 
  
 U mnie w sadzoneczkach chyba zadomowiły się ziemiórki. Pełno tego lata wszędzie,ale larwy jak dotąd nie widziałam ani jednej. Właśnie potraktowałam je substralem na mszyce i ziemiórki,mam nadzieję że pomoże. Pelargonie takie już są fajne, a teraz boję się żeby ich nie zniszczyć.Poradźcie coś, może ktoś zwalczał u siebie te wstrętne paskudy.
 U mnie w sadzoneczkach chyba zadomowiły się ziemiórki. Pełno tego lata wszędzie,ale larwy jak dotąd nie widziałam ani jednej. Właśnie potraktowałam je substralem na mszyce i ziemiórki,mam nadzieję że pomoże. Pelargonie takie już są fajne, a teraz boję się żeby ich nie zniszczyć.Poradźcie coś, może ktoś zwalczał u siebie te wstrętne paskudy.
 Cyba coś z tego będę miał To  pierwsze moje  ukorzenione pelargonie zwisające . Prawie 100szt
  Cyba coś z tego będę miał To  pierwsze moje  ukorzenione pelargonie zwisające . Prawie 100szt  
   
  

 moja przez zimę szła w górę to ją ciachnęłam i zrobiłam z czubka sadzonkę. Fajnie że tak łatwo się przyjmują.
 moja przez zimę szła w górę to ją ciachnęłam i zrobiłam z czubka sadzonkę. Fajnie że tak łatwo się przyjmują.





