Tu na razie jest ściernisko...

[Malvy]

Sto-krotko ależ oczywiście, że dasz radę jeśli tylko chcesz Witaj w wątku, cieszę się, że dołączyłaś

[kasia100780]

Też nie znoszę krasnali, opon, grzybów z misek i pomalowanych farbą kamieni

[sweetdaisy]

Ostatni hit kiczowatych ogrodów, łabędzie ze zużytych opon - O ZGROZO

[cyma2704]

Chyba coraz mniej tej kiczowatej biżuterii ogrodowej. Myślę, że nie miał kto nauczyć nas estetyki w czasach siermiężnej przeszłości. Nie każdy wyrastał w inteligenckich domach lub sam umiał nauczyć się patrzenia na świat inaczej niż wszyscy wokół. Teraz zdecydowanie internet otworzył nas na świat i dzięki temu więcej piękna wokół. Zimno i wieje, nici z prac w ogrodzie.

[Malvy]

kasia100780 popieram w 100%
Zuza, widziałam kiedyś kilka rzeźb z opon i były powiedzmy ciekawe, ale żadna nie była z przeznaczeniem do ogrodu - rzeźby ogrodowe z opon - BAN
Soniu, masz pełną rację, internet i zagraniczna prasa dają nam możliwość podejrzenia mnóstwa porządnych i naprawdę pięknych rozwiązań, niestety nawet dziś nie wszyscy łapią różnicę W końcu ponoć: średnia inteligencji na planecie jest stała, populacja rośnie
Wieje dziś mocno, u mnie też, ponoć od niedzieli ma dopiero się ładnie robić

[kasia100780]

U mnie też dzisiaj wiało, posadziłam tylko trzmieliny..

[plocczanka]

Cieszę się, bo znalazłam pokrewne dusze. Mnie również rażi obecność plastikowych, glinianych, betonowych malowanych stworów i stworków w ogródkach czy na działeczkach.
Bardzo "ciekawie" wyglądają np. takie zestawienia: baranek większy niż stojąca obok krowa!
Mam sąsiada, który pobyt na działce zaczyna od rozstawiania tych plastykowych zwierząt i ptaków, a kończy zbieraniem ich w celu schowania przed złodziejami. I tak codziennie.

[kasia100780]

Co za strata czasu

[Malvy]

Kasiu, dziś nie była ładna pogoda na siedzenie na zewnątrz ale trzmielinom nic nie będzie, a masz kilka roślin więcej w ogrodzie, trzymam kciuki, że się ładnie przyjmą
Lucynko, masz w nas pełne wsparcie w kwestii.... "ozdób"
Podziwiam sąsiada za to że mu się tak chce codziennie je rozstawiać i chować na powrót , ale... naprawdę ktoś chciałby to ukraść?

[kasia100780]

Mi chodzilo o tego sasiada co rozkłada i sklada zwierzatka

[Malvy]

Też sądzę, że to strata czasu

[aneczka1979]

Witam witam.
Trafiłam tu z ogrodu Soni, zaciekawiona dyskusją o ogrodowej biżuterii. No cóż... powiem tyle: mój działkowy sąsiad ma całe stado krasnali a i grzybka z miski też. Za każdym razem jak wchodzę na działkę muszę te wesołe brodate buźki oglądać. Na szczęście dzielą nas dwie działki, z czego jedna gęsto zarośnięta, więc spokojnie w trakcie pobytu u siebie szybko zapominam.
Oczywiście każdy z nas jest inny i każdemu co innego się podoba. I to jest piękne! Bo jest różnorodność, nie ma nudy. Nie mniej tego typu dekoracje do mnie nie przemawiają. Wcale.
Ale gliniane gary, stałe drewniane koła od dawnych wozów i kilka innych jeszcze jak najbardziej. Ważne byśmy otaczali się tym co nam sprawia radość a inne widoki puszczali w niebyt.
Oczywiście nie omieszkałam sobie przespacerować całego Twojego wątku. Chylę czoła dla dwóch tak dzielnych kobiet! Brawo! Tak trzymać! Od dziś będę Ci ostro kibicować no i pozostało życzyć mi byś miała niezapomnianą majówkę w nowym domu.

Uśmiałam się przy okazji co niemiara z Waszych psów, kotów. Zwierzaki są świetne i warto się nimi otaczać.
Tik taki... wazony... i te sprawy.

[Malvy]

Witaj Aniu
Zgadzam się, że różnorodność jest wspaniała cechą i dzięki niej możemy się uczyć od siebie nawzajem, poznawać nowe rozwiązania, inspirować się pomysłami innych. Ważne jest by okazać zrozumienie (lub wyrozumiałość) dla zdania drugiego i jego upodobań i miło by było, gdyby ci drudzy też nie narzucali się ze swym zdaniem
Cieszę się, że nikt mnie do stawiania krasnali nie namawia ale nie pójdę z młotkiem do sąsiada jeśli jakiegoś postawi u siebie Zdecydowanie bardziej lubię stare pnie i kłody, skalniaki wyglądające na naturalne, romantyczne zakątki z ładnymi mebelkami czy wiklinowe kosze z ładną kompozycją kwiatów

Słońce dziś pięknie świeci, ponoć ma być ładny tydzień dla nas będzie pracowity

[Malvy]

Dawno się nie odzywałam we własnym wątku, ale jestem (przynajmniej o tej porze, bo od rana znów jedziemy na budowę - łazienka jest w fazie "za połową" czyli kończymy ostatnią ścianę jeszcze wanna do obłożenia płytkami, bo obudowę z bloczków już zrobiłyśmy ).
Mam kilka fotek do pochwalenia się, bo wreszcie doczekałam się krokusów, tak się bałam, że ich nie zobaczę nim przekwitną, a one zrobiły mi przyjemność i nie dość, że zakwitły to jeszcze się rozmnożyły wsadzałam po jednej cebulce a wyszły po trzy kwiaty




miło zaskoczył mnie także barwinek - zawiązał pączki kwiatowe i nowe pędy!


a teraz relacja z dzisiejszych "osiągnięć" ogrodowych. Posiadanie ścierniska jako działki ma swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że jest to świetna ziemia w której wszystko dobrze rośnie, minusem jest to, że jest to świetna ziemia w której wszystko dobrze rośnie w zeszłym roku sadziłam kwiaty na obrzeżu trawnika (technicznie rzecz biorąc trawnik był po kwiatach ) Do jesieni jeszcze było je widać. Dziś wyglądało to tak:


a potem przeszedł huragan Malvy i okazało się, że jednak było tam coś jeszcze


a później zrobiło się kompletnie ciemno i strasznie zimno Niby prawie wiosna, ale "prawie robi różnicę"...

[Ruda2011]

Malvy dziś już ostatni dzień zimy - ha ha ha - "zimy". Jaka zima taka wiosna - marnawa tak trochę
Od jutra już będzie tylko cieplej i cieplej ............. tak przynajmniej być powinno
Kiedy zaczynam psioczyć na polski klimat, przypominam sobie zachwyty moich znajomych z Florydy. "Jak wy tu macie fajnie , u nas za oknem ..... ta sama zakurzona agawa - przez cały rok taka sama"
Ja wiem, że oni trochę żartują. Ja też