychczasowym żywieniu.
Dario ja miałam do czynienia z paroma takimi paniami i to im zawdzięczam miłość do roślin, taki testament ogrodników, może i mnie się uda podać to dalej
Dzień mamy mroźny, ale słoneczny więc wspaniałego tygodnia życzę
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu hej
Przyszłam popatrzeć na twoją wiosenkę, nacieszyłam oczy ciemiernikami, dorodne
Powiedz proszę jak długo trzeba czekać na tak pięknie rozrośnięte kępy?
Przyszłam popatrzeć na twoją wiosenkę, nacieszyłam oczy ciemiernikami, dorodne
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu słoneczko cudne przygrzewa ,ale wiaterek lodowaty wieje .Byłam tylko na chwilkę zajrzeć ,ale na razie żadnych uszczerbków w roślinach nie zauważyłam
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
No właśnie, na termometrze w zaciszu, na słonku mam +20, ale jak wychylę nos to lodowate powietrze mnie zniechęca do wyjścia. Wczoraj byłam w parku, na małym spacerze, ale zmarzłam okrutnie, to lodowate powietrze jest chyba po zaćmieniu. W 1999 jak było zaćmienie to przez tydzień była taka lodówa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Witaj Marysiu
, no właśnie jak Danusia mówi,m to powietrze zimne, wczoraj mnie chyba przewiało, dziś u dochtorów musiałam być, mam antybiotyk, z nocha leci gardło boli, ach 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Hej Aniu
Ciemierniki mam długo, ale dwa razy przesadzane (to trzeci ogród) i trzy razy skubane
cztery lata temu były dorodniejsze, a teraz się regenerują po ostatnim skubaniu
Jadziu ja dzisiaj raniutko tylko przebiegłam przez zimny ogród a potem pojechałam do doktorów i na spotkanie, jednak chyba jest dobrze, Dzień w Krakowie był ciepły i pogodny
Danusiu w Krakowie było do 13 st. i za ciepło się ubrałam, ale skąd mogłam przypuszczać po wczorajszej zimnicy.W nocy ma już być tylko do -1 a w dzień 15
Jutro tylko rano jedziemy do Olkusza z sąsiadką po kury (tzn ona po kury) a potem mam nadzieję coś zrobić w ogrodzie
Iwonko a ja wczoraj myślałam o Tobie
gdzie Ty zniknęłaś na cały dzień. Oj dbaj o siebie
Oprocz antybiotyku zaaplikuj sobie naturalne leczenie i wygrzewaj się, napar na nocha koniecznie to zejdzie co zbędne 
Ciemierniki mam długo, ale dwa razy przesadzane (to trzeci ogród) i trzy razy skubane
Jadziu ja dzisiaj raniutko tylko przebiegłam przez zimny ogród a potem pojechałam do doktorów i na spotkanie, jednak chyba jest dobrze, Dzień w Krakowie był ciepły i pogodny
Danusiu w Krakowie było do 13 st. i za ciepło się ubrałam, ale skąd mogłam przypuszczać po wczorajszej zimnicy.W nocy ma już być tylko do -1 a w dzień 15
Iwonko a ja wczoraj myślałam o Tobie


