
Leśne ranczo nad wodą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Może uda się to jeszcze jakoś uśmiercić, bez szkody dla roślin 

Re: Leśne ranczo nad wodą.
Kupiłam dzisiaj nadmanganian potasu. Była okazja, żeby iść do apteki bo mi się dziecko rozłożyło. Tylko z sadzeniem teraz gorzej, bo na podwórko nie może wychodzić a też chciał sadzić roślinki.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, czy już można rozsypać skorupki jajek pod clematisy? Muszę tylko zmielić, sporo uzbierałam
A rumianek na ziemiórki na pewno wypróbuję, bo mam ich zatrzęsienie w doniczkach od pewnego czasu 


-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 10 sty 2015, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu Dziękuję za odpowiedź
Lepiej kupować w sprawdzonych miejscach.
U Ciebie można dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Zaglądam tu aby poczytać
Dziękuję za przepis na nadmanganian potasu i rumianek

U Ciebie można dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Zaglądam tu aby poczytać

Dziękuję za przepis na nadmanganian potasu i rumianek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ania tęp skoczki. Muszę zabaczyć czy u mnie ich nie ma.
Stasiu to mi teraz dałaś do myślenia z tą Azalią. Gdzie ja ją teraz wsadzę. Ona słonko lubi, ta miejscówka była idealna a tu mówisz o uśmiercaniu... Teraz będę miała myślenicę.
Dorfi mnie jakoś te wysiewy też na kolana nie powaliły. Do gruntu mogę siać
. Widzę że mały ogrodnik Ci rośnie
.
Beatko dzięki za przepis rumiankowy.
Soniu jutro też podleję nadmanganianem.
Jolu może kwiaty jeszcze żyją. Dobrze zrobiłaś. Jeszcze by się rozniosły i dopiero by było.
Milenko myślę że skorupki śmiało można dawać. To pięknej inwazji robactwa się w domu nabawiłaś.
Maur nie ma za co. Zakupy na fo i w spradzonych miejscach są bardziej trafne niż na ryneczku.
Dziś u mnie padał śnieg. Przymrozek też sporawy. A wczoraj było tak pięknie... Z prac ogrodowych malowanie mam już prawie za sobą. Brakło impregnatu także kilka deseczek musiało poczekać. Przywieźliśmy farbę z domu w kolorze domku, także żeby nie wyjść z wprawy machnęłam podłogę w altanie, studnie koło blaszaczka, leżak i pergolę koło domu. A.. I ławkę od huśtawki. Wynieśliśmy już część mebli ogrodowych. Popieliłam trochę w liliach, zawiesiliśmy budkę lęgową. Brakuje drugiej z drugiej strony lasu. Dostałam już na jajko od brata, także czeka na malowanko i będzie. Doły pod róże są prawie wykopane. Brakuje jeszcze 10. Pod powojniki jest na razie 10 dołków. Zrobiłam gruntowny przegląd powojników, tylko jeden jest suchy i nie odbija. Będziemy na niego czekać. Rabata pod rh się powiększyła o połowę. Posadziłam gruszkę i posiałam pietruszkę. Spuszczamy sok z brzozy. To na tyle sprawozdania
. Później dodam małą fotorelację.
Zapomniałam dodać, że było też pranie auta... Em tak ustawił puszkę z impregnatem że 1/2 się wylała....
Stasiu to mi teraz dałaś do myślenia z tą Azalią. Gdzie ja ją teraz wsadzę. Ona słonko lubi, ta miejscówka była idealna a tu mówisz o uśmiercaniu... Teraz będę miała myślenicę.
Dorfi mnie jakoś te wysiewy też na kolana nie powaliły. Do gruntu mogę siać


Beatko dzięki za przepis rumiankowy.
Soniu jutro też podleję nadmanganianem.
Jolu może kwiaty jeszcze żyją. Dobrze zrobiłaś. Jeszcze by się rozniosły i dopiero by było.
Milenko myślę że skorupki śmiało można dawać. To pięknej inwazji robactwa się w domu nabawiłaś.
Maur nie ma za co. Zakupy na fo i w spradzonych miejscach są bardziej trafne niż na ryneczku.
Dziś u mnie padał śnieg. Przymrozek też sporawy. A wczoraj było tak pięknie... Z prac ogrodowych malowanie mam już prawie za sobą. Brakło impregnatu także kilka deseczek musiało poczekać. Przywieźliśmy farbę z domu w kolorze domku, także żeby nie wyjść z wprawy machnęłam podłogę w altanie, studnie koło blaszaczka, leżak i pergolę koło domu. A.. I ławkę od huśtawki. Wynieśliśmy już część mebli ogrodowych. Popieliłam trochę w liliach, zawiesiliśmy budkę lęgową. Brakuje drugiej z drugiej strony lasu. Dostałam już na jajko od brata, także czeka na malowanko i będzie. Doły pod róże są prawie wykopane. Brakuje jeszcze 10. Pod powojniki jest na razie 10 dołków. Zrobiłam gruntowny przegląd powojników, tylko jeden jest suchy i nie odbija. Będziemy na niego czekać. Rabata pod rh się powiększyła o połowę. Posadziłam gruszkę i posiałam pietruszkę. Spuszczamy sok z brzozy. To na tyle sprawozdania

Zapomniałam dodać, że było też pranie auta... Em tak ustawił puszkę z impregnatem że 1/2 się wylała....
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Pracowita sobota...jak Wam się to wszystko udało zrobić?!
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Pewnie mają czasowstrzymywacz 

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Jak tak czytam Twoje poczynania, to bierze mnie wstyd
że ja mam ogród przy domu, a moja robota leży
Jakoś wciąż czasu brak, a jak czasu trochę się znajdzie to znów chęci brak
Muszę się wziąć za siebie... w przyszłym tygodniu


Jakoś wciąż czasu brak, a jak czasu trochę się znajdzie to znów chęci brak

Muszę się wziąć za siebie... w przyszłym tygodniu

Re: Leśne ranczo nad wodą.
O tak Zuza - to jest dobra myśl...w przyszłym tygodniu 

Re: Leśne ranczo nad wodą.
Przyszły tydzień już za 11 godzin 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12113
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, ale masz energii.
Malujesz już chyba jak zawodowiec.
Też mam dwie budki na brzozach za płotem, M ciągle obserwuje i się denerwuje, że ptaków nie widać. U mnie lilii nie widać, więc ociągam się z pracą.
szorowanie auta okropne, kiedyś wylałam mleko, do tej pory zapach... 




- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu zazdroszczę Ci tych prac ogrodowych
ale roboty zrobiliście masę !!!!
Ja nadal jestem podziębiona (chociaż już wróciłam do pracy) ale na działkę się nie nadaję, tym bardziej, że pogoda marcowa raczej zimowa
Zainteresowałaś mnie tą brzozą, jak ten sok spuszczacie ? I co z nim później robicie ? Jest bezpośrednio do spozycia ? Ja widziałam w sklepach eko takie butle soku z brzozy, ale jakoś nigdy nie kupiłam ...
Odpoczynku Wam życzę, po tak zapracowanym weekendzie

Ja nadal jestem podziębiona (chociaż już wróciłam do pracy) ale na działkę się nie nadaję, tym bardziej, że pogoda marcowa raczej zimowa

Zainteresowałaś mnie tą brzozą, jak ten sok spuszczacie ? I co z nim później robicie ? Jest bezpośrednio do spozycia ? Ja widziałam w sklepach eko takie butle soku z brzozy, ale jakoś nigdy nie kupiłam ...
Odpoczynku Wam życzę, po tak zapracowanym weekendzie

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ja też w sobotę nie próżnowałam i część doniczek już w skrzynkach, jeszcze kilka takich dni i namiot można będzie postawić.
Co do azalii, to może towarzyszące posadź gdzie indziej a ją tam pozostaw, albo zaryzykuj tak jak zaplanowałaś i zobaczysz co z tego wyniknie.
Czas pikować pomidorki a tu znowu się oziębiło, już mam 0* na termometrze, ciekawe ile będzie rano.

Co do azalii, to może towarzyszące posadź gdzie indziej a ją tam pozostaw, albo zaryzykuj tak jak zaplanowałaś i zobaczysz co z tego wyniknie.

Czas pikować pomidorki a tu znowu się oziębiło, już mam 0* na termometrze, ciekawe ile będzie rano.

Re: Leśne ranczo nad wodą.
Już pikowanie pomidorów? Moje jeszcze nie wzeszły. Za późno wysiałam?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, przystopuj, odpocznij i co masz zrobić dzisiaj, zrob pojutrze.
Będziesz miała dwa dni wolne!!!

Będziesz miała dwa dni wolne!!!



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.