Dziki zakątek

[Maska]

Marto stokrotki to roślina dwuletnia czyli zimę muszą przetrwać, żeby zakwitnąć na drugi rok, więc bez obawy taki przymrozki im nie zaszkodzą a na zimę to się je okrywa np. stroiszem. Ładnie wyglądają te duże bratki na oknie, chyba dokupię

[Rozana]

To mogłabym je do gruntu... Cudne te stokrotki, zakochałam się. A jak długo będą kwitły na rabatce. ? Marysiu dokup koniecznie bratków. Ja miałam problem z wyborem kolorów. Na pewno jeszcze jakieś będą nowe za jakiś czas, to pewnie dokupię. A wiesz ja w zeszłym roku sadziłam na cmentarzu bratki i ktoś ukradł wszystkie . Szok.
A to moja róża niby biała, ale wpada w różowy. Pisze na niej róża pnąca Camelia

trochę słaba jakoś zdjęcia i odwrócone, bo z kamerki internetowej.

[Maska]

Stokrotki kwitną cały sezon i pewnie się wysieją ale już nie będą takie pomponowe tylko zwykłe Złodziejstwo na cmentarzach to proceder znany od zawsze. Pamiętam jak moja babcia sadziła dziadkowi bratki i lała je woskiem ze świec Bardzo ładna róża, chociaż próbowałam wygooglać i nic na jej temat nie znalazłam. Lepiej dzisiaj już się czujesz, bo ja jutro pewnie będę czuła ogród w plecach

[Rozana]

Ja czuję się lepiej choć gardło boli. Posadziłam różę . Przejechaną lawendę wykopałam i posadziłam na razie do donicy. Pisadziłam zawilce. I wiecie mój mąż zadzwonił do gościa który przyjedzie w kwietniu i wyrówna teren cięższym sprzętem. Nie będzie leżał gruz. Także nie będę wozić ziemi. Ten pan mówił że nic nie zepsuje bo widział moją rabatkę. Oby.

[cyma2704]

Martuś kobea duża próbowałam raz wyhodować, ale z 6 ziarenek wzeszło 1 i roślina marnie rosła. Bratki na oknie piękne, można cały czas podglądać, bez wychodzenia z domu. Krokusy śliczne, do swoich zaglądam przez drzwi tarasowe. Ja mam szczęście, bo w szkółkach, gdzie kupuję, personel jest naprawdę kompetentny.

[Rozana]

Soniu ja tym krokusom ciagle pstrykam zdjęcia. Tak mnie one cieszą.

-- 21 mar 2015, o 17:45 --

A ta kobea to 1z9 . Tylko tyle sie udało.

[joe22]

Kobea ładna duża, ale nie myślałaś o uszczyknięciu czubka? Dzięki temu się rozkrzewi i będzie gęstsza, ja tak zawsze robiłem po wypuszczeniu drugich liści właściwych.
Niestety po 6 latach obecności kobei w moim ogrodzie w tym roku ich nie będzie żadne z nasionek nie wykiełkowało

[Rozana]

Już uszczykiwałam. Może mogłam wcześniej. Tylko nie wiem czy doniczka nie jest za mała.

[mewa]

Ja bym tą kobeę przycięła nad trzecią para lisci i odcięte do wody wstawiła , w doniczce powinna się sporo rozkrzewić, będziesz mieć kolejną . Trwa to koło miesiąca

[Rozana]

No chyba ją więcej ciachnę o taka chuda i długa.

[leszczyna]

MARTO jak długo czekałaś na objawienie się kobey - moje nasionka siedzą i ani ich widu

[Rozana]

Ta co mi wyrosła to do 2tyg. A 2padły zarax po wykiełkowaniu.

[Malvy]

Jaka duża już Twoja kobea, jak ją ostatnio widziałam to taka mała była

[leszczyna]

MARTO uzbrajam się w cierpliwość i czekam

[Rozana]

Ostatnio szybko rośnie.